Hakerzy zaatakowali polskie strony państwowe, w proteście przeciwko planom podpisania przez nasz rząd międzynarodowego - "antypirackiego" - porozumienia ACTA.
Trudno godzić się na terroryzm i szantaż w sieci, choć ta ostatnia akcja budzi mieszane uczucia.
Pomysłodawcy i twórcy porozumienia ACTA pracowali za zamkniętymi drzwiami i postanowili obejść się bez konsultacji z obywatelami Unii. Chcieli nas "uszczęśliwić" zaocznie.
Z pewnych przecieków różni eksperci wysuwają pogląd, że niektóre zapisy ACTA są sprzeczne z prawem unijnym. I np. jest tam artykuł, który mówi, ze zezwala się na udostępnienie danych użytkownika komputera, jeśli "istnieje podejrzenie", że ten zajmuje się piractwem. A to mogłoby doprowadzić do nadużywania restrykcji wobec internautów, ponieważ ACTA, to zbiór ogólników bez konkretnych wytycznych, które by zakreślały prawne ramy dla działań ścigających.
Jest mała szansa, że projekt ACTA zostanie przekazany do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, bo nie wszyscy w Parlamencie Europejskim są jego entuzjastami, a to PE musi się wypowiedzieć, nim Rada UE mogłaby podjąć jakieś działania, w celu wcielenia porozumienia ACTA w życie.
Porozumienie ACTA podpisało dotąd tylko osiem państw - w tym USA i Japonia - ale nie zamierzają tego uczynić Chiny, które celują w piractwie, więc ACTA nie byłoby biczem na ten kraj.
Dlatego trochę dziwi ten pośpiech naszych władz i wyznaczenie sobie tak bliskiego - bodaj do 26 stycznia - terminu podpisania owego porozumienia.
Platforma należy w PE do frakcji, która składa się z największych entuzjastów ACTA i pewnie chce być lojalna wobec swych europejskich kolegów, ale tu nie chodzi o dobre samopoczucie europarlamentarzystów - tej czy innej partii - ale o wolność słowa, a także "nietykalność" osobistą czy prywatność obywateli naszego kraju. To - głównie - ich dobrem powinni kierować się politycy Platformy, pracujący w PE czy wchodzący w skład polskiego rządu.
Szkoda, że dopiero pod presją przyszedł czas na refleksje i konsultacje wewnątrzrządowe.
Inne tematy w dziale Polityka