marek.w marek.w
304
BLOG

ZWYCIĘSKA STRATEGIA

marek.w marek.w Polityka Obserwuj notkę 0

Ja tym razem nie o kampanii wyborczej, która szczególnie na Salonie całkiem mi się przejadła, ale o procesach, mało lub wcale nie zauważanych, a świadczących o precyzyjnej i długofalowej pracy wojskowych strategów w Pentagonie.

Wszyscy prorokujący rychły upadek amerykańskiej armii i ogólnie wpływu USA na świecie, szczególnie zaś jej przegraną z Chinami nie widzą sprytnej, długoletniej i globalnej strategii, która ogólnie biorąc polega na przestawieniu Chin zamiast Rosji  jako głównego przeciwnika amerykańskiej dominacji. Szczególne zabawna jest  cakowita ślepota róznych "znawców" zarówno w Polsce jak i na świecie. Aby nie być gołosłownym, pare przykładów:

-własciwie NIKT nie zauważył, że amerykańska Marynarka ma obecnie całkowitą swobodę koncentracji wszystkich sił przeciw Chinom w razie potrzeby, ponieważ nie pozostał jej ŻADEN poważny przeciwnik na reszcie oceanów! Rosyjska flota nadal w przyspieszonym tempie zwija się, zresztą na Atlantyku do jej pilnowania wystarczą floty europejskich członków NATO.  Szczególnie ciekawy przypadek zaszedł na Morzu Śródziemnym, gdzie własnie Libia całkiem wypadła, jako baza rosyjskiej floty, a w Syrii istniejące Porty sa poważnie zagrożone wojną domową.  

-dzięki operacji w Iraku odpadła właściwie konieczność angażowania floty  lotniskowców w rejonie BW, przeciw Syrii czy Iranowi w zupełności wystarczą samoloty umieszczone w doskonałych bazach lotniczych w Iraku ( mamy więc wytłumaczenie, PO CO  właściwie podjeto wojnę z Hussajnem, skoro cała ropą rządza po staremu sami Irakijczycy)

-Poważnym wzmocnieniem planów amerykańskich jest kretyńska polityka chińska polegająca na stałym straszeniu własciwie wszystkich swoich sasiadów, np. na Morzu Południowo-Chińskim. Im wieksze sukcesy osiągają  w niej Chiny, tym bliższy jest wspólny Sojusz Antychiński na wzór NATO. A jego ewentualna potęga będzie naprawdę wielka, wystarczy spojrzec na kandydatów:

Japonia, Korea Płd.,Tajwan, Filipiny, Wietnam, Indonezja, Indie, Australia, N.Zelandia wsparte cała potegą floty USA.

Dodatkowym elementem obrazu jest Rosja, która w końcu MUSI zrozumieć, jak groźna dla jej Syberii jest wzrastająca potęga Chin i wszelkie zatargi czy obrazy ze strony Zachodu w grucie rzeczy zupełnie sie nie licza w obliczu tego PRAWDZIWEGO zagrożenia.

W rezultacie tej wyrachowanej strategii  b. mozliwa jest sytuacja, że w ciągu dekady Chiny ockną się naraz w całkowitym okrążeniu, nie mając sojuszników poza zrujnowaną Koreą Płn. i ewentualnie Iranem.

Tak to naprawde wygląda "upadek "potęgi amerykańskiej...

marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka