kreatywny wandal kreatywny wandal
211
BLOG

7 grudnia 2017r. To był zły dzień na dymisje premier Beaty Szydło.

kreatywny wandal kreatywny wandal Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Wybranie odpowiedniej daty na podjęcie jakiejś decyzji politycznej jest ważne. Może nawet nie tyle samej decyzji ale wybór  momentu jej ogłoszenia ma znaczenie. Tym razem, decyzja ogłoszenia dymisji premier Beaty Szydło i jej rządu zapadła w złym momencie. Można to było zrobić albo parę dni wcześniej albo odczekać jeszcze kilka dni od momentu wspaniałego wystąpienia p. premier w sejmie w obronie tegoż rządu. Tak  wiec moment ogłoszenia decyzji o dymisji premier Beaty Szydło i co za tym idzie całego jej gabinetu został wybrany co najmniej niefortunnie. Został ogłoszony w złym momencie. Punkt dla totalnej opozycji. Inna sprawa czy zaślepieni  nienawiścią durnie potrafią to politycznie wykorzystać.

Ja nie kwestionuje podjętej decyzji. Może w świetle tego wszystkiego o czym wie kierownictwo PiS i prezes Jarosław Kaczyński taka decyzja była konieczna. Sam odczytuje jej przyczynę w coraz gorszych relacjach na linii prezydent Andrzej Duda i koalicja rządząca. Widocznie jest znacznie gorzej niż to wygląda na zewnątrz. ( Jak wygląda wszyscy widzimy i wiemy ) Można domniemywać  że Jarosław Kaczyński już wie, że żadnych nowych i zasadniczych zmian ustrojowych w tym układzie politycznym przeprowadzić się po prostu już nie uda. Zostaną po prostu zawetowane przez Andrzeja Dudę. Tak będzie i z sądami,  zmianami własnościowymi w mediach i wszelkimi pomysłami PiS na dokonanie zasadniczych zmian ustrojowych.

Ze strony prezydenta będą piękne słowa i kwieciste mowy ale żadnego kroku w przód. Będzie trwała obrona zdobyczy III RP i tyle. Myślę, że prezes już to wie i czym bardziej prominentni  działacze PiS zapewniają o coraz lepszej współpracy między prezydentem z rządzącą koalicją, tym bardziej upewniam się w przekonaniu, że jest źle a może nawet beznadziejnie. Stąd moim zdaniem decyzja o powołaniu na stanowisko premiera Mateusza Morawieckiego i ucieczka w „gospodarkę”. Trzeba wygrać i to zdecydowanie następne wybory do parlamentu żeby dokończyć zaplanowaną przebudowę Polski. W tym układzie i z tym prezydentem tego się już nie uda dokonać. Stąd „cała para w gospodarkę” i jeśli premier Morawiecki odniesie sukces, a wiele wskazuje że tak będzie, to ten sukces w zamyśle Jarosława Kaczyńskiego i jego współpracowników może stać się motorem wygranych wyborów zapewniającym dalsze zmiany społeczne i polityczne w Polsce.

Jeśli tak jest w rzeczywistości to decyzja zmiany na stanowisku premiera i nowy technokratyczny rząd staje się zrozumiała, ba bardzo wskazana. Skąd wiec moje „malkontenctwo” Ano z stąd, że ten moment nie powinien nastąpić po tak wspaniałym i heroicznym wystąpieniu premier Beaty Szydło w sejmie w obronie…” właśnie upadającego gabinetu”. Jest w tym jakiś dysonans. Jest w tym jakiś zgrzyt. Najlepszy rząd jaki nam się przydarzył od początku nowej, po sowieckiej Polski  odchodzi. Trudno  będzie zrozumieć niektórym mniej zorientowanym w meandrach politycznych Polakom fakt , że jeśli ten rząd był taki dobry, skuteczny i uczciwy i w tak wspaniały sposób skutecznie broniony przez premier Beatę Szydło w sejmie w godzinach południowych , wieczorem musi poddać się do dymisji i. Tak, jestem o tym głęboko przekonany , że dzień 7 grudnia 2017 r był złym dniem na ogłoszenie decyzji o dymisji rządu Beaty Szydło i jej samej. To jest błąd wizerunkowy i propagandowy kierownictwa PiS. Inna sprawa czy „zaślepiona nienawiścią”  opozycja potrafi ten błąd ten wykorzystać. Przy sprawniejszych intelektualnie przeciwnikach decydenci prawicowej koalicji mogli by się mieć z pyszna. A tak błąd wyboru „złej daty” na ogłoszenie tej ważnej politycznej decyzji koalicji, rządzącym rozejdzie się po kościach… Tylko Beaty żal.

A poza tym uważam, że pałac Brühla i pałac Saski w Warszawie, powinny zostać odbudowane.


Umiarkowany konserwatysta.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka