krzysztofjaw krzysztofjaw
76
BLOG

Małość Marka Kondrata

krzysztofjaw krzysztofjaw Polityka Obserwuj notkę 3

 
Witam

Jestem złośnikiem, ale złośnikiem nie znoszącym obłudy, fałszu, kłamstwa, hipokryzji, zawiści, małości, ludzkiej podłości.... i bywam złosliwy wobec ludzi, którzy te wartości reprezentują.

Od dawna zresztą jakos tak Szanownego Pana Mareczka Kondracika szczególna atencja nie darzyłem. Nie dlatego, że kiedyś był złym aktorem (miał nawet kilka ciekawych ról), ale dlatego, że okazał sie być niedojrzałym i inflantylnym mężczyzną, którego małość będzie postepowała i będzie widoczna pewno wraz z upływem lat (casus Bartoszewskiego?).

Ostatnio wiele pisałem na temat jego bulwersującej wypowiedzi na temat tego, że Polska nie jest wcale najważniejsza... więc nie będę sie powtarzał.

Dziś pragnę przedstawić Wam inną wypowiedź tego Pana na Przystanku Owsikowym.


 

Fragemnt tej wypowiedzi (2:09 - 4:30) wygląda tak:

"(odnosnie lat 90-tych XX wieku - dop.: kj)... Na firmamencie sztuki bez przerwy dominował Festiwal Piosenki Aktorskiej, który na mnie działa jak "płachta na byka", bo po prostu nie cierpię czegoś takiego, Festiwal Piosenki Aktorskiej w moim najgłębszym mniemaniu polega na tym jak dramatycznie zaśpiewać nie mając żadnych predyspozycji do śpiewania(głos z boku: poetyka zmarszczonego członka - dop.: kj). Tak wiecie. Głęboko z przeżyciem, ale kompletnie detonując, nie śpiewając melodii, itd. Oczywiście są wyjątki. Nie chcę krzywdzić wszystkich kolegów(a koleżanek Panie Kondrat? Kobiet Pan nie szanuje a może żadnej spiewającej? - dop: kj), ale dla aktora to jest część jego wykształcenia (...). Więc ten festiwal wygląda tak, jakby chirurdzy nagle zaczęli się ścigać na "operację ślepej kiszki", który lepiej przeprowadzi(oj Panie Kondrat! Rozumie Pan w ogóle to, co Pan powiedział o tych kiszkach i jakie to jest zenująco głupie i idiotyczne? - dop. kj). Nie podobał mi się ten festiwal, nie podoba mi się dzisiaj i postanowiłem zaprotestować piosenka chodnikową, co do której miałem przekonanie (...), że zaśpiewamy taki "pastiche"(pastisz po polsku Panie Kondrat! - nie uważa Pan, że jest Pan śmieszy siląc się na francuszczyznę? - dop. kj), że się będziemy wyśmiewać z takiego disco polo, ale kochani (...) byłem na listach przebojów trzy tygodnie Wielkiego Miasta Chicago wśród Polonii(dlaczego Szujo kpisz z miłości i tęsknoty za Ojczyzną Polków na emigracji! - dop.:kj)Słuchajcie! (...) Doda przy mnie totaka(mała, czyli pikuś, według terminologii Kondrata - dop: kj)".

Przytoczyłem tylko ten fragment (choć aż chciałoby się żenująco zaśmiać, gdy M. Kondrat "liże pupeczkę" Wajdzie), który obrazuje naprawdę jakąś kompletną śmieszność i małość tego człowieczka, tego Szanownego Niepraktykującgo Aktora, Marka Kondrata!

Jakże trzeba być właśnie zawistnym i małym człowieczkiem, aby tylko dlatego, ze akurat nie ma sie talentu do śpiewu (ewentualnie wystarczającym jedynie na "Mydełko FA"), wyszydzać i kpić z innych aktorów, którzy taki talent mają!. Jakim trzeba być zwykłym idiotycznym wprost i małostkowym zazdrośnikiem oraz w sumie niemyślacym logicznie "ludziem", aby tą swoją małostkowość pokazywać publicznie?!...

A może ten Pan czuje się PONAD wszystkich, jest zwykłym bufonem, NADAKTOREM, któremu wolno deprecjonować wszystkich... bowiem to ON jest AKTOREM NAD AKTORAMI?

Doprawdy szczzrze współczuję jego koleżankom i kolegom po fachu. Może dlatego Mareczek Kondadczek przestał być czynnym aktorem? Może właśnie środowisko obdarzyło go takich towarzyskim i ludzkim ostracyzmem, że postanowił uciec i teraz jak szczur atakować z pozycji BANKOMATU?

Jeżeli tak jest to w sumie cieszę się (i chyba wielu aktorów), że tego Pana już nie widzę jako "coś" grającego oprócz scenek w reklamie ING... oj sorry nawet tego nie widzę... po jak tylko kątem oka widzę facjatę Kondracika albo coś na znak ING to od razu przełączam na inny kanał lub zamyklam oczy i puszczam głośno np. taką oto pisoenkę:
 

Pozdrawiam

P.S.

A Wy jakich śpiewających aktorów i aktorki oraz jakie ich piosenki - lubicie?
 

 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj3 Obserwuj notkę

Krzysztof Jaworucki - KONSERWATYSTA W IDEI, WARTOŚCIACH ŻYCIOWYCH I POGLĄDACH EKONOMICZNYCH. EKONOMISTA I FINANSISTA. MIŁOŚNIK ŻEGLOWANIA I WSPINACZEK GÓRSKICH. PATRON DUCHOWY: BŁ. JERZY POPIEŁUSZKO, AUTORYTET MORALNO-ETYCZNY: ŚW. JAN PAWEŁ II, MENTOR POLITYCZNY: E. BURKE. Bł. Jerzy Popiełuszko: "Prawda jest niezmienna. Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną decyzją, taką czy inną ustawą"; "Gdyby większość Polaków w obecnej sytuacji wkroczyła na drogę prawdy, stalibyśmy się wolnymi już teraz"; "Zło dobrem zwyciężaj". Św. Jan Paweł II: "Jeśli ktoś lub coś każe Ci sądzić, że jesteś już u kresu, nie wierz w to! Jeśli znasz odwieczną Miłość, która Cię stworzyła"; "Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, ale kim jest, nie przez to, co ma, lecz przez to czym dzieli się z innymi"; Nie sposób inaczej zrozumieć Człowieka, jak w tej wspólnocie jaką jest Naród"; "Musicie być mocni mocą wiary i nadziei". Edmund Burke (1729–1797) – irlandzki filozof i polityk, twórca nowoczesnego konserwatyzmu, krytyk rewolucji francuskiej: "Naród jest organiczną całością ukształtowaną przez przeszłość i tradycje"; "Aby zło zatriumfowało, wystarczy, by dobry człowiek niczego nie robił"; "Wolność bez mądrości i cnoty? To jest zło największe z możliwych". Moja strona domowa: http://krzysztofjaw.blogspot.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka