Nie, nie złotych. Głosów. A i to nie całe 65 tys. - pozwoliłem sobie zaokrąglić; lubię tę liczbę.
To jednak niesamowite, że przy takich wynikach exit poll Trzaskowski urządził zwycięską fetę i ogłosił się prezydentem.
Przypomnijmy, jest 01. 06. 2025 r., godz. 21:00: Trzaskowski - 50,3 %, Nawrocki - 49,7 %.
Różnica wynosi 0,6 % na korzyść Rafała... ale pytanie - czy aby na pewno różnica równa się przewaga?
Popatrzmy - przecież wystarczy, że połowa z tej różnicy zagłosowałby jednak inaczej niż wskazują sondaże i już byłby remis; a połowa + 1 głos przenosi zwycięstwo na druga stronę... Czyli nie 0,6 %, a 0,3 % plus 1 głos.
A ile to [0,3 % +1] wynosi w liczbach?
Ano przy niedzielnej liczbie oddanych głosów ważnych tyle: 62.533 głosy; i stąd tytułowa zaokrąglona liczba 65.000.
I wrócę do początku notki - przy tak mikrej przewadze zrobić taka fetę? I to mając jeszcze informacje o odsetku odmów; skrajna niefrasobliwość...
Inne tematy w dziale Polityka