Lchlip Lchlip
700
BLOG

PiS-owski patriotyzm nie zna granic – bezcenny Kodeks Korwina dla Orbana

Lchlip Lchlip PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 36

Do laski Marszałkowskiej wpłynął w Sejmie poselski projekt ustawy o przekazaniu bezcennego manuskryptu szkoły Floreńskiej z XV wieku, wpisanego na światową listę UNESCO „Pamięć Świata”, najcenniejszego zabytku kultury w Toruńskiej Książnicy Kopernikańskiej, naszym bratankom z Węgier. Ma być to podobno gest „dobrej woli”, ponieważ Węgrzy w porozumieniu z naszą władzą w lutym roku 2021 przekazali nam dziecięcą zbroję Zygmunta II Augusta.

Ciekawostką jest fakt, że Ustawa musi zostać uchwalona w Sejmie ponieważ wspomniany zabytek nie jest własnością Skarbu Państwa lecz toruńskich władz samorządowych.
W ramach rekompensaty Skarb Państwa przekaże ułamek wartości manuskryptu w kwocie 25 mln złotych Toruńskiej Książnicy.

Manuskrypt został ponad 500 lat temu przez władze Torunia zakupiony i przekazany bibliotece Gimnazjum Akademickiego. Od tego czasu znajduje się w tym mieście w zbiorach Książnicy Kopernikańskiej dysponującej również rękopisami m.in. Kochanowskiego Reya oraz Kopernika.

Nie wiem czy prawdziwy Polak i patriota może ze spokojem przejść obojętnie wobec tej sprawy. Po zawieruchach wojennych, najazdach, rabunkach i grabieżach polskich dóbr Narodowych przez wiele wieków, chcemy się teraz pozbyć wyjątkowego zabytku w imię jakiś ponadsuwerennych interesów polskiej władzy. Aby to urzeczywistnić musi ta władza ZNACJONALIZOWAĆ dobro będące WLASNOŚCIĄ suwerennego samorządu. To w zasadzie tak samo, gdyby drogi czytelniku, władza uchwaliła, że będący w Twoim posiadaniu manuskrypt, odremontowana willa pod Warszawą lub zajmowane przez Ciebie mieszkanie jest, z takich czy innych względów, państwu potrzebne. Zabytkiem te dobra nie muszą być, gdyż znacjonalizować państwo może wszystko, tak jak w komunizmie bywało, jeżeli władze partyjne i przedstawiciele Suwerena w Sejmie tak zadecydują.

Prawo własności przestaje obowiązywać, obywatele nie mają nic do powiedzenia. Nasza władza  obcej władzy coś obiecała i teraz tylko kolanem ustawę zaproponowaną przez posłów Prawa i Sprawiedliwości przez suwerenny Sejm trzeba przepchnąć i po ponad pięciuset latach, w ramach przyjaźni polsko-węgierskiej (jak to drzewiej w PRL ’u bywało) w ręce obcej władzy oddać. I dołożyć do tego „interesu” 25 mln złotych.

Nie wiem czy można podobne postępowanie nazwać nieodpowiedzialnym, szkodzącym polskim interesom, niezgodnym z lansowaną polityką historyczną, polskiemu interesowi Narodowemu czy waląc prosto z mostu można nazwać rabunkiem polskiego dziedzictwa Narodowego. Niektórzy krewcy patrioci mogliby nazwać to bolszewią. Bo przecież państwo jednostronnie zmienia prawo własności decydując o dobrach kogoś innego.

Ruskie i niemce rabowali i wywozili do siebie, my teraz te niedobitki naszych skarbów sami obcym oddajemy wykorzystując do tego polski SEJM.

Małe sprawy nie mające zbyt wielkiego rozgłosu w mass-mediach często mówią więcej o kondycji państwa i rządzących niż nagłaśniane wielkie afery. Pozbycie się bezcennego zabytku będącego częścią światowych zbiorów UNESCO i przekazanie w obce ręce w imię jakiś tam interesów mówi w zasadzie wszystko o decydentach pouczających nas nieustannie czym jest polski patriotyzm.


ps.
Na stronie https://www.ksiaznica.torun.pl/ można podpisać deklarację w sprawie pozostawienia „Kodeksu Korwina” w Polsce.


Lchlip
O mnie Lchlip

Z dystansu ale nie z boku. Anonimowych blogowiczów "tykam". Pan/Pani są dla mnie osobami z nazwiskiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka