Lchlip Lchlip
3102
BLOG

Wyjaśnianie katastrofy smoleńskiej – papierkiem lakmusowym zachowań władzy

Lchlip Lchlip Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 490

Pomniki postawione, miesięcznice zakończone, bolesne ekshumacje przeprowadzone – temat tragicznej katastrofy zniknął nie tylko z łamów mediów ale z ust wielu obiecujących przez wiele lat WYJAŚNIENIE przyczyn śmierci 96 czołowych postaci polskich elit z Prezydentem RP na czele. Podobno jakaś podkomisja działa, podobno międzynarodowi eksperci coś tam badają, podobno wyniki 57 ekshumacji w zeszłym roku i 26 w tym roku są znane. Wiadomo natomiast na pewno, że Europejski Trybunał Praw Człowieka przyznał rację dwóm rodzinom ofiar sprzeciwiającym się ekshumacjom swoich bliskich i przyznał im zadośćuczynienie finansowe. Do wypłacenie przez rząd RP.

Obecna władza nie chwali się jakimkolwiek postępami a przecież minęło nie tylko ponad 8 lat od rozbicia się TU-154M ale również 3 lata od objęcia rządów przez Prawo i Sprawiedliwośc, które temat wyjaśnienienia przyczyn, ukarania sprawców i sprowadzenia do kraju szczątków samolotu uczyniło ważnym elementem kampanii wyborczej roku 2015. Były obietnice, były przyrzeczenia, było wiele marszów i przemówień. Wszyscy mający coś w PiS-ie do powiedzenia przekonywali, że dopiero ich rządy pokażą Polakom to, czego poprzednie władze nie potrafily wyjaśnić, nie śmiały odkryć i wydobyć na światło dzienne. Winne nieudolności, zaniedbań i ukrywania prawdy poprzednie władze z Tuskiem na czele miały zostać przykładnie ukarane a przyczyny katastrofy „odkryte” przez komisje prowadzone od lat przez pana Macierewicza.

Osiem lat minęło.

Cisza i spokój. Prezes Kaczyński miesięcznice zlikwidował no bo przecież jak długo można wciskać ciemnotę o coraz bliższej prawdzie? Jak długo można było mamić polskie społeczeństwo, że dopiero pod rządami PiS-u prawda wyjdzie na jaw? Jak długo można czekać na spełnienie obietnic i wypowiadanych w świętym oburzeniu zaklęć o nieudolności poprzedniej władzy?

Trzy lata minęły. 

Pan Macierewicz z rządu chyba za nieudolnośc wyleciał, ale oczywiście komisja pod jego przewodnictwem ma się dobrze i wytrwale pracuje. Nad czym właściwie? Czego ciągle nie może „odkryć”? Jakie wyniki eksperymentów są jeszcze potrzebne? Co stwierdzono po dziesiątkach ekshumacji mających pokazać ślady „eksplozji” rozrywającej samolot na tysiące kawałków?

Pomniki postawione.

Możemy pod nimi składać kwiaty. Możemy patrzeć i zastanawiać się jak działa nasze państwo, posiadające pod rządami Prawa i Sprawiedliwości wszystkie dostępne mu środki prawne, osobowe, instytucjonalne i materialne, i nie będące w stanie podać w raporcie końcowym przyczyn katastrofy samolotu z 96 osobami na pokładzie.

Czy możemy mówić o tym, że nas oszukano? Czy mamy prawo nazywać to wszystlo co się dzieje, a właściwie nie dzieje, w związku z tzw. komisją smoleńską wielkim SKANDALEM? KŁAMSTWEM? WSTYDEM?

Jak długo będziemy czekać na następny, prawdopodobnie znowu częściowy i nieostateczy raport, kamuflujący indolencję, imposybilizm, nieudacznictwo i kolejne obietnice tych wszystkich zajmujących się przez 8 lat odkrywaniem „prawdy” leżącej na stole?

Czy ktokolwiek z rządących może na to pytanie odpowiedzieć?


Lchlip
O mnie Lchlip

Z dystansu ale nie z boku. Anonimowych blogowiczów "tykam". Pan/Pani są dla mnie osobami z nazwiskiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka