Stefan Niesiołowski powinien zostać przykładnie ukarany

Wicemarszałek powiedział, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o winnych tragedii, ponieważ wciąż trwa śledztwo prowadzone przez niezależną prokuraturę. - Winny to za mocne słowo, ale dzisiaj wiele wskazuje, że odpowiedzialny jestLech Kaczyński. Cały ten wyjazd był niepotrzebny. Mówiliśmy, jedzie premier więc po co ten wyjazd, który miał przykryć wyjazd premiera - mówił Niesiołowski.

Mam nadzieję, że rodzina ś.p. Lecha Kaczyńskiego przerwie ten festiwal chamstwa i pozwie wicemarszałka Stefana Niesiołowskiego w trybie ochrony dóbr osobistych zmarłego. Nie dość, że wicemarszałek PO kłamie, albowiem relacje czasowe były zupełnie inne, tj. najpierw wyraził chęć uczestniczenia w obchodach rocznicowych ś.p. Lech Kaczyński, a dopiero kilka dni później Donald Tusk (najprawdopodobniej z inspiracji bądź wskutek cwanej zagrywki Władimira Putina), to jeszcze ma czelność przypisywać winę za organizację lotu ś.p. Lechowi Kaczyńskiemu.

Apeluję przeto do czytających S24 polityków PiS!

Przekonajcie najbliższą rodzinę ś.p. Lecha Kaczyńskiego do powództwa przeciwko wicemarszałkowi Stefanowi Niesiołowskiemu. Podobnie jak błędem było milczenie przez całą kampanię w sprawie katastrofy, tak samo błędem jest tolerowanie insynuacji i chamstwa w wykonaniu jednego z najbardziej prominentnych polityków PO. Jeśli mogę coś jeszcze zasugerować, to oprócz żądania przeprosin, rodzina winna uzyskać sądowy zakaz wobec Stefana Niesiołowskiego w kwestii dalszego szerzenia insynunacji oraz powinna zażądać niemałej kwoty (powyżej 50 tys. zł) zadośćuczynienia pieniężnego. Jestem bowiem pewny, że kasa najbardziej zaboli tego człowieka, który ma za nic honor.

http://wiadomosci.onet.pl/2204098,11,odpowiedzialnosc_karna_glowni_winni_prawdopodobnie_nie_zyja,item.html