marek.w marek.w
890
BLOG

PUTIN I WIELKA GRA

marek.w marek.w Polityka Obserwuj notkę 37

Na poczatek dygresja dla wszelkich Ścioso- i Fymopodobnych, zaklinowanych na Zamachu, Agentach czy Kondominium- to nie jest tekst dla WAS, aby go zrozumieć, trzeba miec orientacje w podstawowych pojeciach tu poruszanych, wiec szkoda Waszego czasu i frustracji...

Komentatorzy na rosyjskich forach poltycznych zgodnie twierdza, że Miedwiediew zrezygnuje z walki wyborczej z Putinem, co nie jest zreszta specjalna rewelacją. Wystarczy przytoczyć dwie podstawowe przyczyny, dla których Putin zostanie Prezydentem, czyli Liderem Rosji:

-Miedwiediew przez cały czas pozostał lojalny umowie, dzieki której został prezydentem, zreszta było to z jego strony całkiem racjonalne, bo nigdy nie miał siły wystarczającej do podjecia rywalizacji.

-Czynownicy, czyli własciwa klasa panująca nie życza sobie żadnych zmian i ryzykownych posunięć, obecnie moga sobie spokojnie kraść, odpalaja dolę swojej "Kryszy" i żyja bez stresów. Wszelka rywalizacji na samej górze oznaczałaby dla nich koniecznośc wybierania którejś strony, mozliwośc wpadki i utraty dojśćia do korytka, a żadnych wiekszych korzyści, to ich zupełnie nie interesuje.

Putin w swojej nastepnej 6-letniej kadencji będzie musiał podjąć decyzje w najważniejszym "prycypialnym woprosie"- do kogo sie przyłączyć, do Ameryki czy do Chin, wybrać Zachód czy Wschód. Od wieków władcy Imperium musieli rozstrzygać ten dylemat - Europa czy Azja, ale nigdy chyba nie dotyczył on tak trudnej sytuacji, co dzisiejsza. Wiadomo, że najbliższa dekada będzie świadkiem tworzenia dwóch bloków wojskowo-gospodarczych, kierowanych przez USA i Chiny i żadne sąsiedzkie państwo nie uniknie wyboru. Próba grania na czas w stylu Łukaszenki zakończy się dokładnie tak, jak obecnie kończy Białoruś.

Polska własnie w okresie swojej Prezydencji jest wciągnięta w tą Wielką Grę po uszy- naszym najwazniejszym priorytetem jest przeciągniecie Ukrainy na stronę Europy, co zostanie osiągniete dzieki podpisaniu we wrześniu Umowy w ramach Partnerstwa Wschodniego. Praktyczne warunki i osiągnięcia tej umowy sa w negocjacjach, ale należy mieć nadzieję, ze stana sie rozstrzygającą potyczką w Polsko-rosyjskiej Wielkiej Grze o Centralną Europę.

Jesli dodać przejście Mołdawii na Unijną stronę, rysuje sie dalszy odwrót Moskwy do swoich początków sprzed wieków. Pojawia się przez to dość oczywiste niebezpieczeństwo, że wycyckana w ten sposób Rosja zechce chocby na złość NAM dogadac się z Chinami, na tyle realne, iz nie watpię, że Amerykanie poświęciliby Ukrainę dla uzyskania wpływu na Rosję. Na szczęście nikt na świecie nie może zagwarantować, że Putin po łyknieciu Ukrainy nie pokaże Zachodowi środkowy palec:-)

Dylemat Putina jest prosty - z jednej strony podporządkowanie Zachodowi niweczy cała wieloletnią polityke "powstawania z kolan", w która tak bardzo sie zaangażował, z drugiej strony w sojuszu z Chinami Rosja zostanie znacznie słabszą stroną , szczególnie w Azji i może sie to zakończyć jednoznacznie- powolną, ale nieodwracalną utratą Syberii na rzecz Chin. Tego zreszta boja sie wszyscy także na Zachodzie, bo ogromne zasoby Syberii skandalicznie marnowane przez Rosję wzmocniłyby bardzo Chiny , czyniąc je najwiekszym mocarstwem na Ziemi.

W obecnej sytuacji stosunkowo optymalnym wyjściem jest podzielenie sie z Rosją , tak aby oni mieli Białoruś, a MY , czyli Polska i Unia i Mołdawię, w ten sposób Kreml będzie miał alibi wobec swojego narodu, że nie uległ całkiem i ma swoje sukcesy, dlatego wejdzie w sojusz z Zachodem "jak równy z równym"

marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (37)

Inne tematy w dziale Polityka