http://diecezja.waw.pl/2378
http://diecezja.waw.pl/2378
Momotoro Momotoro
311
BLOG

Franciszek Kilian - Sługa Boży

Momotoro Momotoro Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 Ks. Franciszek Kilian SAC

Urodził się 10 października 1895 roku w miejscowości Zawda, na Pomorzu. Nauki gimnazjalne ukończył w „Collegium Marianum”, w Wadowicach na Kopcu. Strój Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego otrzymał w 1915 roku. Akt poświęcenia się Bogu i Stowarzyszeniu złożył 19 maja 1918 roku, a wieczną profesję ZS września 1921 roku.

Studia filozoficzne i teologiczne odbył w Wyższym Seminarium Duchownym Prowincji Niemieckiej Trójcy Przenajświętszej SAC. Święcenia kapłańskie otrzymał 9 lipca 1922 roku. Po powrocie do Polski był profesorem w Wyższym Seminarium Duchownym i rektorem domu pallotyńskiego w Ołtarzewie. Specjalizował się w zakresie nauk biblijnych w Uniwersytecie Warszawskim, a następnie w Instytucie Biblijnym w Rzymie. W latach od 1932 do 1937 pełnił funkcję sekretarza generalnego w Zarządzie Generalnym SAC. Powróciwszy do kraju był profesorem nauk biblijnych w Wyższym Seminarium Duchownym w Ołtarzewie i radcą prowincjalnym.

Dnia 16 maja 1941 roku został aresztowany przez nazistów i wtrącony do więzienia na Pawiaku, a następnie przewieziony do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, gdzie zmarł śmiercią głodową 10 listopada 1941 roku.

Ks. Franciszek Kilian odznaczał się wielkim umiłowaniem swojego Stowarzyszenia, dla którego ofiarnie pracował na zajmowanych stanowiskach. W obozie oświęcimskim z heroiczną odwagą rozwijał swoją pracę apostolską: cierpiącym niósł pomoc duchową, więcej myślał o innych niż o sobie. Skupiał na modlitwach pod blokiem zrozpaczonych więźniów, pocieszał, spowiadał, a nawet w skrytości wygłaszał kazania. A gdy kapo się dowiedział, że Franciszek Kilian jest kapłanem, wtedy zbił go okrutnie, zmaltretował, kopnął w brzuch i wyrzucił z komanda pracy. Jako więc niezdolny do zajęć fizycznych został skazany na śmierć głodową w bloku 13, zwanym blokiem śmierci. Jego szczątki spalono w piecu krematoryjnym. Wiadomość o śmierci ks. Kiliana rozeszła się lotem błyskawicy po całym oświęcimskim obozie, wywołując powszechny smutek i żal: „Nasz apostoł nie żyje! To prawdziwy męczennik za wiarę i Polskę” – powtarzali ci, którzy go znali. Sława jego bohaterskiej służby kapłańskiej w warunkach obozowych oraz jego męczeńskiej śmierci szerzyła się po świecie. Także na Kapitule Generalnej Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego w Rzymie, w 1947 roku został zaprezentowany jako prawdziwy męczennik i kandydat do chwały ołtarzy.

za: http://www.pallotyni.pl/pallotynscy-kandydaci-na-oltarze/59-ks-franciszek-kilian-sac.html

Momotoro
O mnie Momotoro

Najcześciej mówią mi Wodek. Nie jest to błąd, że nie napisałem "ł". Trudno inaczej zdrobnić imię Wodzisław:). Urodziłem się kilka dni przed zakończeniem stanu wojennego. Z lat 80' nic szczególnego nie pamiętam, a z 90' szkołę podstawową i kawałek technikum. Dojrzewanie i studia to już poprzednia dekada. Po 10 kwietnia 2010 roku zmieniło się bardzo wiele nie tylko do okoła mnie, ale także i we mnie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo