Nowy film pt. "Cyrano" wyreżyserował Joe Wright. A autorką scenariusza - na postawie sztuki teatralnej Edmunda Rostanda, opartej na życiu XVII-wiecznego poety Cyrano de Bergeraca - jest Erica Schmidt.
Cyrano /świetny Peter Dinklage/, to poeta, ale też człowiek, który mimo swych ograniczeń fizycznych potrafi świetnie posługiwać się szablą.
Cyrano jest zakochany w Roxanne /Haley Bennett/, ale nie ma odwagi, aby jej o tym powiedzieć. A ona spotyka Christiana /Kelvin Harrison Jr./ i zakochują się w sobie. Jednak ją pociąga nie tylko fizyczność, ale też... słowo, czemu on nie jest w stanie sam sprostać, więc o pomoc prosi Cyrano, który pisze w jego imieniu listy...
Trzeba też wspomnieć o De Guiche /Ben Mendelsohn/, który chce posiąść Roxanne, nawet za cenę poślubienia jej. Jednak dziewczyna się wzbrania, a on mści się na jej wybranku...
W tym filmie są cudowne - epokowe - zdjęcia, autorstwa Seamusa McGarvey'a. A muzyka, pełna uroku, to praca Aarona i Bryce'a Dessnerów.
Film "Cyrano", to musical, ale i trochę komedia, jak i dramat. Chwilami chwyta za serce, jak w scenie, kiedy wysłani na front żołnierze, wiedząc, że nie mają szansy na powrót do domów, piszą listy do rodzin. Ostatnie okoliczności polityczne mogą sprzyjać czasami podobnemu - tragicznemu i smutnemu - zakończeniu...
Inne tematy w dziale Kultura
