Jak by nie patrzeć na ostatnie wydarzenia związane z Ukrainą, jeden wniosek wprost rzuca się w oczy- no nie ma fartu biedny Putin!
Przypomnijmy, wszystkie jego nieszczęścia zaczęły się od panicznej ucieczki Janukowycza, której przyczyna do dziś jest nieznana. Przecież uzyskane porozumienie dawało mu sporo czasu na dalsze działanie, nic mu nie groziło osobiście, co więcej, Majdan to zaakceptował.
Nagła katastrofa w Kijowie wymusiła dość rozpaczliwą "ucieczkę do przodu" przed gniewem Ludu Sowieckiego, któremu uroczyście obiecał odbudowę Imperium.
Już pól biedy, że zdarzyło się to jak na złość w czasie Soczi, które miało być chyba największa w dziejach ( i najdroższą) operacją pijarowską, pokazująca wysoki poziom ucywilizowania Rosji i samego Putina. A tak wszystko poszło z wiatrem w siną dal...
Gorzej, bo mimo dobrej taktyki i starannego planowania, właściwie wszystko poszło źle. Okazało się, że Wschodni Ukraińcy wcale tak nie tęsknią do Matuszki Rassiji, nowe władze wykazują zaskakującą dojrzałość, a popleczników brak. Na Krymie również utrzymuje sie pat, Putin nie może zarządzić normalnej agresji z użyciem siły i ciężkiego sprzętu, ponieważ musi się liczyć z Zachodem i przyszłymi negocjacjami w sprawie statusu Krymu. W rezultacie ukraińskie jednostki dalej tam stacjonują i bez krwawej bitwy nie bardzo wiadomo, jak je stamtąd wygryźć.
Wschodnia Ukraina to totalna klęska, właściwie nic z planowego wyzwalania się nie udało, gorzej, agresja na Krym scaliła społeczeństwo ukraińskie przy wrogiej Putinowi władzy.
Natomiast reszta, czyli świat zewnętrzny to jeszcze większe wpadki, niż mogli kremlowscy analitycy się spodziewać w najgorszym śnie!
Po pierwsze, Putin zafundował sobie śmiertelnego wroga, co dopiero teraz wypaliło mu w twarz. Kiedy Premier Tusk w chwili strasznej katastrofy, która wszystkich Polaków na jakis czas dosłownie zwaliła z nóg poprosił go o pomoc, jak człowiek człowieka, Putin zachował się , jak prawdziwy CAR. To znaczy, że oczywiście mu ją obiecał i oczywiście zrobił wszystko, aby Tuskowi utrudnić życie. Stąd wredny Raport Anodiny o pijanym polskim generale, stąd zatrzymanie wraku samolotu od 4 lat, stąd stałe skłócanie Polaków przez prowokacje i wrzutki medialne. Tyle, że zapomniał, iz Tusk ma pamięć jak słoń i umie cierpliwie czekać. Teraz, w chwili kryzysu wreszcie ma swoją "gwiezdną godzinę"- stał się najbardziej aktywnym politykiem w Europie, niestrudzenie dążąc do zjednoczenia Zachodu w celu powstrzymania Putina i osiąga duże sukcesy. Np. ostatnia deklaracja Unii o podpisaniu Porozumienia z Ukrainą była możliwa tylko dzięki niemu. Oczywiście, że działa w jak najlepiej pojętej polskiej racji stanu, ale widzimy klasyczne połączenie przyjemnego z pożytecznym.
Aby zrozumieć podstawowy dylemat Putina w jego sporze z Zachodem, musimy uwzględnić, że właściwie cała Moskiewska Elita ma swoje zasoby właśnie na Zachodzie i wbrew pozorom jest bardzo podatna na "uprzejmą perswazję", dotyczącą utraty dorobku całego, poświęconego korupcji życia. Putin i s-ka zakładali tradycyjną niemoc i miękkość zachodnich polityków, stąd kolejny szok wywołany tak ostrą i wręcz brutalną reakcją "zgniłego Zachodu". Oczywiście o żadnej wojnie nie ma mowy, no bo z czym na gościa! Same USA mają z 10 razy większe siły... Tu chodzi o taką taktykę, która umożliwi zatrzymanie Krymu w jakimś stopniu, a z drugiej strony nie rozłoży stosunków z jedynym odbiorcą rosyjskich paliw, na których wisi ich gospodarka, no i panowanie obecnej władzy.
W zasadzie jedynym pozytywem agresji Putina jest przywrócenie jego pozycji w Narodzie, pełnym kompleksów po przegranej Zimnej Wojnie, a reszta, to czysta rozpacz!
Innym przegranym to nasza Sekta Smoleńska- opowiadanie kłamstw i insynuacji o masowym morderstwie popełnionym przez Putina do spółki z Tuskiem oraz o Polsce, jako moskiewskim Condominium ostatecznie okazało się stekiem bredni i trudno mi uwierzyć, aby ktoś poza całkowitymi fanatykami jeszcze w nie uwierzył. Odwrotnie, wyjątkowo energiczna i zgodna akcja polskich polityków w godzinie próby stawia im naprawde wysoką ocenę, w co trudno by było uwierzyć jeszcze do niedawna. Jednak Polak potrafi!!!
--
Inne tematy w dziale Polityka