Podobno widzowie odeszli i odchodzą od TVP, ale kazuje się, że są wciąż wierni jej koneserzy.
Głos w tej sprawie dał właśnie o. Rydzyk. Okazuje się, że ogląda on to medium telewizyjne i podzielił się swym... spostrzeżeniem, iż nagminnie pokazywane są tam homoseksualne sceny. Ponoć już wcześniej zgłaszał to swoje widzenie, ale bez zadowalających go następstw.
Zatem, wiecej hetero... w TVP, żeby zadowolić m.in. o. Dyrektora!
A tak na "marginesie": zapewne chodzi tu o to dofinansowanie mediów publicznych - w tym TVP - 1,2 mld zł z budżetu państwa, a o. Dyrektor też wyciąga - przecież - łapkę po nasze, ale póki co piętnuje konkurencję, choćby i tę ze wspólnego obozu. Gdy chodzi o kasę nie ma sentymentów...