Najwyższy czas zabawic sie w proroka i w wieszczym natchnieniu przepowiedzieć wyniki wyborów, a także skład koalicji powyborczej. Zapraszam także komentatorów do podania własnych objawień profetycznych, będzie można za 2 tygodnie sprawdzić, kto miał lepszy konkakt z "Uniwersum":
PO- 37%
PIS- 28%
SLD- 11%
PSL- 8%
Ruch Palikota- 5%( chyba najbardziej ryzykowna przepowiednia, ale raz kozie śmierć!)
Reszta głosów na małe partie lub nieważna, w tym PJN - 3%
Natomiast koalicja... trochę trudno- sama PO z PSL może miec troche mało "szabel", dlatego zaryzykuję :
PO-PSL- RP ( ruch Palikota) Może to dac ciekawe, czasem śmieszne efekty, z drugiej strony Palikot, jak chce, potrafi zachować trzeźwość umysłu i racjonalnie działać.
Istnieje również inny wariant, znacznie ciekawszy, możliwy np. gdy jednak Palikot nie dostanie sie do Sejmu:
do koalicji PO-PSL dojdzie frakcja posłów SLD, przeciwna Napieralskiemu, idąc w ślady Arłukowicza. Moga oni utworzyć własne koło poselskie lub nawet nową partię przy władzy, do której będa przeciągać wyposzczonych dlugoletnia opozycja posłów i działaczy "Lewicy" Najbardziej prawdopodobnym ich szefem zostanie Kalisz, przy czynnym poparciu przez Kwaśniewskiego.
Jeszcze raz zapraszam wszystkich, mających czynne kule kryształowe do podzielenia sie swoimi widzeniami, a tych, którzy nic nie mają poza sprawnymi szarymi komórkami, też zapraszam:-)
Inne tematy w dziale Polityka