amelka222 amelka222
1275
BLOG

PŁAKSA

amelka222 amelka222 Polityka Obserwuj notkę 12

 

Kiedy wczoraj późnym wieczorem słuchałam wystąpienia premiera Norwegii, od któregoś momentu już nie mogłam opanować łez.

I to nie z powodu tych strasznych wieści, które z Oslo i z wyspy napływały – tutaj szok, wstrząs i wszystkie inne elementy logicznego myślenia napędzały młynek z pytaniami: dlaczego? kto? jak to możliwe, by w Norwegii…?

Nie. Emocje wywołane przez premiera tego północnego kraju, pochodziły z innego źródła. Jego przemówienie, kierowane do całego społeczeństwa w tak dramatycznej chwili, przepojone było ciepłem, odpowiedzialnością, empatią, przekonującymi zapewnieniami, że rząd norweski zrobi wszystko, by zapewnić obywatelom bezpieczeństwo. Ściśle współgrały z tymi zapewnieniami konkretne działania wykonywane wcześniej przez służby norweskie: błyskawiczne zabezpieczenie centrum Oslo, pełna informacja o wydarzeniach, działania prewencyjne ukierunkowane na zabezpieczenie ludzi przed ewentualnymi nowymi detonacjami… Pełna wiarygodność, powaga, zaufanie do prowadzonych działań…

To szczere przyznanie, że Norwegia została dotknięta dramatem, że państwo i jego obywatele zostali zaatakowani – razem i każdy z osobna – w sposób dotąd przez Norwegów nie doświadczony; i jednoczesna deklaracja, że atak ten państwo traktuje jak zamach na prawo do wolności każdego mieszkańca indywidualnie, że państwo i obywatele – to jedna całość, która bezwzględnie będzie chroniona wszelkimi dostępnymi środkami…

To chyba właśnie owa wiarygodność zapewnień norweskiego premiera poruszyła we mnie uśpione po 10. kwietnia 2010. struny żalu, kiedy takich zapewnień z ust premiera własnego kraju nie usłyszałam. Kiedy od razu nie padły słowa o gotowości do pełnego wyjaśnienia losów delegacji prezydenckiej, a w ślad za nimi jednoznaczne działania o tym mogące świadczyć: wysłanie polskich ekip ratunkowych, zastrzeżeń, by niczego nie ruszano w Smoleńsku do czasu przybycia polskich ekip kryminalistycznych, wojskowych i śledczych…

Kiedy nie padły słowa o tym, że śmierć Prezydenta RP i członków całej delegacji stawia cały kraj w sytuacji wyjątkowej - do czasu wyjaśnienia i upewnienia się, że nie był to atak terrorystyczny dokonany na polską delegację, na polskie państwo, na nas wszystkich.

amelka222
O mnie amelka222

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka