Momotoro Momotoro
42
BLOG

Co się w sercu kryje cz.32

Momotoro Momotoro Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Fragment z Ewangelii (J 6, 51-58)

"Jezus powiedział do Żydów:
«Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało wydane za życie świata».
Sprzeczali się więc między sobą Żydzi, mówiąc: «Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?»
Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.
Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim.
Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił – nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki»."


Ciało tak bardzo potępione, albo tak bardzo wielbione. Dla jednych jest za horyzontem, dla innych tylko przystankiem do poszukiwania dalszych praw. Przeceniane i niedoceniane. A może po prostu warto je cenić takie, jakie jest. Nie będziemy mięli innego, nie będziemy mięli szansy zamienić je na inne. Jest tylko ono i aż ono. Dobrze mieć do niego szacunek poprzez to, kto nam je dał. Dobrze też mieć do niego zdrowy dystans, bo może się ono stać bożkiem albo przekleństwem. Trzeba o nie dbać, bo jak się nie dba, to się niszczy. Trzeba dbać o zdrowie, o samopoczucie, o to by było w dobrym stanie, by mogło długo służyć. To wszystko z miłości do Tego, który nam je darował na ziemskie życie.

Ciał jest też znakiem i pieczęcią. Jest znakiem przynależności do tego świata, do jego praw i do jego trwania. Do jego skończoności. Jest również pieczęcią Tego, który nas powołał do życia tu i teraz. Pieczęcią czasu i miejsca. Miejsca w danej rodzinie, danym kraju i narodzie. W danym punkcie historii. Czy potrafię to zaakceptować, że mimo pragnienia bycia wiecznie młodym, się starzeje? Wiecznie zdrowym, a zdrowie nieraz kuleje? Wiecznie bogatym, choć nieskończenie biednym, bo nic na tym świecie na wieczność nie będzie moje?

Nie wiem czy umiem, ale chcę.

Momotoro
O mnie Momotoro

Najcześciej mówią mi Wodek. Nie jest to błąd, że nie napisałem "ł". Trudno inaczej zdrobnić imię Wodzisław:). Urodziłem się kilka dni przed zakończeniem stanu wojennego. Z lat 80' nic szczególnego nie pamiętam, a z 90' szkołę podstawową i kawałek technikum. Dojrzewanie i studia to już poprzednia dekada. Po 10 kwietnia 2010 roku zmieniło się bardzo wiele nie tylko do okoła mnie, ale także i we mnie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo