Redaktor Janke podzieli się, jak sądzę, swoimi niezłymi chyba wrażeniami z dzisiejszej wieczornej rozmowy z Radziem Sikorskim, ministrem spraw zagranicznych - jakby nie było - Rzeczypospolitej Polskiej.
Spraw do omówienia z panem ministrem miał redaktor na pewno dużo. W programie "Minęła dwudziesta" TVP INFO wyraźniej wybiło się 6 z nich.
A ja bym chciała tutaj tylko o jednej.
O Katyniu.
Pytanie dotyczyło perspektyw zmiany kwalifikacji prawnej mordu katyńskiego z 1940 r. przez Rosję. I red. Janke zacytował Radziowi najświeższe pismo naczelnej prokuratury Rosji sprzed 2 dni do "Memoriału", wyjaśniające, że nie była to zbrodnia ludobójstwa lecz jedynie skutek "przekroczenia swoich kompetencji przez urzędników władz państwa radzieckiego (NKWD)".
I red. Igor zapytał pana ministra, co on na to.
A pan minister na to, że cytowana przez pana redaktora wypowiedź
"JEST POPULARYZOWANIEM NEGATYWNEGO WIZERUNKU ROSJI NA ŚWIECIE".
No, job twoju za moju!
To nie dość, że ruskiego wizerunku "w Polsce i na świecie" mają bronić posłowie Halicki, Olszewski, Niesiołowski i inni, to jeszcze ten SUPER LIZUS Sikorski bez żadnych zahamowań prezentuje się w roli zaprzańca narodowego.
I to właśnie jemu rząd Tuska i Pawlaka chce powierzyć dokończenie negocjacji gazowych z Rosją!
Ten SUPER LIZUS (określenie prawie z "Przeglądu") już nam zdążył obiecać, że w sprawie gazu za niedługi czas dostaniemy wyjaśnienia przygotowane tak doskonale, "jak dobre danie na tacy".
Jeśli to będą pierogi rusko-tuskie (bez obrazy "lubczasopisma"), to przypuszczam, że od stołu żywi prawdopodobnie nie wstaniemy.
Inne tematy w dziale Polityka