Kononowicze rządzą Polską i dążą do tego, żeby nie było niczego.
Zaczęli od zniszczenia renomy polskich stadnin koni, co nawet Hitlerowi nie udało się w czasie wojny.
Idą dalej i np. festiwal polskiej piosenki w Opolu stał się promocją prezesa TVP, niejakiego Kurskiego z ostatnią żoną, więc trzeba było zwrócić kamery tak, aby pokazać jak się bujają w rytm piosenek lecących... z playbacku.
Ostatnio przeżyłam też inny szok, gdy zobaczyłam zwiastun filmu o kardynale Stefanie Wyszyńskim. W pierwszej chwili myślałam, że to parodia, bo w jednej z ról pokazała się - jako siostra zakonna - "gwiazda" TVP, udzielająca się przy tańcach, Ida Nowakowska. Oczywiście, druga zakonnica, to Małgorzata Kożuchowska. Zatem, idą i w zniszczenie i sylwetki kardynała Wyszyńskiego, bo jeśli nie ma się odpowiedniej ekipy filmowej, to nie kręci się filmu o ważnej postaci dla Polski.
Robią wiele, żeby nie było niczego...
Komentarze