Prokuratura w Lublinie wydała jasny komunikat, że w dom we Wyrykach NIE uderzył dron a niezidentyfikowany obiekt. Wszystkie media głównego nurtu albo wprost mówiły że to dron, albo to sugerowały.
Prokuratura w Lublinie jasno stwierdziła że w dom NIE uderzył dron:
https://www.gov.pl/web/po-lublin/komunikat-rzecznika-prasowego-z-dn-11-wrzesnia-2025-r-ujawnienie-9-zdarzen-zwiazanych-z-przekroczeniem-w-dniu-10-wrzesnia-2025-roku-przestrzeni-powietrznej-rp-przez-obiekty-latajace--drony
A jednak wszystkie media, od Republiki przez TVN po Gazetę Wyborczą mówiły/pisały lub co najmniej sugerowały, że to rosyjski dron zniszczył dom we Wyrtkach, WBREW oficjalnym informacjom państwowym. Tu przykładowe linki:
Rosyjski dron zniszczył piętro domu. Mieszkanie zastępcze jest już meblowane
Fundacja Republiki pomoże w odbudowie zniszczonego domu przez atak dronów
Szczątki drona spadły na budynek mieszkalny. Na miejscu służby
A potem słyszymy że ludzie nie wierzą w to co media głównego nurtu głoszą. No nie wierzą bo media te mijają się z prawdą.
Niezwykle chlubnym wyjątkiem są rzetelne media lokalne (polecam!), takie jak podkarpackie Nowiny, lub lubelski lublin112
To właśnie w serwisie z Lublina można uzyskać porządne informacje, na przykład to że to najprawdopodobniej rakieta z F35 zniszczyła dom mieszkalny, co sugeruje informacja od świadka zdarzenia, który miał widzieć wystrzelenie rakiety wraz z chybieniem celu.
Bardzo źle zestarzała się opinia generała Kukuły, opowiedziana w TVN:
„to nie jest kompletnie nasz system wartości”. - Bo nie liczy się wartość tej rakiety, liczy się wartość tego, co ten dron może zniszczyć. Jeśli to ma być życie Polaka, to ono nie ma ceny. Użyjemy 100 razy droższej rakiety, jeśli uratujemy życie choć jednego Polaka - zaznaczył.
Problem w tym, że drony-wabiki są generalnie mało groźne, w przeciwieństwie do pocisków do niszczenia dronów. Każdorazowe uzycie tych pocisków powinno być starannie przemyślane a decyzja o ich użyciu jest dokładnie odwrotnością słów generała.
Strzelać do dronów i narażać życie Polaków (nie ratować!) jak najbardziej należy, jeśli w perspektywie jest zniszczenie infrastruktury krytycznej, lub innych witalnych systemów dla wojska.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo