Rodowicz? Chopin? Polskie Orły? Dudziak?
Która z w/w postaci rzeczywiście gra w najgłośniej w uszach i duszach rodaków, a może i zagraniczniaków?
Jak to zmierzyć, kto policzy. Kiedyś, w epoce winylu skrobanego życie było łatwiejsze, potem pojawiła się kaseta chodnikowa i wyszło, że już nie Zdzisława Sośnicka , a Bajer Full i nie w tysiącach ale milionach kopii.
A dziś? Jak porównać tysiące nielegalnych cd Tede z miliardem Azjatów, którzy słuchają Uli Dudziak na youtube?
Po twarde dane udałem się do największego dystrybutora muzyki w świecie, sieci bittorrent.
Ile kto czego ściągnął byłoby raczej trudne do ustalenia, ale można zobaczyć, kto jest najczęściej wystawiany.
Wg mnie, niekwestionowanym liderem wśród rodaków jest...
Marek Niedźwiecki i jego składanka:
Smooth Jazz Cafe (pierwsze sześć cd).
Wg wyszukiwarki torrentowej isohunt.com: 130 seeders (siewców, czyli internautów udostępniających).
To rząd wielkości mniej, niż najpopularniejsze albumy, ale i rząd więcej niż cokolwiek innego "polskiego".
Taka, ot, ciekawostka.
Inne tematy w dziale Kultura