Dzisiaj została w podpisana największa na świecie Umowa Handlowa dotycząca zniesienia ceł i innych ograniczeń w handlu między 15 krajami Azji i Oceanii, zwana RCEP. Obejmuje ona kraje wytwarzające ok. 30 % światowego PKB. Najważniejszym i największym państwem w tej grupie sa Chiny, które też odniosą z niej największe korzyści. Na razie nie wchodzą do umowy Indie, które walczą o lepsze warunki dla swojego przemysłu.
Zaś największym przegranym w tej grze jest oczywiście USA, które zostały za burtą potężnego porozumienia, wymierzonego faktycznie w ich interesy nie tylko gospodarcze, ale i polityczne. Przypominam, ze 4 lata temu, gdy władzę objął Trump, Ameryka miała gotową Umowę Gospodarczą zwaną Partnerstwem Transpacyficznym, które miało obejmować wszystkie obecne w RCEP kraje BEZ CHIN ! Czyli wówczas powstał największy na świecie Układ Handlowy wymierzony w powstrzymanie ekspansji Chin, który Trump natychmiast zerwał po wejściu do Białego Domu. A miał być on wstępem do utworzenia Bloku Anty Chińskiego na wzór NATO, jako zasadniczego narzędzia w kolejnym starciu o globalną Hegemonię. Na koniec jego kadencji powstał również najważniejszy Układ handlowy, tyle, że to Chiny wymierzyły go w podstawowe interesy gospodarcze i polityczne USA na Pacyfiku !!! Czyli mamy jak na dłoni efektu jego geniuszu politycznego :-)
Co ważniejsze, obecna Umowa RCEP stanowi dla Chin wspaniałe narzędzie do dalszej ekspansji na sąsiadujące kraje, wykorzystując przewagę ekonomiczna dla narzucania swojej woli również w kwestiach politycznych i oczywiście blokowania wszelkich inicjatyw Waszyngtonu na tej najważniejszej scenie globalnej rozgrywki o Dominację na świecie. Np. nie wyobrażam sobie, jak teraz może powstać PATO, czyli odpowiednik NATO w rejonie Pacyfiku skierowany na powstrzymywanie ekspansji Chin wzorem sojuszu Zachodu walczącego z z potęgą Czerwonego Imperium.
Przy okazji jakim trzeba być ogłupiałym kretynem, aby dopuścić do tego, że nawet Australia i Nowa Zelandia weszły do tego Chińskiego Układu ? Rdzennie anglosaskie państwa ! Już nie mówiąc o Japonii i Południowej Korei, zaś Tajwan oczywiście został pominięty, a raczej wystawiony do wiatru przez Trumpa w najlepszym Kurdyjskim stylu podłej zdrady najlepszego sojusznika.
Od dekad oglądam działania amerykańskich Prezydentów, zdarzały się im wielkie chwile, także wielkie błędy, wpadki czy słabości, wiadomo, ludzka rzecz. Ale jeszcze nigdy nie byłem świadkiem tak łajdackiego i głupiego sabotażu zasadniczych strategicznych interesów swojej Ojczyzny przez jej Przywódcę. Jak teraz Amerykanie będą mogli odkręcić to polityczną zbrodnię ? Nie mam pojęcia, pozostaje tylko ratować jakieś resztki...
Jak zwykle, nasze kochane media, nie mówiąc o blogerach zajmują się głównie idiotycznymi wypowiedziami byłej gwiazdki no i strasznej burzy w Narodzie z tym związanej, nie zauważając jednego z najważniejszych wydarzeń dotyczących przyszłości naszej planety.
Komentarze