Od 16 października w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej trwa wystawa prac wybitnego fotografika Helmuta Newtona, pt. "Helmut Newton: Lubię silne kobiety". I niby ma trwać do 28 marca 2021 r. , ale... pandemia może spowodować przerwę w dostępie do wystawy, więc przyspieszyłam...
Byłam i podziwiałam , szczególnie te czarno-białe fotografie: ludzi związanych z filmem czy modą, ale też akty modelek. A erotyka - z nutką obsceny - miesza się z artyzmem i wciąż są to dzieła sztuki.
Newton miał się za podglądacza, a zdjęcia - często pełne teatralnych ustawień - lubił robić w hotelach, bo twierdził że tam ma gotową scenografię. A jak to robił można zaobserwować w części multimedialnej wystawy. Widać tam też jego poczucie humoru, np. gdy miał zrobić zdjęcia.. Pavarottiemu.
Część zdjęć Helmuta Newtona znałam wcześniej, ale teraz otrzymałam ich do obejrzenia... ponad 200. Mocne doświadczenie artystyczne.
Natomiast dodatkowym smaczkiem jest to, że powstał film dokumentalny pt. "Helmut Newton. Piękno i bestia". Jego polska premiera miała się odbyć 13 listopada, ale - w obecnych okolicznościach... - pewnie się nie odbędzie, a szkoda.
