generee generee
102
BLOG

Brygada Kryzys, "Cosmopolis", reedycja na winylu - słabe wydawnictwo

generee generee Kultura Obserwuj notkę 2

Nieco historii

"Cosmopolis" to drugi studyjny album tej legendarnej formacji, nagrywany w Izabelinie w latach 1991-92; nagrywany po blisko dziesięcioletniej przerwie w działalności zespołu; nagrywany starannie za grubą jak na tamte czasy kasę (okrągłe 100.000.000 zł - dlatego śmieszy mnie,  gdy Rafał Książek w książce pt. "Dzika rzecz"* nazywa ten album undergroundowym). Wydało to wówczas Kamiling CO (wytwórnia Kamila Sipowicza - tak, tak - tego od Kory). Materiał był mieszany - część utworów pochodziła z pierwszego okresu działalności zespołu (lata 1980-81) i niektóre z nich utrwalone były na jednym z pierwszych koncertów (który nielegalnie został wydany za granicą), np. hicior "To co czujesz"; część to nowe piosenki; znalazł się i cover Dylana z polskim tekstem - całkiem udany ("Naokoło wieży").

Pierwsza oczywiście wyszła kaseta zawierająca 12 utworów (str. A: 1. Wojna, 2. Żondzi xionc, 3. Subway train, 4. Ty i tylko ty, 5. Too much, 6. F.U.C.K., 7. Naokoło wieży; str. B: 1. To co czujesz, 2. What to do to be true, 3. Water 4. Cosmopolis, 5. Take my hand) - całość 44 i pół minuty; wzorcowo dla starych, "analogowych" czasów. Pamiętam jak kupiłem ją w kiosku z kasetami pod Domami Centrum będąc przejazdem w War-Szale.

Niedługo po niej wyszła płyta CD. Dostałem ją w prezencie; to była moja pierwsza płyta kompaktowa i do dziś pamiętam wrażenie jakie zrobiła na mnie jakość dźwięku i przestrzenność muzyki - w porównaniu do kasety zarzynanej na łokmenie to był lot w kosmos. Edycja ta różniła się znacznie od kasetowej - zmieniono kolejność utworów,  znacznie wydłużono "Take my hand", dodano kolejnych siedem, z czego tylko cztery były autonomiczne, reszta to wariacje - tzw. duby (lista dodanych utworów: 1. Nie daj się, 2. I Need U, 3. Age Of Iron, 4. Jazz Brigade, 5. Take My Dub, 6. Ten drugi Dub, 7. Back Train); tym samym upakowano na nośniku pół godziny muzyki więcej - ale nie można powiedzieć, że poza pierwszym z wymienionych dodanych utworów wniosło to jakość.

"Czarnej" płyty wówczas nie wydano - to był czas gdy analogi odchodziły do lamusa. Nie tylko u nas. Na analog trzeba było czekać blisko 30 lat. No to doczekaliśmy się...


Dzień dzisiejszy

Reedycji winylowej podjęła się firma MTJ; w 2021 r. Po "drodze", już w XXI w. była reedycja kompaktowa, z której wyleciał jeden utwór - ten Dylana. Przyczyny prozaiczne - kosztowne tantiemy; jakby je mieli zapłacić, to pewnie cały nakład by nie wystarczył na pokrycie... i jest wielce prawdopodobne, że przy okazji pierwszego wydania z lat '90 nie były zapłacone - wszak w Polsce ustawa o prawie autorskim pojawiła się w 1994 r.

Wydawałoby się, że lista i układ utworów na winylu powinna być kopią kanonicznego wydania na kasecie; wydawałoby się, że wydawnictwo powinno być przygotowane starannie - wszak to tylko przetworzenie, a nie projektowanie od nowa... no właśnie, powinno.

A nie jest.

Zacznijmy od listy utworów, których wg okładki mamy 12; układając ją wydawca oparł się na wersji kompaktowej (i to reedycji - czyli już bez utworu Dylana) skąd po prostu wziął i usunął 6 utworów. Wśród tych usuniętych znalazły się dwa istotne: absolutnie kultowy psychodeliczny "Water" oraz świetnie bujający "Take my hand". I to jest skandaliczne, bo zmienia w sposób znaczący formę płyty, która była zbalansowana jeśli chodzi o stosunek czadu do reggae i psychodelii, zarówno w wersji kasetowej i kompaktowej. Dla przykładu kasecie były 2 utwory reggae, na cedeku 4... a na winylu mamy 1 (słownie: jeden).

A przecież Brygada Kryzys słynęła z łączenia i mieszania gatunków - reggae i punk rock to jej korzenie - równoważne! Wystarczy zapoznać się koncertówką z 1993 r. - na 7 utworów mamy 3 regałowe.

Podejście układacza kompletnie niezrozumiałe, wręcz dyletanckie. Należało tak jak pisałem wyżej wziąć listę z kasety "Naokoło wieży" zastąpić "Nie daj się" i byłby rarytas; a tak mamy produkt mocno średni jeśli chodzi o meritum - czyli muzykę.

Osobną kwestia są teksty/opisy na okładce; robione na kolanie.

Pierwsza sprawa, która bardziej śmieszy niż martwi to numeracja; pierwszy utwór na stronie "B" ma nr 7, kontynuując numerację ze strony "A" - tak się nie powinno robić.

Druga ma już charakter merytoryczny - z niewiadomych przyczyn 2 utwory (nr 7 i 8 - czyli pierwsze dwa na stronie "B") nie mają podanych czasów; a pozostałe 10 ma.

Trzecia to już kabaret - jak napisałem utworów wg okładki jest 12 (str. A: 1-6,  str. B: 7-12), a nieco niżej możemy przeczytać (cytat dokładny) taką linijkę : "Utwory 1-13 słowa i muzyka Brylewski/Lipiński"; i teraz co - na płycie jest wytłoczony jeden utwór więcej niż na okładce napisano (a jeśli tak to jaki?), czy też może miał być?

Czwarta - brak spisu muzyków biorących udział w nagraniu płyty; oczywiście jest szansa. że w środku będzie wkładka zawierająca te informacje... ale myślę, że wątpię.

Piąta, estetyczna - pierwsza, oryginalna płyta cd miała na froncie logo zespołu, tytuł oraz znak graficzny wykonany jako złote tłoczenia; tu dostajemy podróbkę z żółtej farby... szkoda, bo kwadrat o boku ok. 30 cm to już obraz i jak najbardziej nadaje się na złocenia.

Reasumując - żenada i zmarnowana szansa na wartościową reedycję winylową - bardzo się rozczarowałem, gdy wziąłem ją w sklepie do ręki i zapoznałem się z treścią oraz formą. Aż strach pomyśleć, jaka jest jakość tłoczenia...

Jestem ciekaw co sądzi o niej jeden z liderów BK Tomek Lipiński, który jest wymieniony jako udzielający licencji. Ja - pomimo, że fanem wielkim zespołu byłem (i jestem - bo muzyka żyje dłużej niż ją wykonujący) - tego wydawnictwa nie kupię**.


pozdrawiam w tematycznej koszulce

image



* Polecam te książkę - całkiem dobra i rzetelna pozycja, obejmująca lata prawdziwej wolności. Dla urodzonych w okolicach połowy lat siedemdziesiątych wspaniały wehikuł czasu.

** Bardzo mocno zastanowię się, gdy okaże się, że w środku utworów jest jednak trzynaście, a tym trzynastym jest "Water" - być może wówczas zmienię zdanie; jest szansa.






generee
O mnie generee

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura