marek.w marek.w
639
BLOG

PUTIN- Studium klęski

marek.w marek.w Polityka Obserwuj notkę 18

Podejrzewam, że dla wielu blogerów tytuł tego tekstu brzmi mało sensownie, no bo pisanie o klesce goscia, który jest od wielu lat szefem wielkiego kraju, ma osobisty majątek wielu mld.$, mimo tylu lat panowania nadal ma powszechne poparcie- naprawde wielu ludzi chciałoby mieć taką klęskę!

Jednak, podobnie jak w moich poprzednich notkach chcę pokazać , iż potoczny, nawet uprawiany przez "wybitnych fachowców" system oglądu rzeczywistości faktycznie wyglada zupełnie inaczej...

Chcę tutaj przedstawic tezę, że Putin, jako przywódca Rosji od 12 lat, będzie w historii swego kraju zapamiętany jako jeden ze słabszych w jego wielowiekowych dziejach, co więcej, jestem w stanie to udowodnić, oczywiście w znacznym skrócie:

Zacząc należy od celu, który Putin po objęciu władzy sobie postawił, a który nazwał "powstawaniem z kolan", inaczej mówiąć, postanowił odtworzyć rozwalone IMPERIUM, choćby w mniejszej na poczatku wielkości. Podstawowymi cechami kazdego szanującego się Imperium są: silna armia, kompetentna dyplomacja oparta o dobry wywiad, sprawna ( w miarę)administracja, wianuszek państw buforowych na granicach,  kolonie lub teryterio zależne. Jak przyłożymy ten szablon do Sojuza, wszystko pasuje, może administracja była nie tyle sprawna, co trzymała mocno ludzi za twarz. Jest jeszcze jeden wazny element- wspólna ideologia wyznawana przez elitę i masy, duch ekspansji i dumy ze swojego potęznego kraju, połączone z obawą i czasem szacunkiem sasiadów.

Przejrzyjmy więc stan tych elementów po 12 latach ery Putina , porównując do stanu z końca Jelcyna, który uważa się za dno , do którego stoczyła się Rosja po przegranej III w.św( zimnej):

-armia - obecny stan armii , mimo usilnej "maskirowki" to totalny upadek liczebności oraz mozliwości bojowych, np. w porównaniu do Armii Jelcyna ilośc czołgów -1/5, samolotów-1/4, okretów-1/4, w niektórych klasach 1/10. Dawna Grupa Armii w NRD sama miała bez porównania wiekszy potencjał, niż całe wspólczesne rosyjskie wojsko!

-dyplomacja i wywiad - wbrew mitom i legendom jest to obszar ciągłych porażek, a nawet sukcesy sa szybko marnotrawione, klasycznym przykłádem jest Ukraina i Mołdawia, gdzie pomyślne dla Kremla okoliczności zostały faktycznie zaprzepaszczone. Najwazniejszą klęską Rosji w jej polityce zagranicznej jest fakt, że ŻADNE państwo na świecie nie ma ochoty na nasladowanie jej osiągnięć, procedur, ogólnie mówiąc  cywilizacji, dla nikogo Rosja nie jest wzorcem!  To całkowite osamotnienie starano się zamaskować gadaniem o "orginalności i niepowtarzalności" Trzeciego Rzymu, o "niezgłebionej zagadce rosyjskiej duszy", faktycznie była to jedna wielka ściema propagandowa.

-Jesli za Jelcyna Rosja miała trochę sojuszników, jak Serbia, Armenia, Białoruś, nadal Kuba,  obecnie została SAMA, a te dwie republiczki kaukaskie nikt na świecie nie traktuje powaznie, a sa to JEDYNE  za Putina zdobycze terytorialne na całym świecie. Jak sytuacja wygląda obecnie, najlepiej pokazał zjazd 19 prezydentów do Polski, prezydentów państw, będacych częścia dawnego Imperium lub jego saltelitami, dla których chyba jedyną wspólną sprawą jest odrzucenie jakiegokolwiek wpływu Rosji!

- jesli chodzi o kolonie, nastąpiła rzecz naprawdę wyjątkowa w Swiatowej historii, państwo pretendujace do miana imperium saqmo stało się kolonią dla własnej elity i tak jest własnnie przez nia traktowane. Jesli przyjmiemy definicje kolonii jako kraju, którym zarzadzająca waqrstwa traktuje jako tymczasowe miejsce pobytu, gdzie należy szybko sie dorobić, wysłać forsę do ojczyzny, tubylców traktować z pogargą, dbając tylko o to, aby inwestycje pozwolały maksymalnie sprawnie doić ich i ich kraj, a reszta wogóle sie nie przejmować, to obecna Putinowska Rosja jest idealnym przykładem takiej kolonii, z której rzadzaca klika wywozi rocznie ponad 100 mld.$, swoje rodziny i domy zakłada w Europie i tam planuje osiąść po "trudach" nakradzenia maksymalnie dużej sumy kazdym mozliwym sposobem.

- co do obawy , to jedno udało się Putinowi- szereg centrów strategicznych spogląda z coraz wieksza obawą na Rosję, bojąc się jej słabości i mozliwych nastepstw jakiegoś wielkiego kryzysu, który czai sie w niedalekiej przyszłości.

Na koniec- co stało sie przyczyną tak wielkiej klęski przywódcy, który pozornie miał duże zalety i mozliwości odbudowy potegi Rosji- otóz Putin i jego KGB-owska Klika postanowili osiągnąć 2 zupełnie sprzeczne cele jednoczesnie: odbudować państwo, zrujnowane po przegranej wojnie oraz NACHAPAĆ SIĘ! Trzeba pamietać, że przy całej swojej sile KGB zawsze było trzymane krótko przez Partię i ogólnie prawdziwa władzę, dlatego wyposzczeni oficerowie, gdy wreszcie dorwali się do władzy i KORYTA, zapomnieli zupełnie o wszelkiej ostrożności czy rozumie, łapczywie zgarniając wszystko do zadławienia. Jasna sprawa, że cała ogromna warstwa Czynowników radosnie poszła w ślady szefów i gangrena, zawsze obecna w państwie rozlała sie na cały kraj!  Nim się Kreml ocknął, okazało się, że do połowy budżetu rocznego jest rozkradane, wszelkie plany mozna dzielić przez pól lub na trzy, wszystkie własciwie formy życia społecznego są  w stanie agonalnym lub patologicznym- np. okazało się, że ludzie znacznie bardziej boja sie Milicji niz gangsterów! nieliczni ideowcy, ujawniający co wieksze kanty sa przy pełnej wspólpracy władzy niszczeni, więzieni lub zabijani bezkarnie.

Tylko tyle, że za  każde łajdactwo kiedyś przyjdzie zapłacić i ceną bezkarnego dojenia własnego w końcu państwa przez Zgraję, która na czele z Putinem dorwała się do Koryta jest coraz wieksza zapaść tzw. Imperium oraz coraz wieksze wykrwawienie, ograniczające mozliwości "powstania z kolan" o czym na poczatku swojej drogi marzył Putin.

 

marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka