leniuch102 leniuch102
272
BLOG

Jak wyszliśmy na wałów.

leniuch102 leniuch102 PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

System rozdziału migrantów umarł śmiercią naturalną. Państwa Unii z poprzydzielanych tysięcy Afrykanów i  Azjatów przyjęły po kilka, kilkadziesiąt, kilkaset osób, co dowodnie pokazało, że opór materii pokonał ustalenia unijnych urzędników i cały plan poszedł do kosza.
Kiedy dym opadł, minister Błaszczak otrąbił zwycięstwo, tak jakby to opór Polski i kolegów przed przyjęciem choćby jednego złamanego migranta był powodem upadku całego planu.
Jest taki znakomity skecz Chaplina (a może to Bustera Keatona?)  w którym komik udaje że walczy z zaciekłym przeciwnikiem. Walczy w drzwiach, przeciwnika nie widać, bohater zaś udaje że jest duszony, kopany itd. Podziwiająca go blondynka nie wie, że ręce dławiące komika to jego własne ręce, but wymierzony w jego głowę to gumiak na sznurku itp.
PiS ogłaszając zwycięstwo nad domniemanymi islamistami przed kórymi rzekomo nas uchronił bardzo przypomina Chaplina.
Walka może była symulowana, ale miłość i podziw widowni jest prawdziwa. Blondynka rzuca się w ramiona komika, rządowi rosną słupki popularności.
Niestety, bez powodu. Odmowa przyjęcia choćby symbolicznej garstki uchodźców naraziła nas na publiczną krytykę jako złych Europejczyków, chrześcijan, czy po prostu - ludzi. Plama na wizerunku kraju na lata.
A przecież z kilkuset tysięcy bidujących we Włoszech i okolicach imigrantów polskie służby spokojnie mogły wybrać kilkudziesięciu rzeczywiście bezdomnych uchodźców z rozpirzonego Aleppo, możliwe, że nawet chrześcijan. Prześwietlić ich przeszłość, potwierdzić nieszkodliwość i w blasku fleszy zakwaterować w jakimś Arłamowie. Po tygodniu połowa zapewne i tak wyjechałaby do Niemiec.
Nie stać nas na takie akcje? Przyjmijmy, że nie. A co, gdyby premier Szydło na specjalnej konferencji zaproponowała: przyjmiemy tych uchodźców z Włoch ile wlezie! Każda chętna rodzina dostanie hektar, dwa, pięć, żyznej popegeerowskiej ziemi i ziarno na siew. Przybywajcie!
Oczywiście nikt by się nie pojawił, ale Szydło wyszłaby na premierkę o sercu równie złotym, jeśli nie większym od serca Merkel.
A tak, dla paru pktów procentowych PiS-u wyszliśmy na buców, do tego tchórzliwych.
Szkoda.

leniuch102
O mnie leniuch102

treści "osobiste": https://leniuch.home.blog/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka