Marek Mądrzak Marek Mądrzak
395
BLOG

Werbunek komunisty - z górki

Marek Mądrzak Marek Mądrzak Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

 

W latach stalinowszczyzny – nomenklatura Ludwika Hassa – werbowanie członka partii komunistycznej nie stanowiło żadnej trudności. Można nawet mówić, że werbowany komunista czuł się doceniony zainteresowaniem bezpieki.

Świadczy o tym przebieg pozyskania Tadeusza Kusińskiego przez wywiad MBP. Bohater teczki to świetny przykład człowieka z awansu - z robotnika w kopalni stał się PRL-owskim dyplomatą w ciągu kilku lat. Jako jeden z pierwszych wstąpił do partii władzy – do PPR. W grupie operacyjnej tworzył władzę ludową na Śląsku Cieszyńskim, poszedł do technikum z woli PPR, udzielał się w TPPR, na prelekcjach i egzekutywie. Jednocześnie wszedł na karuzelę stanowisk – kierownik magazynu, kierownik administracyjny itp. W 1949 r. skierowano go szkoły dyplomatycznej, a po jej ukończeniu do Konsulatu w Brukseli. Przed samym wyjazdem odwiedził go por. Chyliński kierownik Referatu Beneluxu, który sam był zaskoczony przebiegiem rozmowy werbunkowej. Ledwo zdążył uprzedzić Kusińskiego o działaniach wrogiej agentury w Belgii:

 Kusiński powiedział, że wie, jakie obowiązki na niego spadają i będzie należycie je spełniać. Co się tyczy zaś bezpieczeństwa mówił, to musicie mi towarzyszu dać instrukcje i nastawienie.

           Nadmieniam, że powiedział to przed moją propozycją o współpracę z Organami Bezpieczeństwa i dlatego widząc jego nastawienie doszedłem bezpośrednio do sprawy werbunku.

           Powiedziałem Kusińskiemu ze względu na to, że jest członkiem Partii, zaufanym tow., my zwracamy się do niego, aby pomógł nam w naszej pracy. Wyraził od razu zgodę. Przystąpiłem więc do podpisania zobowiązania.

           Przed tym powiedziałem, że nasz stosunek współpracy musi być uregulowany formalnie, co będzie się wyrażać w zobowiązaniu, które napisze. Kusiński nie stawiał sprzeciwów. Napisał zobowiązanie, które podyktowałem. Następnie wybrał pseudonim „Rębacz”. Ustaliliśmy hasło:

           Hasło – „Czyś był w Moskwie 1924 roku”

           Odzew – „Nigdy w Moskwie nie byłem”

           Sporządził spis znajomych i rodziny, z którymi utrzymuje kontakt.

Wniosek - /.../ Jest bezpośredni, energiczny, gadatliwy. Typ robotniczego aktywisty – wyrobiony dość dobrze politycznie.

W poniedziałek o komunistce angielskiej.

 

Osoby zadowolone i niezadowolone z lektury proszę o klikanie na poniższe reklamy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura