marek.w marek.w
396
BLOG

Dylemat Rosyjski a Sprawa Polska

marek.w marek.w Polityka Obserwuj notkę 6

Jak napisałem w  poprzedniej Notce, władze( elity) Rosji stanęły wobec dwóch wyzwań :

-zapaści społecznej, skutkującej coraz gorsza sytuacja Rosyjskiej gospodarki, stanem zdrowotnym i mentalnym Rosjan oraz krachem Putinowskiej polityki "powstawania z kolan", czyli stanowczej opozycji przeciw Zachodowi i próbie odbudowania chociaż części dawnej potęgi Sojuza.

- zwiekszjącemu sie coraz bardziej zagrożeniu ze strony gwałtownie rozwijajacych sie Chin, głównie problemowi ocalenia Syberii.

Wobec tych wyzwań podjeto decyzję radykalnej zmiany polityki wewnętrznej i zewnętrznej :

-zbliżenie z Zachodem, nie zapominając o ciągłej konkurencji, na zasadzie, jak sie da, to ugrać jak najwięcej

-spróbować radykalnie zmienić sowiecka mentalnośc Narodu, dążąc do jego unowocześnienia.

Dla Polski i jej elit pojawiły sie w ten sposób nowe szanse i zagrożenia, które należało uwzglednic w naszej grze dyplomatycznej, tym bardziej, że pierwszym krokiem ze strony Kremla było wyjasnienie Zbrodni Katyńskiej wlasnemu Narodowi. Tym własnie, czyli wierze w prawdziwość zmiany Putinowskiej polityki mozna tłumaczyć b. daleko posunietą wspólpracę ze strony Tuska, wspólpracę, która została powaznie nadszarpnieta osławionym, głupim i wrednym Raportem rosyjskiego MAK-u i za fiasko której Tusk obecnie płaci wysoką cenę. No cóż, wygląda na to, że elity, chcąc przebudować sowiecka mentalność, zapomniały zacząc od siebie...

Być może za swoją głupotę Kreml juz zaczął płacić, dzisiejsza, b. chłodna konferencja NATO w sprawie tarczy przeciwrakietowej świadczy, że nieufność Zachodu wcale sie nie zmniejszyła i dużo wysiłku będzie kosztować Moskwę, aby naprawic swoje błędy. W końcu Saakaszwili po swoim kretyńskim postepku wobec najlepszego przyjaciela, Prezydenta Kaczyńskiego do dzisiaj jest traktowany prawie jak banita...( wyjazd pod rosyjski posterunek).

Co możemy zrobic na przyszłość? Nadal uważam, że powinniśmy popierać z całych sił Destalinizację Rosjan, to zawsze jest ważnym i pożytecznym dziełem, może przynieść nam tylko pożytek, takze należy popierać wszelkie kontakty na poziomie społecznym, pomagać również we wszelkich działaniach  w zwiekszeniu demokracji, wiecej, powinniśmy sami sie w to angażować, oferując swoje doświadczenie. Pojawia sie tu pytanie - czy po pierwsze Rosjanie będa chcieli od nas tej pomocy, po drugie, czy nie zechca nas wyrolować, załatwiając sprawy ponad nami z Zachodnia Europą?  Odpowiedź jest chyba jasna:

-musimy sami oferować swoją pomoc, takze na poziomie organizacji społecznych, miejskich itd., to ZAWSZE sie przyda, pomoże nam też w lepszych kontaktach gospodarczych.

-problem wykolegowania nas jest największym wyzwaniem dla naszej dyplomacji zarówno w kraju jak i w Unii, im silniejsi bedziemy jako lider środkowej Europy, jako gracz unijny, tym więcej będą sie z nami liczyli. Powiem wiecej, jeśli nawet modernizacja Rosji odbędzie z małym naszym udziałem ( brak kapitału i siły politycznej), to i tak będziemy wygrani, raz zaczęta rewolucja mentalna Rosjan może tylko działac na naszą korzyść.

Podsumowanie ;

-polityka współpracy z władzami Rosji w ich próbach zbliżenia do Zachodu oraz modernizacji własnego społeczeństwa jest najmadrzejszym rozwiązaniem i należy za nia Tuska chwalić, a nie ganić mimo wpadki z MAK-iem, może Kreml cos sie nauczył na przyszłość.

-czy może coś pójść źle? Jasne, wszystko, to jest w końcu Rosja! Ale nie znaczy to, że mamy stawać okoniem w mozliwym wielkim zwrocie w światowej polityce, mającym na celu zjednoczenie wysiłku z rywalizacji z nowym wielkim graczem, Chinami. Naszym najlepszym interesem jest wykazanie maksymalnie dobrej woli, nasi partnerzy to również potrafią docenić.

-czy możemy przy okazji ugrać cos w odwiecznej rywalizacji o Białoruś i Ukrainę? Jak najbardziej, również te kraje należy wciągac maksymalnie głęboko w struktury Europejskie, im bardziej Rosja będzie wchodziła do Nas, tym większe będa naciski wewnętrzne w obu krajach, aby ja nasladować , a nawet wyprzedzić. A jedno jest jasne, im ciasniej oba kraje będa związane z Unia, tym bardziej z nami i tym większy wpływ będziemy mieli na ich elity czy społeczeństwo!

- czy Rosja będzie chciała wejść w sojusz z Zachodem, jednocześnie blokujać nasz wpływ na BiU? Jasne, będzie to jeden z jej priorytetów, zadaniem polskiej dyplomacji będzie rozegrać to na naszą korzysć.

Uwaga końcowa - zbliża się wielka rozgrywka, zadaniem naszych władz jest siąść do stolika z jak najlepszymi kartami i jak najlepiej je rozgrywać, natomiast KATEGORYCZNIE nie wolno nam obrazic się i odejść od gry! ( być może ostatnia MAK-owska zagrywka miała na celu własnie taki nasz ruch?)

 

marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka