Jak zwierzęta!

Kilka dni temu wyczytałam o zadziwiającym zdarzeniu.  Otóż, dwaj ludzie z Teksasu zobaczyli, że na podwórko domu, w którym przebywali, wszedł jeleń. Wglądał pięknie i wydał się im spokojny, więc postanowili zbliżyć się do niego, żeby się zaprzyjaźnić. A wtedy on - bo chyba ich źle zrozumiał - ruszył na nich i wcale nie wyglądał na skorego do głasków. Ludzie ratowali się ucieczką, po czym wskoczyli do samochodu, który stał na podjeździe, przed domem. Ale nie zdążyli zamknąć drzwi i jeleń włożył swój łeb do wnętrza samochodu... a tam zainteresował się leżącą - przy siedzeniu kierowcy - paczką papierosów, którą następnie porwał i zajął się przeżuwaniem... 

Trudno powiedzieć, czy późniejsze zachowanie jelenia było spowodowane tym, iż chciał więcej, czy też najarał się już buchniętym tytoniem,  bo zaczął się ze zdwojoną siłą panoszyć i awanturować. Szczęśliwie ludziom udało się wezwać policję. I w  sumie pięć osób  /odnosząc pewne uszczerbki na zdrowiu - w tym był jeden złamany nadgarstek/ musiało zastosować przymus bezpośredni wobec krnąbrnego jelenia-tytoniarza. Został przywołany do porządku.

Ech, zwierzaki, to też potrafią czasami próbować różnych różności.

Mój pies nie pali, a nawet nie przeżuwa tytoniu, bo też trudno byłoby mu go u mnie znaleźć, no chyba, że po zapominalskich gościach.  Cóż, nie nauczyłam się stałego palenia, chociaż pod namową takiego jednego... spróbowałam..., bo twierdził, że w życiu należy wszystkiego posmakować - nie zasmakowałam / za to polubiłam kaszankę, na którą on nie mógł patrzeć i nawet nie dawał się namówić na spróbowanie jej/. A pies? Pies żuje trawę, ale wtedy, gdy ma problemy żołądkowe i pod jej działaniem chce wydalić z siebie - z siłą wodospadu - to co mu zaszkodziło, np.: żaby, folie po ukradzionym mi pożywieniu, kawałki zabawek - pluszowych lub gumowych itp. Dziś znów "jarał" i wydalał,  ale już jest zdrowy, bo stoi przy misce.

A wracając do jeleni,  to z obcymi osobnikami lepiej się nie zadawać, bo ich reakcja - nawet - na nasze przyjacielskie gesty, może stać się dla nas niezdrowa.

Aby odtworzyć, należy kliknąć na środeczku w: "Obejrzyj w YouTube".