Autor ( archiwum własne)
Autor ( archiwum własne)
LechGalicki LechGalicki
237
BLOG

< Ktoś Inny > - Teatr Empatia - Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej

LechGalicki LechGalicki Teatr Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

    Wspomnienie - Spektakl:„Ktoś Inny”, czyli kolejna, trzecia premiera przedstawienia przygotowanego przez Teatr Empatia w  DKiPZS w Szczecinie. Duże brawa!
2014
Teatr Empatia w okresie  pół roku dał 3 ( trzy! ) premiery. Teraz prowadzący zajęcia – próby, moderator kultury, powoli przygotowuje się do przeprowadzenia naboru ( oprócz aktorów składu podstawowego: Witold Czarnecki (+), Maria M. Wołoszczuk, Alicja Czuraba, Henryka Szafranek(+)  składu uzupełniającego do przedstawienia, komedii kryminalnej” M  jak Morderstwo” według Alfreda Hitchcocka. Premiera przewidywana jest na lipiec, a może wrzesień br. ponieważ mająca trwać w założeniu 90 minut sztuka wymaga dużego nakładu pracy aktorów, wielu godzin zmagania się ze scenariuszem, który już jest w fazie końcowej pisania, i przy bardzo profesjonalnym podejściu do każdej, ale tej w szczególności przygody teatralnej naszych artystów –  nauki rozmaitych  form  aktorskiego fachu aby w efekcie spektakl dał widzom moc napięcia, dreszczyki strachu i wiele śmiechu. A przede wszystkim ma być tak jak mówił mistrz Hitchcock: na początku będzie trzęsienie ziemi, a potem napięcie tylko rośnie…Wracamy jeszcze do premiery sztuki „ Ktoś Inny”. Dom zapewnił Teatrowi podest sceniczny i oświetlenie oraz  …kurtynę. Zapewnia to większy komfort gry aktorom oraz  podwyższa jakość odbioru widzom. To inwestowanie w teatralną kulturę DPS – u  przy Romera jest niezwykle cenne dla mieszkańców i jego miarę można  odczytywać w skali rosnących braw po kolejnych .spektaklach. Coraz więcej osób znajduje się bezpośredniej sferze oddziaływania  magii sztuki teatralnej ( mieszkańcy i pracownicy) i daje to wszystkim duże poczucie artystycznego spełnienia w ciężkiej doprawdy ale jakże wspaniałej pracy: aktora, scenografa, kostiumologa itd. Plakaty i ogłoszenia w Internecie mówiły, że Teatr Empatia  z DPS „ Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej” przy ulicy Eugeniusza Romera 21 – 29 w Szczecinie  zaprasza w dniu 11 kwietnia o godzinie 10.30 na spektakl Ktoś Inny, czyli: A mówili żem sam,  scenariusz i reżyseria: Lech Galicki, obsada: Witold Czarnecki. Alicja Czuraba, Przemysław Kuduk, Henryka Szafranek, Maria Magdalena Wołoszczuk, Krystyna  Świacka (kolejność alfabetyczna) oraz moderator kultury. Dalej informowano: scenografia i kostiumy: Magdalena Niżniowska, oraz Jadwiga Gaj. I jeszcze adres poczty elektronicznej:                 e.mail: sekretariat@dpsromera.szczecin.pl   Ocena spektaklu należy do widzów i krytyków – specjalistów. Już wiemy, że przedstawienie uzyskało bardzo wysoką ocenę odbiorców. Po pierwsze: mówiło o losie człowieka i tym co może go spotkać na drodze ludzkiego bytowania. Każdy z nas jest aktorem i reżyserem swojego życia – odbiorcy byli bardzo życzliwi dla bardzo im bliskiej tematyki spektaklu. Po drugie: gra aktorów ( w większości mieszkańców Domu) może zadowolić, więcej, w niektórych przypadkach,  nawet zachwycić najbardziej wybrednych krytyków, a rzeczywiście jest tak,  że „ prawdziwa cnota, krytyk się nie boi” i najpierw brawa, a potem  zwerbalizowane oceny tego przedsięwzięcia teatralnego były szczere, spontaniczne i co ważne: bardzo wysokie. Wręcz entuzjastyczne. Na dodatek uroda kostiumów zaprojektowanych i wykonanych przez terapie zajęciową, interesująca, choć oszczędna scenografia pani Magdaleny Niżniowskiej oraz uzupełniająca całość a  towarzysząca prawie cały czas słowu muzyka Jeana Babtysty Lullego zamykała piękną klamrą spektakl poetycki - o człowieku, który się rodzi „Ktoś Inny” w wykonaniu Teatru Empatia.

Ktoś Inny, a mówili żem sam - spektakl Teatr Empatia w Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej

A przenikały widzów słowa autora sztuki teatralnej interpretowane przez aktorów: * - Życie wychodzi z wodnego łożyska i otrząsa się, jak dzikie szczenię niecierpliwie, zaś stare ciało garnie się do ziarnistego piachu, a wtedy gdy przyjdzie czas odpowiedni duch ogarnia wszystko obłokami białymi przypływ światła złocistego, który z gwiazdami kosmosu jest w czułej komitywie i chętnie błogosławi muzy i talenty.(...).
image
 - Deszcz sączy się z płaszcza nieba, grzmoty wtórują mu radośnie, pięknie grają z trzcin wiotkie skrzypce i trąby wieczne huczą przepastnymi basami górskich potoków. My, ludzie muzyki nieba i ziemi stąpamy po toniach niezmierzonych, a dla odmiany wędrujemy po ciemnej stronie Księżyca. Ćmy zza chmur kotary snują swoje ballady i romanse.(...).

 - Zadumali się uczeni nad wszechmocą Światła co umknęło z ich lunet i w nas płonie. Składam dłonie na skrzyżowaniu dróg. Nagle jak szept szum skrzydeł. Jesteś – drży krągła nuta. Jedna, druga, trzecia… I spada na ziemię. Jak puch śnieg, manna, ziarno. Jestem. Żyję. Kropla sączy się za kroplą. Nad domem moim. Raczy pastwiska zielone.(...).

 - Już nie jestem jak pustynne ziarno piachu. Czy samotny plusk w oceanie. Lub wędrowiec zagubiony. Ty Panie pochylony nad szczytami gór i chleba okruchem czuwasz by miłość przenikała nawet groty odstępne i zagubione i zmurszałe krzyże na skrzyżowaniach dróg.(...).
imageTeatr Empatia - spektakl Ktoś Inny
- Zastanawiam się nad sobą ja wędrujący rok po roku. Czasem dobry czasem zły. Czyniący według praw i od nich odchodzący. Miej nade mną czuwanie skrzydlaty Aniele motylu. Zaś orkiestra gra na Bożym poletku strząsając pyłki win naszych powszednich i odpuszczonych. „Marność, nad marnościami, nad marnościami marność” jak suponował, czy też skarżył się w swej szczerości egzystencjalnego przerażenia – Eklezjasta. Ja zaś kark uginam i powstaję by trwać w ziemskim wędrowaniu moim.(...).

Chociaż atmosferę teatralnego spektaklu można uchwycić tylko w impresji, zapisie nieuchwytnego, magicznego wrażenia. A jak to uczynić? Po prostu trzeba kochać teatr. Oglądać teatralne przedstawienia. Najlepiej w Teatrze Empatia. Przy ulicy Eugeniusza  Romera 21 - 29 . W Szczecinie.


 Oprawa muzyczna spektaklu Ktoś Inny.


LechGalicki
O mnie LechGalicki

Lech Galicki, ur. 29 I 1955, w domu rodzinnym przy ulicy Stanisława Moniuszki 4 (Jasne Błonia) w Szczecinie. Dziennikarz, prozaik, poeta. Pseud.: (gal), Krzysztof Berg, Marcin Wodnicki. Syn Władysława i Stanisławy z domu Przybeckiej. Syn: Marcin. Ukończył studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej; studiował również język niemiecki w Goethe Institut w Berlinie. Odbył roczną aplikację dziennikarską w tygodniku „Morze i Ziemia”. Pracował jako dziennikarz w rozmaitych periodykach. Był zastępcą redaktora naczelnego dwutygodnika „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”. Od 1995 współpracuje z PR Szczecin, dla którego przygotowuje reportaże, audycje autorskie, słuchowisko („Grona Grudnia” w ramach „Szczecińskiej Trylogii Grudnia.”), pisze reżyserowane przez redaktor Agatę Foltyn z Polskiego Radia Szczecin słuchowiska poetyckie: Ktoś Inny, Urodziłem się (z udziałem aktorów: Beaty Zygarlickiej, Adama Zycha, Edwarda Żentary) oraz tworzy i czyta na antenie cykliczne felietony. Podróżował do Anglii, Dani, RFN, Belgii; w latach 1988 – 1993 przebywał w Berlinie Zachodnim. Od 1996 prowadzi warsztaty dziennikarskie dla młodzieży polskiej, białoruskiej i ukraińskiej w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Związku Zawodowego Dziennikarzy. W 1994 otrzymał nagrodę specjalną SDP za różnorodną twórczość dziennikarską i literacką. Wyróżniany wielokrotnie przez polskie bractwa i grupy poetyckie. Od 2011 prowadzi w Szczecińskim Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej: Teatr Empatia (nagrodzony za osiągnięcia artystyczne przez Prezydenta miasta Szczecin), pisze scenariusze, reżyseruje spektakle, w których także występuje, podobnie okazjonalnie gra główną rolę w miniserialu filmowym. Jako dziennikarz debiutował w 1971 roku w tygodniku „Na przełaj”. Debiut literacki: Drzewo-Stan (1993). Opublikował następujące książki poetyckie: Drzewo-Stan. Szczecin: Szczecińskie Wydawnictwo Archidiecezjalne „ Ottonianum”, 1993; Ktoś Inny. Tamże, 1995; Efekt motyla. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 1999. Cisza. Szczecin: Wyd. Promocyjne „Albatros”, 2003, KrzykOkrzyk, Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2004. Lamentacje za jeden uśmiech. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2005. Tentato. Zapamiętnik znaleziony w chaosie. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2007. Lawa rozmowy o Polsce. Współautor. Kraków: Solidarni 2010, Arcana, 2012, Antologia Smoleńska 96 wierszy. Współautor, wyd. Solidarni 2010, rok wyd.2015. Proza, reportaże, felietony: Trzask czasu, Czarnków: Interak, 1994; Na oka dnie (wspólnie z Agatą Foltyn) Szczecin: Wydawnictwo Promocyjne „Albatros”), 1997, Jozajtis, Szczecin, Wyd. „PoNaD”, 1999, Sennik Lunatyka, Szczecin: Wyd. Promocyjne „ Albatros”, 2000, Dum – Dum. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2000, Dum –Dum 2. Tamże, 2001, Punkt G., Tamże, 2002, Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu. Tamże, 2003. RECENZJE Charakterystyczne dla „metafizycznych” tomów poezji Galickiego jest połączenie wierszy oraz fotografii Marka Poźniaka (w najważniejszym tomie Ktoś Inny są to zdjęcia kostiumów teatralnych Piera Georgia Furlana), stanowiących tyleż dopełniającą się całość, co dwa zupełnie autonomiczne zjawiska artystyczne, jednocześnie próbujące być świadectwem poszukiwania i zatrzymywania przez sztukę prześwitów Wieczności. Marzenia mają moc przełamania własnego zranienia, ocalenia świadomości boleśnie naznaczonej czasem, przemijaniem, śmiercią. Prowadzą do odnajdywania w sobie śladów nieistniejącego już raju i harmonii. Charakterystyczna jest przekładalność zapisu słownego na muzyczny i plastyczny. Reportaże i felietony Galickiego dotyczą zawsze najbliższej rzeczywistości: ułamki rozmów i spotkań w tramwaju, migawki spostrzeżeń, codzienność w jej często przytłaczającym wymiarze. Zapiski zaskakują trafną, skrótową diagnozą sytuacji życiowej bohaterów. Galicki balansuje pomiędzy oczywistością a niezwykłością zjawiska, powszedniością sytuacji, a często poetyckim językiem jej przedstawienia. Oderwanie opisywanych zdarzeń od pierwotnego kontekstu publikacji („Kościół nad Odrą i Bałtykiem”, PR Szczecin) czyni z minireportaży swoistą metaforę, usiłującą odnaleźć w ułamkach codzienności porządkujący je sens. Podobnie dzieje się w felietonach z założenia interwencyjnych (Dum – Dum, Dum – Dum 2): autor poszukuje uogólnienia, czy też analogii pomiędzy tym co jednostkowe a tym, co ogólne, wywiedzione z wiersza, anegdoty, symbolu, przeszłości. Galicki buduje świat swoich mikroopowiadań również z ułamków przeszłości (np. historia Sydonii von Borck w Jozajtisie), a także z doświadczeń autobiograficznych (pamięta dzień swoich urodzin, przeżył doświadczenie wyjścia poza ciało, oraz groźną katastrofę). Piotr Urbański Powyższy artykuł biograficzny pochodzi z Literatury na Pomorzu Zachodnim do końca XX wieku, Przewodnik encyklopedyczny. Szczecin: Wydawnictwo „Kurier – Press”, 2003. Autor noty biograficznej: Piotr Lech Urbański dr hab. Od 1.10.2012 prof. nadzw. w Instytucie Filologii Klasycznej UAM. Poprzednio prof. nadzw. Uniwersytetu Szczecińskiego, dyrektor Instytutu Polonistyki i Kulturoznawstwa (2002-2008), Dokonano aktualizacji w spisie książek napisanych po opublikowaniu notatki biograficznej Lecha Galickiego i wydanych. Recenzja książki Lecha Galickiego „Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu”. Wydawnictwo „PoNaD”. Szczecin 2003 autorstwa (E.S) opublikowana w dwumiesięczniku literackim TOPOS [1-2 (74 75) 2004 Rok XII]: Dziękuję za rozmowę to zbiór wywiadów, artykułów prasowych, które szczeciński dziennikarz, ale także poeta i prozaik, drukował w prasie w ostatniej dekadzie. Mimo swej różnorodności, bo obok rozmowy z modelkami znajdziemy np. wywiad z Lechem Wałęsą, z chaotycznego doświadczenia przełomu wieków wyłania się obraz współczesności targanej przez sprzeczne dążenia, poszukującej jednak własnych form osobowości. Legendarne UFO, radiestezja, bioenergoterapia, spirytualizm – zjawiska, które Galicki nie obawia się opisywać, niekiedy wbrew opinii publicznej i środowisk naukowych. Prawie każdy czytelnik znajdzie w tej książce coś dla siebie – wywiady z wybitnymi artystami sąsiadują z wypowiedziami osób duchowych, opinie polityków obok opowieści o zwykłych ludzkich losach. Galicki, mimo iż w znacznej mierze osadzony jest w lokalnym środowisku Pomorza Zachodniego, dąży do ujmowania w swoich tekstach problematyki uniwersalnej i reprezentuje zupełnie inny, niż obecnie rozpowszechniony, typ dziennikarstwa. Liczy się u niego nie pogoń za sensacją, a unieruchomienie strumienia czasu przy pomocy druku. Pisze na zasadzie stop – klatek tworząc skomplikowany, niekiedy wręcz wymykający się spod kontroli obraz naszych czasów. (E.S.).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura