Szef klubu parlamentarnego PO ujawnił dziś, że już są prawie gotowe dwa wnioski o postawienie Jarosława Kaczyńskiego i ministra z jego rządu Zbigniewa Ziobro, przed Trybunałem Stanu, za łamanie Konstytucji RP i niedozwolony - w sensie ustrojowym - przy polskim porządku prawnym, sposób nadzorowania ministrów.
Teraz nastąpi zapewne liczenie głosów, tych którzy zadeklarują poparcie i podpisanie takich wniosków.
Platforma pozwala swoim... rozstrzygnąć we własnym sumieniu, kto za - teoretycznie ma 206 takich głosów. Ruch Palikota deklaruje poparcie blokiem /42 głosy/, jak i SLD /26 głosów/, który już po rekomendacji komisji śledczej badającej śmierć Barbary Blidy, był za takimi wnioskami.
Teraz języczkiem u wagi będzie - jak często - PSL, które bywa za, a nawet przeciw, więc trudno powiedzieć... Pewnie - dla zadowolenia wszystkich - będą wypuszczone "balony": np. poseł Kłopotek - przeciw, poseł Żelichowski - za. A ich szef może mieć - we właściwym czasie - choćby atak artretyzmu, który rzuci mu się na rączki, potrzebne do podpisu.
W każdym razie, żeby wnioski nabrały swej mocy, trzeba zebrać 276 głosów, co stanowi 3/5 "zasobów" sejmowych.
Przeciwne bedą na pewno ugrupowania polityków mających być pociągniętymi..., co zrozumiałe.
Po próbie aresztowania Barbary Blidy - ze skutkiem śmiertelnym - często można było usłyszeć głosy ze środowisk jej nieprzyjaznych, że przecież, gdyby była niewinna, to by się nie zastrzeliła.
I teraz, gdy panowie Kaczyński i Ziobro mogą mieć sprawy..., nie powinni się obawiać, bo jeśli są niewinni, to przecież nic im nie grozi.
Inne tematy w dziale Polityka