Idea z przyszłości: "Dywizja Pułaskiego jest moja, bardzo moja - prezydent Donald Trump"

Polityka, USA

Polacy w US Army

Inspiracja (Google):

"Wspólnie celebrując oddanie generała Pułaskiego sprawie wolności, potwierdzamy trwały związek naszego Narodu z jego rodzinną Polską" - prezydent Donald Trump, 2020 r. proklamacja z okazji "Dnia Pamięci generała Kazimierza Pułaskiego" w Stanach Zjednoczonych Ameryki.

"Donald Trump spotkał się z Polonią przed Paradą Pułaskiego" /2024 r./ - foto., link - portal Radia DEON24

Prezydent Donald Trump: „Kazimierz Pułaski, Tadeusz Kościuszko – oni byli moi! Bardzo moi!” /2025 r./

Wiadomość z przyszłości:
W przyszłym roku "Pulaski Division" uczestnikiem "Parady Pułaskiego" w Nowym Jorku.

Dzień Niepodległości

W tym roku "Parada Pułaskiego" przejdzie 5 października Piątą Aleją na Manhattanie. Zatem dzisiaj. Tegoroczne hasło przewodnie brzmi: „1000. rocznica powstania Królestwa Polskiego”. Natomiast za rok 4 lipca będzie 250. rocznica podpisania Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych Ameryki. To będzie szczególny rok w historii Polonii i święta kultury polsko‑amerykańskiej, które organizowane jest od 1937 roku przez General Pulaski Memorial Parade Committee, Inc. Podczas którego odbywa się, m.in. "Parada Pułaskiego" w Nowym Jorku /https://www.pulaskiparade.org/.

W czasie spotkania 3 września br. w Białym Domu prezydenta USA Donalda Trumpa i prezydenta RP Karola Nawrockiego, prezydenci rozmawiali m.in. o bezpieczeństwie militarnym, o pozostaniu w Polsce amerykańskich żołnierzy, o statusie ich pobytu /rotacyjny, stały/, i o rozszerzeniu formacji US Army w Polsce. Prezydent Trump podkreślił, że "amerykańscy żołnierze zostaną w Polsce, a jeśli Polacy chcą, może rozmieścimy ich więcej" - "może ich liczba zostanie nieznacznie zwiększona". Natomiast prezydent Nawrocki opowiedział m.in, że "amerykańscy żołnierze są częścią naszego społeczeństwa".
W 2025 r. w Polsce stacjonuje ok. 10 tys. amerykańskich żołnierzy w ramach rotacji stałej. Oczywiście idea kojarzy się z kontynuacją scenariusza "fort Trump" z czasu prezydenta Andrzeja Dudy w koncepcji stałej bazy amerykańskiej w Polsce. W szerszej perspektywie koncepcja związana z NATO i militarnymi wydarzeniami na Ukrainie.

Krzysztof Stanowski nie kandydował w wyborach prezydenckich, aby je wygrać tylko w innym celu, do którego dobrał program wyborczy. Kandydat na prezydenta RP Krzysztof Stanowski w idei polityki bezpieczeństwa stawiał przesłankę, względem scenariusza "przywrócenia przymusowego poboru do wojska", o kreacji "prestiżu Polskich Sił Zbrojnych", który sprawi, że młodzi ludzie sami będą się zgłaszali na szkolenia wojskowe, oraz że powinien do tego zachęcać "specjalny system benefitów".

Karol Nawrocki kandydował w wyborach prezydenckich, aby je wygrać i głosił w idei "bezpieczeństwa ponad podziałami" scenariusz programu wyborczego: "Konstytucja Bezpieczeństwa RP. Polska fortecą wschodniej flanki - 5% PKB na armię, 300 tysięcy wyszkolonych żołnierzy, przyspieszenie zbrojeń i szkolenie wojskowe dla ochotników, silni w NATO, polscy żołnierze nie pojadą na Ukrainę".

Wybierzmy zatem kluczowe ułożenie w scenariuszu:
"Więcej US Army w Polsce, jeżeli Polacy tego chcą".

W tym ułożeniu szkicu scenariusza filmowego "The Pulaski Division" zwiększamy ilość amerykańskich żołnierzy o połowę, czyli o 5 tys., a całą formację US Army w Polsce o 15 tys., wykorzystując przesłankę Stanowskiego w wersji polsko-amerykańskiej. Ten szkic już znamy. Teraz w idei więcej utrudnienia.

Prezydent USA Donald Trump zakończył wojnę na Ukrainie, ale eksperci głoszą, że to może być tylko czas wykorzystany przez Moskwę na wzmocnienie się militarne FR, którego czas szacują na okres od 3-5 lat do 7-10 lat. Dodając, że w Moskwie polityka wobec Ukrainy może się w tym czasie jednak ostatecznie nie zmienić. Zatem w idei scenariusza filmowego "The Pulaski Division" nawet po wycofaniu 10 tys. żołnierzy amerykańskich to pozostaje formacja 15 tys. żołnierzy amerykańskich, czyli o połowę więcej niż obecnie.

W przyszłym roku "Pulaski Division" na "Paradzie Pułaskiego" w Nowym Jorku. Zatem można by się spodziewać, że wówczas o niej prezydent Donald Trump powie w idei: "Dywizja Pułaskiego jest moja, bardzo moja". I tak byłoby w historii opowieści filmowej. Kumulacja wszystkich stosownych uzgodnień w idei tworzenia Dywizji złożona zostałaby prezydentowi USA w akcie ostatecznej decyzji i jej podpisania przez Donalda Trumpa.

Powyższy scenariusz ekspertów może się nie sprawdzić. Zatem w jego rzeczywistej koncepcji w kontekście idei stałego /trwałego/ pobytu Dywizji w Polsce potrzeba wymyślić jej zadania w czasach pokoju w Europie, w Polskich Sił Zbrojnych i w NATO.

***

Najpierw wizja, potem Dywizja... Jeżeli Polacy tego chcą...

I teraz jeszcze trudniejszy scenariusz w idei stałego pobytu w Polsce formacji "Pulaski Division". Założymy w nim, że inwestor w produkcję filmu polecił scenarzyście na początku fabuły "wygumkować" NATO oraz by wzmocnił historyczny przekaz związku pomiędzy Rzeczpospolitą Polską i Stanami Zjednoczonymi w kontekście decyzji prezydentów USA, które w historii budują ideę prezydenta Donalda Trumpa. Ogólnie wyróżniają się trzy postaci: George Washington (pierwszy prezydent), Woodrow Wilson (niepodległość po zaborach) i Ronald Reagan (ruch „Solidarności”, przy czym działania Regana były związane z udziałem przyszłego prezydenta USA w związku z powołaną przez niego Specjalnej Grupy Sytuacyjnej, na czele której stanął wiceprezydent George H.W. Bush).

Historia polsko-amerykańska nie jest wyróżniona w Polsce dedykowanym muzeum. Google - Przegląd od AI: "Nie istnieje jedno dedykowane polskie muzeum historii polsko-amerykańskiej, jednak Muzeum Historii Polski (MHP) w Warszawie ma część wystawy dotyczącej tego tematu, w tym materiały o Wystawie Światowej THE WORLD OF TOMORROW w Nowym Jorku w 1939 roku."

Po "wygumkowaniu" NATO pozostaje w idei historii związek Pułaskiego w relacji "USA - Polska - FR".

Prezydencka idea w przemówieniu Donalda Trumpa

Nie ma szans, aby profesjonalny scenarzysta odgadnął "prezydencką ideę" i wprowadził ją w scenie przemówienia prezydenta Donalda Trumpa w związku z decyzją o jej powołaniu, ponieważ w tym ułożeniu jej historyczne źródło jest w Gabinecie Owalnym w Białym Domu. Zatem w filmie przemówienie prezydenta Trumpa będzie raczej ukazywać kontekst emocjonalny w idei "historycznej chwili". Można by co najwyżej założyć w nim inny wątek, że formacja będzie wyposażona według aktualnego standardu US Army, ale to jednak związane jest z tym, że innowacja, jak każda, powiązana jest z jej ekonomią.