Po co jadą archeolodzy do Smoleńska
Prof. Andrzej Buko jest dyrektorem Instytutu Archeologii i Etnologii PAN i chętnie udziela wywiadów w tej jakże interesującej kwestii: po co wysyła się archeologów w miejsce raczej dla kryminologów. Otóż pan profesor mówi wprost, że jadą tam po to "...aby dziennikarze nie znajdowali na miejscu katastrofy przedmiotów należących do wyposażenia samolotu, jak to już miało miejsce. Nasze działania na miejscu katastrofy mają na celu przekazanie zainteresowanym [dziennikarzom?], że od tego momentu niewiele jest już do odnalezienia'".
No i mamy. To tak, jakby to głównie przedstawiciele tych okropnych i uciążliwych, ba, wręcz wrednie namolnych i sprzedajnych żurnalistów, szwendali się pod Smoleńskiem.
:)
Inne tematy w dziale Polityka