Madonna Madonna
236
BLOG

Nie bójmy się! Wybory jak najszybciej! Życie i tak musi wrócić do "normy" w maju!

Madonna Madonna Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

imageMożemy karmić się strachem! Możemy snuć mrożące w żyłach historie o upadku cywilizacji jaką do tej pory znaliśmy. Ale w jakim celu? Przecież to do niczego dobrego nie prowadzi. Tak wielu z nas boi się wyjść z domu i oddać głos w wyborach majowych w obawie przed koronawirusem?! A czy choć raz ktoś pomyślał o tym, że nie stać nas bycie w izolacji i kwarantannie społecznej do czerwca albo lipca? Przecież i tak trzeba będzie przywrócić jeśli nie w całości to w jakieś części życie gospodarcze i społeczne. Z czegoś trzeba w końcu płacić 500+. "Trzynastka" też nie bierze się z nieba. To nie dar boży tylko wydatek z budżetu państwa. Zacznijmy wreszcie trzeźwo myśleć! 


Trudno jest przewidywać przyszłość. Chyba wszyscy się z tym zgodzimy. Ale można planować. Na bazie danych opracowywane są różne scenariusze rozwoju pandemii. Przy założeniu, że liczba zachorowań będzie spadać - można wprowadzać systemowe rozwiązania przywracające "stary porządek". Oczywiście to nie oznacza, że mamy w pełni od razu wrócić do tego co było wcześniej. Nie można dopuścić przecież do drugiej fali pandemii. Dlatego powrót do normalności powinien być stopniowany. Najistotniejsze w tym procesie będzie precyzyjne określenie zasad i haromonogramu. Bardzo ważnym elementem będzie także umiejętne radzenie sobie w sytuacjach nieprzewidywalnych i wymagających natychmiastowej reakcji. Szczególnie dotyczyć to będzie tzw. ognisk zapalnych np. w szpitalach - co w zasadzie można było już dawno przewidzieć. Podobnymi punktami zapalnymi mogą być domy dla seniorów i ośrodki dla bezdomnych.


Szacuje się, że w Polsce w związku z pandemią - pracę może stracić nawet do 1,5 mln Polaków.  Widmo kryzysu jaki nadciąga może mieć dużo bardziej katastrofalne skutki niż możemy sobie to wyobrazić. Dlatego zacznijmy planować zarówno w perspektywie krótkoterminowej jak i długoterminowej. To apel szczególnie do dużego biznesu, który dysponuje środkami finansowymi i narzędziami do tego aby zamiast ograniczać rozwój a tym samym redukować zatrudnienie - powinien skupić się na pozyskiwaniu nowych źródeł przychodu. I najważniejsza rzecz. Jeśli nie opanujemy pandemii i kwarantanna społeczna będzie przedłużana w nieskończoność - to kto będzie finansował socjal PiS-u? Zacznijmy wreszcie stawiać właściwe pytania! Przegońmy strach i pomyślmy o tym - jaka będzie nasza nieodległa przyszłość? image


Tragicznej sytuacji nie poprawi zamieszanie wokół terminu wyborów. Z jednej strony trudno jest oprzeć się argumentom dotyczącym tego, że majowe wybory są zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa. Ale czy nie mają racji wszyscy Ci którzy uważają, że skoro raz w tygodniu wychodzimy po zakupy do Biedronki - to dlaczego tak trudno pójść do lokalu wyborczego? A przecież i tak w maju najpóźniej musimy wrócić do "normalności", przynajmniej częściowo. Dodatkowo jest opcja głosowania korespondencyjnego. A przecież to tylko trzy bezkontaktowe czynności. Patrząc na to z boku bez emocji nasuwa się też ponury wniosek. Jeśli przesuniemy wybory to czy nie pogrążymy się w jeszcze większym chaosie. Przecież najbliższe miesiące mają być kluczowe dla odbudowy gospodarki. Czeka nas prawdziwy armagedon. Jak mamy walczyć z najpoważniejszym kryzysem gospodarczym skoro rodzi się zamęt na płaszczyźnie politycznej dotyczącej terminu wyboru i to w obozie rządzącym. 


Na razie zdajmy egzamin z przestrzegania zasad izolacji i kwarantanny społecznej. Na razie. Ale jak w dzień temperatura przekraczać będzie 25 st C też wytrwamy w ograniczeniach? Naprawdę? Przecież już w tym tygodniu w wielu miejscach w Polsce termometry pokażą co najmniej siedemnaście kresek. A w maju trzeba będzie liczyć już z upałami. Ktoś naprawdę wierzy w to, że wówczas  będziemy siedzieli w skwarze i w ukropie w domu?! Tak trudno przewidzieć - co będzie się działo w maju i jakie zmiany po części będą przez nas samych wymuszane?! Będziemy łaknąć spaceru a pójście na wybory w czasie ograniczeń i restrykcji będzie dla nas radością na widok słońca i budzącej się do życia przyrody?! Ups? Ja to powiedziałam na głos?! ...i ja to oficjalnie napisałam w notce?!


Uwaga: Treść w powyższej notce nie jest odzwierciedleniem opinii autora blogu. Jest to tylko streszczenie rozmowy z osobą, która pragnie zachować anonimowość ze względu na piastowane stanowisko w jednej z największych korporacji w Warszawie jak i również ze względu na to, że niektóre stawiane przez nią tezy mogą szerszej publiczności wydać się zbyt kontrowersyjne.



image





Madonna
O mnie Madonna

"Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści." 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka