marek.w marek.w
606
BLOG

KOZI RÓG

marek.w marek.w Polityka Obserwuj notkę 18

Komentatorzy i blogerzy spierający się o ocenę klęski wyborczej PIS-u, a przede wszystkim o zmianę wyborczej strategii Prezesa przegapili podstawowy parametr- od 2005 r. PIS zdobywa b.podobną ilość głosów w najważniejszych wyborach! Obecnie posiada nawet o 2 wiecej, niż w 2005 r! Co więc się stało, że wtedy objął władzę, a teraz nie dość, że o niej nie ma mowy, to jeszcze traci b. ważną frakcję(Ziobrystów)?

Odpowiedź jest dość prosta- wtedy miał zdolność koalicyjną i to z dwiema partiami, obecnie NIKT nie ma ochoty na jakiekolwiek kontakty, po drugie wtedy przeciwnik, czyli PO był znacznie słabszy, natomiast obecnie niepodzielnie panuje. Platforma zajęła centralna część sceny politycznej, mając po obu bokach słabe i skłócone partie lewicy oraz prawicy i nic nie wskazuje, aby szybko to dominujące miejsce straciła.

Istnieje jednak jeszcze jeden, najważniejszy czynnik, decydujący o losie PIS-u i jego Prezesa, a jest nim Lud Kaczyńskiego, czyli "żelazny elektorat", który z jednej strony gwarantuje całkiem ładne wyniki, z drugiej blokuje wszelka zmianę strategii, która by mu się nie spodobała, a jest zbyt mały, aby zapewnić wygraną. Mozna rzec, że jest to typowy "kozi róg", coraz ciasniejszy, a z którego nie ma wyjścia. Normalna polityczna partia szuka wyjscia poprzez koalicję z inną, dzieląc sie władzą i wpływami.Do perfekcji opanował to PSL, jednak słowo KOMPROMIS jest najgorszą obelgą w uszach Prezesa, więc dalszy rozwój wypadków mozna łatwo przewidzieć...

Kaczyński sam "stworzył" ten Elektorat, pomagając mu w ekspresji fobii, lęków przed nowym, gwałtownie zmieniającym się światem, który odrzuca stare, ukochane przez wielu wartości i goni gdzieś na oslep. Dzięki Prezesowi policzyli się, poczuli się raźniej w swojej masie i poparli go bez żadnych wątpliwości, tym bardziej, że przedstawiał samo sedno ich mentalności.  Paradoksalnie będąc jego największą siłą, stali się jednocześnie kotwicą, uniemożliwiającą ruch do przodu. Przy tym jest to elektorat zmniejszający się z przyczyn socjologicznych i zwyczajnie biologicznych, o którym wiadomo, że na pewno już nigdy nie będzie wiekszy! Także największy sojusznik Prezesa, czyli ortodoksyjny Kościół również przeżywa wielki kryzys, z jednej strony atakowany przez Lewicę Laicką, przewodzoną przez Palikota, z drugiej cierpiąc na brak indywidualności, zdolnoch do poprowadzenia Kościoła w ciężkich czasach.

Podsumowując, Prezes doskonale rozumie ograniczenia- tytułowy "kozi róg", w który sie dostał, nic więc dziwnego, że pokłada nadzieję tylko na jakis wielki kataklizm, który zmiecie rzadzących ze sceny, otwierając mu drogę do władzy. Jest to jedyna szansa, kiedy może wykorzystać siłę swojego "Ludu" wierzącemu mu " w ciemno" i gotowego poprzeć go zawsze, niezależnie od okoliczności...

marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka