Trudno było na początku połapać się, kto ma rację w sporze, w związku z nową ustawą refundacyjną.
Mam mieszane zdanie o lekarzach, choć sama, gdy potrzebowałam pomocy, spotykałam się z kompetencją i życzliwym przez nich traktowaniem. Ale z opowieści, to "cuda" można usłyszeć o traktowaniu przez nich pacjentów. To jednak nie może być powodem, aby ustawa refundacyjna, przeszkadzała lekarzom w pracy, a i więcej, była powodem do ścigania ich prawem. Dziś już mam tego świadomość.
Ustawa nakłada na lekarza obowiązek sprawdzania, czy pacjent jest ubezpieczony, a także czy jest uprawniony do otrzymania recepty refundacyjnej. To po kiego jest rejestracja w placówkach medycznych, publicznej służby zdrowia? Przecież, to tam, aby dostać się do lekarza trzeba się wylegitymować: np. książeczką zdrowia, albo poświadczeniem zatrudnienia - choćby w postaci odcinka z wypłatą pensji - bądź wyciągiem z ZUS-u o stosunkowo aktualnym stanie składek. Dlaczego lekarz miałby to robić?
Lekarzy straszy się, że odpowiedzą karnie, jeśli popełnią błąd w rozpoznaniu kto: oszust, a kto ubezpieczony, lub gdy wypiszą nieodpowiednią receptę. Oni bronią się twierdząc, że są od leczenia, a obciąża się ich biurokratycznymi obowiązkami. I mają rację.
Jak to u nas często bywa, zaczęto od tyłu. Przegłosowano ustawę, bez przygotowania przepisów wykonawczych i podstawowej bazy, tj. ogólnokrajowego elektronicznego rejestrowania ubezpieczonych. To bylejakość jest teraz powodem chaosu i konfliktu.
I jeszcze jedno: mam wrażenie, że NFZ chce wyciągnąć kasę od lekarzy, dla podreperowania własnego budżetu. Robi tak już - od pewnego czasu - ze szpitalami, nie płacąc im za tzw. nadwykonania, jednocześnie nakładając duże kary za najdrobniejsze uchybienia w dokumentacji szpitalnej. To chyba NFZ jest dużym problemem w naszej służbie zdrowia.
Reasumując, nie ma co dłużej się upierać - panie Premierze i panie Ministrze - i twierdzić, że ustawa jest dobra. Ona jest tylko restrykcyjna wobec lekarzy. Dla pacjentów nie jest żadnym ułatwieniem, a póki co wiele ich kosztowała: i zdrowia i pieniędzy.
Inne tematy w dziale Polityka