Postawiłem dawno tezę, że PiS rządził będzie równo dwie kadencje. Więcej nie będzie, i to niezależnie od tego, czy rządzić będzie dobrze, czy źle.
Romantyczna Polska dusza po prostu nudy nie zniesie. Po 8 latach straszenie PO przestanie działać. Sponsorom POPiSu taniej będzie odwrócić monetę, zamiast orła pokazać reszkę, i zagwarantować trwanie POPiSu. Widzieli Państwo, że PO zupełnie nie starało się wygrać wyborów parlamentarnych, a przed epidemią poddali również prezydenckie... Trzaskowski miał być twarzą kolejnej kampanii parlamentarnej lub prezydenckiej, Budka i inny narybek podobnie.
Epidemia jednak wiele zmieniła. W czasie kryzysu blask przygasa szybciej niż zwykle. POPiS zgodnie anulował więc ustawiony mecz. W dziwny sposób - wybory niby będą nowe, ale podpisów od nowa zbierać nie trzeba. Z wyjątkiem Trzaskowskiego, który kiedy już zostanie kandydatem, głosy zbierać musiał będzie. Dlaczego PiS pomógł w taki sposób PO?
Idzie kryzys. PiS na tym kryzysie wypali się zupełnie. Bezrobocie i inflacja, a w perspektywie również śmierć tysięcy ludzi. Takie kryzysy przetasowują scenę polityczną. POPiS uruchomił więc plan B. PiS spali się walcząc z kryzysem, po czym władzę przekaże w ręce kolegów z PO. Po to, żeby moneta została odwrócona, nie wyrzucona.
Komentarze