Książka,,Wiara i ofiara. Życie, dzieło i epoka św. Maksymiliana M. Kolbego" autorstwa Czesława Ryszki, Wydawnictwo Biały Kruk, 2021
Książka,,Wiara i ofiara. Życie, dzieło i epoka św. Maksymiliana M. Kolbego" autorstwa Czesława Ryszki, Wydawnictwo Biały Kruk, 2021
LechGalicki LechGalicki
302
BLOG

,, Wiara i Ofiara. Życie, dzieło i epoka św. Maksymiliana M. Kolbego" Autor: Cz. Ryszka

LechGalicki LechGalicki Kościół Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

  Recenzja: Lech Galicki                                                                                                     


 Wyżej - krótki film przedstawiający postać i życiorys Świętego Maksymiliana Marii Kolbego sygnowany-Prowincja św. Maksymiliana OFMConv

  Święty Maksymilian Maria Kolbe, właściwie Rajmund Kolbe (urodzony 8 stycznia 1894 w Zduńskiej Woli,  odszedł z tego świata 14 sierpnia 1941 w niemieckim KL Auschwitz w okupowanej Polsce) – polski franciszkanin konwentualny, prezbiter, gwardian, misjonarz, męczennik, święty Kościoła katolickiego. Założyciel organizacji Rycerstwo Niepokalanej, miesięcznika „Rycerz Niepokalanej” i Radia Niepokalanów oraz najliczniejszego klasztoru na świecie w Niepokalanowie (762 osoby w 1939). Pierwszy polski męczennik okresu II wojny światowej wyniesiony na ołtarze podczas beatyfikacji jako wyznawca w 1971 roku, a następnie kanonizacji jako męczennik w roku 1982.

   Pamiętam, zaraz po kanonizacji, a było to przecież w okresie, gdy w Polsce ( PRL) panowała ateistyczna, całkowicie uzależniona od ZSRR ( Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich) władza tzw.,, realnego socjalizmu", a jednocześnie w grudniu roku 1981 wprowadzono w naszym Kraju ,,stan wojenny" związany z wolnościowym zrywem robotników i utworzeniem Niezależnych Samorządnych Związków Zawodowych Solidarność. Wszystkie środki masowego przekazu były cenzorowane i  podlegały całkowicie metodzie dzielenia i rządzenia, poprzez dezinformację,  wręcz potop bezczelnych  kłamstw i prowokacji mający zniszczyć Ducha Narodu Polskiego i uczynić ludzi bezwolnymi wykonawcami tzw. linii partii ( Polska Zjednoczona Partia Robotnicza) - w zakłamaniu,  całkowitym odejściu od wiary katolickiej, zniszczeniu więzi rodzinnych i narodowych, zobojętnieniu na wszelkie dobro w postępowaniu, myśleniu, a tym bardziej odrzuceniu Dekalogu i wszystkich moralnych skarbów Wiary. Pamiętam z jaką nieukrywaną wściekłością odnoszono się do publicznej pamięci i wielkiego hołdu składanego przez Polaków wspaniałemu Świętemu, franciszkaninowi Maksymilianowi Kolbe, który w ekstremalnych warunkach,  9 lipca 1941 r. podczas apelu w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz zgłosił się, by dobrowolnie oddać życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka, jednego z dziesięciu skazanych na śmierć głodową w odwecie za ucieczkę Polaka. Wiadome jest, że ów niezwykły Człowiek kilka tygodni przed śmiercią  w bunkrze obozowym, dobity  zastrzykiem fenolu 14 sierpnia 1941 roku powiedział do współwięźnia Józefa Stemlera: "Nienawiść nie jest siłą twórczą. Siłą twórczą jest miłość". Maksymilian Kolbe zmarł w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz,  a było to piekło na ziemi, gdzie ludzie pozbawieni byli wszelkich praw, godności, zaś przygniatało ich upokorzenie, nadludzki wysiłek podczas zabójczej pracy niewolniczej ( ,,Arbeit macht Frei") i bezmiar zła. Święty Maksymilian wzniósł się ponad własne fizyczne słabości i w ogromie swej miłości oddał życie za drugiego człowieka, wiedząc, że ma on rodzinę -  jego heroiczny czyn skierowany był nie do jednej, lecz do wielu osób, a gdy zdamy sobie sprawę, że naród, to wielka rodzina, zaś wieść o tym świętym zdarzeniu rozeszła się i rozchodzi się na wiele pokoleń  Polaków, staje się jasne, iż wymiar decyzji Maksymiliana Kolbego nie ma granic, jest ponadczasowy i sięga Nieba.

   Trzeba ze smutkiem zauważyć, że w reżimowych środkach masowego przekazu ( "masowego-totalnego - rażenia" - tak określali je Polacy), starano się pomniejszyć wielkość czynu oddanemu całkowicie Bogu i Maryi Pannie franciszkanina poprzez jego deprecjonowanie w ustawionych odpowiednio, z przygotowana tezą dyskusjach publicystycznych, czy też dowodzenie, że takich przypadków było dużo więcej i to wcale nie inspirowanych siłą twórczą tkwiącą w miłości, wiarą w Boga i nauczaniu Syna Człowieczego, Zbawiciela ludzkości. Podawano nazwiska osób darujących swe życie towarzyszom niedoli w imię absolutnie świeckiego stylu zachowania homo sapiens w rozmaitych obozach,  jednak z czasem zaniechano tego rodzaju konfabulacyjnych praktyk.

    Czesław Ryszka napisał poruszającą książkę ,, Wiara i Ofiara. Życie, dzieło i epoka św. Maksymiliana M. Kolbego" ubogaconą 160 unikatowymi ilustracjami, które swą wymową i dokumentacyjnymi walorami przybliżają epokę opisywanego teatru niezwykle ważkich zdarzeń. Trafia ona właśnie  do rąk Czytelników  dzięki Wydawnictwu Biały Kruk.

  Wydawca w swej notce zamieszczonej na okładce arcydzieła merytorycznego i  merytorycznego pisze: ,, (...) Już jako niespełna 12-letni chłopiec ( Maksymilian M. Kolbe - przyp. L.G.) miał przed cudownym obrazem Maryi w Pabianicach prorocze widzenie, które po latach tak opisał: < Matka Boża pokazała mi trzymając dwie korony: jedna białą, a drugą czerwoną. Spytała, czy chcę tych koron: biała miała oznaczać, że wytrwam w czystości, a czerwona, że będę męczennikiem. Odpowiedziałem, że chcę...>. Tak też się stało(...). Korony miały symbolizować głęboką wiarę i ofiarę( aż po oddanie życia) Ojca Maksymiliana, ale także Jego olbrzymi patriotyzm.".

  Poniżej: Autor:  pan Czesław Ryszka w rozmowie z publicystą  o książce   ,, Wiara i Ofiara. Życie, dzieło i epoka św. Maksymiliana M. Kolbego"                                                                                             

 ,,Wiara i ofiara. Życie, dzieło i epoka św. Maksymiliana M. Kolbego"

,,Któż nie słyszał o męczenniku niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, Ojcu Maksymilianie Marii Kolbem, który dobrowolnie oddał życie za współwięźnia? Jest to wiedza niemal powszechna, gorzej z głębszą znajomością obfitującego w niezwykłe zdarzenia życia tego świętego. Był...(...)."

Autorzy: Czesław Ryszka

liczba stron:     376
format:     16,5 cm x 23,5 cm
papier:     offset 120 g                                                                            
oprawa:     twarda
data wydania:     18-06-2021
ISBN:     ISBN 978-83-7553-317-0


image


image



                                                                                                   

LechGalicki
O mnie LechGalicki

Lech Galicki, ur. 29 I 1955, w domu rodzinnym przy ulicy Stanisława Moniuszki 4 (Jasne Błonia) w Szczecinie. Dziennikarz, prozaik, poeta. Pseud.: (gal), Krzysztof Berg, Marcin Wodnicki. Syn Władysława i Stanisławy z domu Przybeckiej. Syn: Marcin. Ukończył studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej; studiował również język niemiecki w Goethe Institut w Berlinie. Odbył roczną aplikację dziennikarską w tygodniku „Morze i Ziemia”. Pracował jako dziennikarz w rozmaitych periodykach. Był zastępcą redaktora naczelnego dwutygodnika „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”. Od 1995 współpracuje z PR Szczecin, dla którego przygotowuje reportaże, audycje autorskie, słuchowisko („Grona Grudnia” w ramach „Szczecińskiej Trylogii Grudnia.”), pisze reżyserowane przez redaktor Agatę Foltyn z Polskiego Radia Szczecin słuchowiska poetyckie: Ktoś Inny, Urodziłem się (z udziałem aktorów: Beaty Zygarlickiej, Adama Zycha, Edwarda Żentary) oraz tworzy i czyta na antenie cykliczne felietony. Podróżował do Anglii, Dani, RFN, Belgii; w latach 1988 – 1993 przebywał w Berlinie Zachodnim. Od 1996 prowadzi warsztaty dziennikarskie dla młodzieży polskiej, białoruskiej i ukraińskiej w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Związku Zawodowego Dziennikarzy. W 1994 otrzymał nagrodę specjalną SDP za różnorodną twórczość dziennikarską i literacką. Wyróżniany wielokrotnie przez polskie bractwa i grupy poetyckie. Od 2011 prowadzi w Szczecińskim Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej: Teatr Empatia (nagrodzony za osiągnięcia artystyczne przez Prezydenta miasta Szczecin), pisze scenariusze, reżyseruje spektakle, w których także występuje, podobnie okazjonalnie gra główną rolę w miniserialu filmowym. Jako dziennikarz debiutował w 1971 roku w tygodniku „Na przełaj”. Debiut literacki: Drzewo-Stan (1993). Opublikował następujące książki poetyckie: Drzewo-Stan. Szczecin: Szczecińskie Wydawnictwo Archidiecezjalne „ Ottonianum”, 1993; Ktoś Inny. Tamże, 1995; Efekt motyla. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 1999. Cisza. Szczecin: Wyd. Promocyjne „Albatros”, 2003, KrzykOkrzyk, Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2004. Lamentacje za jeden uśmiech. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2005. Tentato. Zapamiętnik znaleziony w chaosie. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2007. Lawa rozmowy o Polsce. Współautor. Kraków: Solidarni 2010, Arcana, 2012, Antologia Smoleńska 96 wierszy. Współautor, wyd. Solidarni 2010, rok wyd.2015. Proza, reportaże, felietony: Trzask czasu, Czarnków: Interak, 1994; Na oka dnie (wspólnie z Agatą Foltyn) Szczecin: Wydawnictwo Promocyjne „Albatros”), 1997, Jozajtis, Szczecin, Wyd. „PoNaD”, 1999, Sennik Lunatyka, Szczecin: Wyd. Promocyjne „ Albatros”, 2000, Dum – Dum. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2000, Dum –Dum 2. Tamże, 2001, Punkt G., Tamże, 2002, Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu. Tamże, 2003. RECENZJE Charakterystyczne dla „metafizycznych” tomów poezji Galickiego jest połączenie wierszy oraz fotografii Marka Poźniaka (w najważniejszym tomie Ktoś Inny są to zdjęcia kostiumów teatralnych Piera Georgia Furlana), stanowiących tyleż dopełniającą się całość, co dwa zupełnie autonomiczne zjawiska artystyczne, jednocześnie próbujące być świadectwem poszukiwania i zatrzymywania przez sztukę prześwitów Wieczności. Marzenia mają moc przełamania własnego zranienia, ocalenia świadomości boleśnie naznaczonej czasem, przemijaniem, śmiercią. Prowadzą do odnajdywania w sobie śladów nieistniejącego już raju i harmonii. Charakterystyczna jest przekładalność zapisu słownego na muzyczny i plastyczny. Reportaże i felietony Galickiego dotyczą zawsze najbliższej rzeczywistości: ułamki rozmów i spotkań w tramwaju, migawki spostrzeżeń, codzienność w jej często przytłaczającym wymiarze. Zapiski zaskakują trafną, skrótową diagnozą sytuacji życiowej bohaterów. Galicki balansuje pomiędzy oczywistością a niezwykłością zjawiska, powszedniością sytuacji, a często poetyckim językiem jej przedstawienia. Oderwanie opisywanych zdarzeń od pierwotnego kontekstu publikacji („Kościół nad Odrą i Bałtykiem”, PR Szczecin) czyni z minireportaży swoistą metaforę, usiłującą odnaleźć w ułamkach codzienności porządkujący je sens. Podobnie dzieje się w felietonach z założenia interwencyjnych (Dum – Dum, Dum – Dum 2): autor poszukuje uogólnienia, czy też analogii pomiędzy tym co jednostkowe a tym, co ogólne, wywiedzione z wiersza, anegdoty, symbolu, przeszłości. Galicki buduje świat swoich mikroopowiadań również z ułamków przeszłości (np. historia Sydonii von Borck w Jozajtisie), a także z doświadczeń autobiograficznych (pamięta dzień swoich urodzin, przeżył doświadczenie wyjścia poza ciało, oraz groźną katastrofę). Piotr Urbański Powyższy artykuł biograficzny pochodzi z Literatury na Pomorzu Zachodnim do końca XX wieku, Przewodnik encyklopedyczny. Szczecin: Wydawnictwo „Kurier – Press”, 2003. Autor noty biograficznej: Piotr Lech Urbański dr hab. Od 1.10.2012 prof. nadzw. w Instytucie Filologii Klasycznej UAM. Poprzednio prof. nadzw. Uniwersytetu Szczecińskiego, dyrektor Instytutu Polonistyki i Kulturoznawstwa (2002-2008), Dokonano aktualizacji w spisie książek napisanych po opublikowaniu notatki biograficznej Lecha Galickiego i wydanych. Recenzja książki Lecha Galickiego „Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu”. Wydawnictwo „PoNaD”. Szczecin 2003 autorstwa (E.S) opublikowana w dwumiesięczniku literackim TOPOS [1-2 (74 75) 2004 Rok XII]: Dziękuję za rozmowę to zbiór wywiadów, artykułów prasowych, które szczeciński dziennikarz, ale także poeta i prozaik, drukował w prasie w ostatniej dekadzie. Mimo swej różnorodności, bo obok rozmowy z modelkami znajdziemy np. wywiad z Lechem Wałęsą, z chaotycznego doświadczenia przełomu wieków wyłania się obraz współczesności targanej przez sprzeczne dążenia, poszukującej jednak własnych form osobowości. Legendarne UFO, radiestezja, bioenergoterapia, spirytualizm – zjawiska, które Galicki nie obawia się opisywać, niekiedy wbrew opinii publicznej i środowisk naukowych. Prawie każdy czytelnik znajdzie w tej książce coś dla siebie – wywiady z wybitnymi artystami sąsiadują z wypowiedziami osób duchowych, opinie polityków obok opowieści o zwykłych ludzkich losach. Galicki, mimo iż w znacznej mierze osadzony jest w lokalnym środowisku Pomorza Zachodniego, dąży do ujmowania w swoich tekstach problematyki uniwersalnej i reprezentuje zupełnie inny, niż obecnie rozpowszechniony, typ dziennikarstwa. Liczy się u niego nie pogoń za sensacją, a unieruchomienie strumienia czasu przy pomocy druku. Pisze na zasadzie stop – klatek tworząc skomplikowany, niekiedy wręcz wymykający się spod kontroli obraz naszych czasów. (E.S.).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo