ladynoprofit ladynoprofit
677
BLOG

Neurony lustrzane

ladynoprofit ladynoprofit Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Jakiś czas temu odkryto ciekawą zależność. Badanie obejmowało dwie grupy - jedną z nich byli  wioślarze, drugą - widownia, obserwująca zmagania sportowców.

W mózgach wioślarzy nie działo się nic nowego- neurony tradycyjnie przekazywały info o kolejnym rytmicznym ruchu mięśni. Ciekawsze były wyniki badania biernych obserwatorów. Otóż ustalono, iż w ich mózgach odbywał się identyczny proces jak w mózgach wioślarzy, choć nie wykonywali tak ciężkiej pracy, nie uczestniczyli w wyścigu na wodnej trasie.
Jedyna różnica polegała na tym, że w mózgach widzów  za szlak intencji ruchu do mięśni odpowiedzialne były tzw. neurony lustrzane.
Niby kalka impulsu elektrycznego - ale obserwator nie wiosłował.  Był statyczny.
Wykazano, że neurony lustrzane są odpowiedzialne za empatyczne odczucia. Wysyłają one komunikat poprzez strefę mózgu odpowiedzialną za wspomnienia i obrazy z przeszłości. Jeśli nie zachodzą zakłócenia w tej trajektorii - następuje nie tylko proces zrozumienia, ale i chęć niesienia pomocy, jeśli sytuacja tego wymaga.Tyle chemia mózgu.

Sam typ osobowości odpowiedzialny jest za akt intencjonalny, który może być prostym ruchem ręki, ale i rozwiązywaniem problemu, przeciwstawieniem się uczuciowym preferencjom, przypomnieniem sobie czegoś.
Wg Kazimierza Obuchowskiego cała tajemnica dobrego funkcjonowania emocji polega na spójności pomiędzy Ja synkretycznym i Ja przedmiotowym.
Ja przedmiotowe jest czymś na wzór zewnętrznego odniesienia. Ja synkretyczne może prowadzić do zakłócenia orientacji w świecie, rodzić patogenne interpretacje.

Świetnym przykładem jest tzw. „zespół Otella”, gdy jedno z małżonków jest przekonane o zdradzie partnera, choć nawet nie ma na to żadnego dowodu i zapewnienia drugiej strony o oddaniu i miłości na nic się zdają. To Ja przedmiotowe obiektywizuje, do tego stopnia, że lęki i obawy sytuuje poza centrum emocji i doznań. Lęki i obawy zobiektywizowane można obserwować, odszukać ich przyczynę, ocenić irracjonalność ich obecności.

Kolejny przykład: ludzie po zawale boją się następnego ataku, który statystycznie rzecz ujmując najczęściej się jednak zdarza. Lęk dopada z zewnątrz, choć z naszego umysłu.  Z zewnątrz, gdyż to nie arytmia,  zator powoduje ścisk lękowy, ale strach, że może to właśnie nastąpić.
W takiej chwili Ja synkretyczne napędza spiralę strachu powodując już realny skok ciśnienia,  zaburzenie rytmu pracy serca , duszności, etc.
Ja przedmiotowe powoduje, że chory potrafi sam kontrolować ów lęk. Pojawia się relacja między osobą a przeżywaną emocją. Obrazowo mówiąc, jakbyśmy siebie obserwowali z zewnątrz. Efekt- Ja przestaję być lękiem.
Wyraźna opozycja pomiędzy :"ja jestem lękiem" a "lęk jest we mnie", gdzie druga opcja jest tą właściwą.

Bruno Bettelheim opisując własne doświadczenia z obozu koncentracyjnego wyraźnie wskazał, że warunkiem emocjonalnego przetrwania była obiektywizacja ciężkich wydarzeń  poprzez Ja przedmiotowe. Poddanie się władzy Ja synkretycznego prowadziło do rozpaczy, załamania nerwowego a nawet zgonu.
Ja przedmiotowe nie jest ucieczką od rzeczywistości czy zamknięciem się w wyimaginowanym świecie. Ja przedmiotowe to aktywne psychiczne wyłączenie się z traumatyzującej sytuacji.
Obóz koncentracyjny to extremalny przykład, ale trauma może wyrażać  się poprzez życie z alkoholikiem, poprzez programowy mobbing w pracy, serię niepowodzeń w życiu.
Intencjonalność to mariaż wielu elementów- obu Ja, jak i wspomnianych wcześniej neuronów lustrzanych.
Neurony lustrzane są nieaktywne, gdy opanowuje świat emocji Ja synkretyczne. Jestem nieszczęśliwy więc życzę tego innym. Zamiast szczerości uczuć pojawia się agresja, cynizm, zgorzknienie, szyderstwo. Irytują wtedy piosenki i filmy o miłości, wymierne sukcesy zawodowe innych. Cała mobilność kanalizuje się w wytykaniu wad innych, ciągłych podejrzeniach o kłamstwa, zdrady etc.
Ja przedmiotowe ratuje przed staniem się ofiarą działań innych, jak i ofiarą samego siebie.
Stawia poza nawias zamierzonych ataków.

Pozytywny efekt neuronów lustrzanych następuje dopiero po przejściu przez strefę w mózgu odpowiedzialną za obrazy pamięci własnych doznań i emocji.  Dlatego u dzieci zły nastrój obniża tendencje do pomagania /brak odniesień do analogicznych przeżyć z przeszłości/, u dorosłych odwrotnie. Pomaganie innym jest jedną z najskuteczniejszych technik wychodzenia z depresji.

Jednak pod warunkiem obiektywizacji sytuacji zastanej przez Ja przedmiotowe. Gdy dominuje Ja synkretyczne zły nastrój, rozczarowanie życiem nie tylko blokuje zrozumienie innych, ale potęguję niechęć do wybranych bliźnich bez powodu, by mogła się ona zrodzić.
 

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Technologie