Co jakiś czas kwestia ta staje się przedmiotem kolejnych bezprzedmiotowych dyskusji i sporów.
Wczoraj wrócił do niej bloger Tumalski w swojej notce "Podstawa "Ogólnej Teorii Względności"; A. Einstein":
"Specjalna Teoria Względności" odróżnia się zatem od mechaniki klasycznej nie przez 'postulat względności', ale jedynie przez postulat niezmienności (stałości) prędkości światła w próżni, ...
Stałość prędkości światła w próżni – to przypuszczenie, czy FAKT nie podlegający dyskusji?
Oczywiście, że FAKT!
Mało tego. Jest to fakt nie wymagający eksperymentalnego potwierdzenia w siłę logicznych okoliczności wynikających z definicji.
Nie, nie z definicji światła. Nie, nie z praw ruchu. Ta stałość wynika z definicji próżni i ruchu jednostajnego. Tak się dobrze składa, że Wikipedia podaje definicję próżni w Szczególnej Teorii Względności:
Pojęcie próżni występuje też w szczególnej teorii względności, której jednym z fundamentalnych postulatów jest stała wartość prędkości światła w próżni, rozumianej jako próżnia absolutna. Natomiast ogólna teoria względności wprowadza nowy sposób rozumienia próżni i w ogóle całej przestrzeni łącząc jej krzywiznę z istnieniem ciał materialnych i oddziaływaniem grawitacyjnym.
i informuje, dlaczego według Ogólnej Teorii Względności absolutna próżnia nie istnieje.
W ogólnej teorii względności absolutna próżnia nie istnieje, gdyż cała przestrzeń wypełniona jest oddziaływaniem grawitacyjnym.
W tym miejscu muszę przypomnieć słowa, jakie skierował do mnie niedawno fizykalista Deda:
Fizycy czasem coś zmyślają- ale odpowiedzialnie, majac świadomość skutków i powiązan przyjemnych załozeń.
Ta bajka jest natomiast samosprzeczna- opisuje świat, który nie mógłby w ogóle trwać. Zmyślać też trzeba umieć...
http://manipulatorzy.salon24.pl/503681,belkot-rzeczywiscie-splatany#comment_7595163
Tak, to ten sam Deda, który bierze udział w dyskusji o neutrinach i udaje, że nie dostrzega, jak eine wciska swoim czytelnikom kit o neutrinach nie posiadających ładunku elektrycznego.
To ten sam Deda, który "łyka" takie piguły, jak wszechobecna grawitacja, ale nie kojarzy tego faktu z tą okolicznością, że z trzech zasad zachowania (ładunku, energii i masy) wynika, iż grawitacja musi wynikać z ładunku, gdyż tylko ładunek posiada pole rozciągające się w całym Wszechświecie.
A na temat ruchu jednostajnego Wikipedia wypowiada się tak:
Zgodnie z I zasadą dynamiki Newtona ciało porusza się po torze prostoliniowym (lub pozostaje w spoczynku), jeżeli na ciało nie działa żadna siła lub działające siły się równoważą.
Ruch dowolnego obiektu w próżni odbywa się ze stałą, charakterystyczną dla niego prędkością, którą dany obiekt uzyskał znajdując się w próżni. Przyczyną tego stanu rzeczy jest ta okoliczność, że w próżni nie ma obiektów posiadających masę, a więc nie ma obiektów, które mogłyby nadać poruszającemu się obiektowi jakiekolwiek przyśpieszenie (opóźnienie jest formą przyśpieszenia)
A czy pole fizyczne jest materią?-pyta jeden fizykalista z Warszawki
Dobrą (moim zdaniem) odpowiedź dał na to pytanie fizykalista Deda (czyli, jak chce to może):
ale teraz naszły mnie wątpliwości co do takich pól jak pole naprężeń ( tensorowe) albo pole temperatury ( skalarne) lub pole prędkości cieczy ( wektorowe). Te pola istnieją w podłożu materialnym, ale ich status ontyczny jest bardziej skomplikowany, raczej to byty platońskie- matematyczne, choć bez materii by nie istniały.
I tu jest klucz do rozumienia próżni. Ona jest tam gdzie nie ma materii. I nic tu nie mają do rzeczy pola elektryczne i pola grawitacyjne.
Pola te są przejawem istnienia materii.
Informacja o własności pola, to informacja o własności materii, które je wywołało, a nie informacja o własności przestrzeni, w której się ono rozchodzi.
Czy istnieje na Ziemi próżnia?
Ależ tak. Ona jest w centrum każdego ciała neutronowego, czyli każdego praatomu.
A co z Kosmosem?
Kosmos nie jest próżnią. Ten lokalny możemy nazwać przestrzenią między planetarną, a ten odległy od naszego Układu Słoneczznego możemy nazwać przestrzenią między galaktyczną.
Inne tematy w dziale Technologie