Aż mnie zatkało, gdy nagle przeczytałem takie słowa amerykańskiego fizykalisty, występującego na obszarze Polski pod teksaskim pseudonimem Snafó:
Niech Pan spojrzy na takiego Waldemara: twierdzi, ze elektrino istnieje -- musi istniec, bo tak przeciez mowi jego guru, ten Bazyli. I posuwa sie ruchem posuwisto-zwrotnym skombinowanym z ruchem smyczkowym. A skad Bazyli to wie? No wie, i juz! A skad wie? On to moze widzial? Zmierzyl? Nie, widziec ani mierzyc nie musial, on to wie, i juz!
Radze czytac Waldemara i z jego wpisow uczyc sie, jak nie nalezy przedstawiac wiedzy fizycznej.
Ostatnie zdanie składa się z dwóch części. Pierwsza z nich jest czystą prawdą, a druga nagłym, bezczelnym kłamstwem.
Ten, kto już zna moją twórczość, wie że popularyzuję swoje przemyślenia na temat badania PRZYRODY, a nie wiedzy fizycznej.
O sobie mogę powiedzieć, że jestem Researcher, a nie Scientis.
A bycie researcherem zobowiązuje i dlatego poniżej dam odpór jednemu z zarzutów, jakie postawił mi ten stetryczały nutrinowiec (od nutri, a nie od neutronu):
twierdzi, ze elektrino istnieje -- musi istniec, bo tak przeciez mowi jego guru
Nie tylko twierdzi, ale z uporem to powtarza i podstawą do takiego twierdzenia są dla niego fakty, a nie czyjeś słowa.
Przypominam bardzo prosty eksperyment polegający na ważeniu źródła prądu podłączonego do źródła światła, czyli żarówki.
Eksperyment pokazał dwa zaskakujące rezultaty:
1. Źródło prądu zwiększa swoją wagę podczas rozładowania
2. Jedynym miejscem rozproszenia tej masy, która opuściła źródło prądu jest żarówka, co naocznie potwierdza tą okoliczność, że nośnikiem światła, które jest transporterem energii, jest nieznana do tej pory cząstka materialna, nazwana przez jego odkrywcę – elektrino.
Już kilka lat temu ogłosiłem wyniki tego eksperymentu. Facet wykładający na amerykańskiej wyższej uczelni nie jest w stanie powtórzyć ten eksperyment i dlatego szwęda się po polsko-języcznych blogach i opowiada gołosłowne banialuki na ten temat, przeplatając je ewidentnymi kłamstwami.
Jeszcze raz powtarzam: NIE PROPAGUJę WIEDZY FIZYCZNEJ ! Propaguję wiedzę na temat najnowszych fundamentalnych odkryć, dokonanych przy badaniu Przyrody.
A jeśli ktoś podnosi rękę na to, co ja propaguję MUSI dowieść, że ja nie mam racji, a nie robić ze swojej gęby śmierdzącego kalosza.
W następnej notce, o ruchu posuwisto-orbitalnym, czyli o tym, że pojęcie "promienia światła" jako linii geometrycznej ma głęboki sens fizyczny.
Inne tematy w dziale Technologie