Strategia Moskiewskiej Agentury

KGB ( inne nazwy- FSB, Razwiedka) z upodobaniem stosuje starą, sprawdzoną zasadę- divide et impera! Również w swojej robocie przeciw Polsce prowadzonej na dwóch płaszczyznach- politycznej i propagandowej opiera sie głównie na niej.

Omówię wpierw część polityczną:

Pozornie w obecnej Polsce z jej głębokim rozłamem na dwie zaciekle walczące ze sobą "narody" zadanie wydaje się być proste. Wystarczy pomóc opozycji ( czyli PIS)w przejęciu władzy i sprawa załatwiona! Szybko jednak się okazało, że Prezes Kaczyński dobrze rozumie polską Rację Stanu i co ważniejsze, NIGDY jej nie poświęci nawet dla zdobycia Władzy, a nawet w krytycznych momentach jest gotów na współpracę z tak zwalczanymi przeciwnikami.

Dlatego trzeba było sięgnąć po inne ugrupowania:

-Narodowcy

W Zachodnie Europie to skrajnie prawicowe partie są ulubionym terenem łownym dla Agentury, stąd i nasi Narodowcy wydawali się naturalnym łupem. Tyle, że jak wiadomo, Polska to "dziki kraj" i nawet ugrupowania "zamawiające pięć piw" nie znoszą "kacapów", dlatego cała akcja zakończyła sie wielką klapą.

- Korwin-Mikke

Ostatnio Korwin odniósł spory sukces na wyborach do Europarlamentu, stąd u kremlowskich analityków powstał plan, który teoretycznie miał duże szanse na sukces- popieramy Korwina, a gdy w wyniku pomyślnego wyniku wyborów do Parlamentu PIS będzie musiał zawrzeć koalicję z Korwinem dla zdobycia władzy," jesteśmy w ogródku".

Sam Korwin, wypełniając stare zobowiązania zgodził się reprezentować moskiewskie interesy, z tym, że to natychmiast przyniosło nieoczekiwany dla Rosjan efekt. Kto żyw z jego ugrupowania mający resztkę sumienia lub ostatecznie rozumu wiał od niego, jak trędowatego, aż w końcu Korwina wyrzucono z założonej przez niego samego partii KPN! Teraz Korwin powinien sobie kupić kołatkę i płaszcz z kapturem, jak to było w Średniowieczu...

Lewica

Po totalnej klapie na Prawicy biedni stratedzy z Kremla sięgnęli po Lewicę. Konkretnie zlecili niejakiemu Piskorskiemu ( nie mylić ze sławnym budowniczym mostów w Warszawie i pogromcą ruletki w kasynie . Ten Piskorski pochodzi z Samoobrony, która w dniach świetności wprost obrodziła w byłych Ubeków) założenie lewicowej proputinowskiej partii. Piskorski akcję zaczął prawidłowo- od werbunku różnych "rybek", czyli ludzi z nazwiskami. Chyba największa rybką jest Ikonowicz, sławny Trybun Ludowy, znany z płomiennych wystąpień każdego ! Maja.

Jednak jestem przekonany, że "połów" okaże się równie kiepski, jak na Prawicy. Po prostu Ikonowicz jak i inni działacze nie ma ochoty zostać Imfamisem , co by go czekało wśród społecznej ale również patriotycznej lewicy.

 

Oczywiście pozostaje jeszcze KPP, ale bidacy nie sa warci nawet śmiechu. "Na etacie" pozostali tam tylko polskojęzyczni agenci, wprowadzeni jeszcze za czasów PRL, którzy powoli dogorywają, nawet nie próbując pozorować jakiejś sensownej działalności.

 

Podsumowanie-

Chyba jeszcze nigdy moskiewskie interesy nie były tak kiepsko reprezentowane wśród polskich partii politycznych, KGB poniosło tutaj ciężką porażkę, a istniejący agenci wpływu nie mogą zmienić nic w tej sytuacji.

 

PROPAGANDA-

W oficjalnych, zawodowych mediach sytuacja opcji moskiewskiej również jest niewesoła- oczywiście, ukazują sie teksty bardziej przychylne współpracy z Rosja lub straszące jej siłą, sa to jednak pojedyncze przypadki na tle jednoznacznej wrogiej dla Moskwy postawy. Dotyczy to zarówno "głównego nurtu", jak i "niepokornych", gdzie jedynym sukcesem są teksty atakujące obecną władzę i jej działania w polityce zagranicznej. Tyle, że nawet one nikną wśród zgodnego huru tradycyjnych utyskiwań opozycji na rządową koalicję:-)

 

W tej sytuacji jedynym wyjściem pozostały fora i portale internetowe, na których można publikować z dowolnego miejsca na świcie, czyli również siedziby Oddziału Propagandy KGB. Rosjanie nadal przeznaczają na tą akcje wielkie sumy, niezależnie od kryzysu finansowego i co ciekawe,  widać efekty!

Z tym, że dość łatwo poznać danego Agenta- wystarczy sprawdzic, co jest CELEM wypowiedzi Blogera. Ponieważ i w Prop-agitce moskiewskiej największy nacisk kładzie się na PODZIAŁ wśród Wrogów, przeważają teksty szczujące np. Polaków na Ukraińców. Wiadomo, Ukraińcy to Rezuny, Żydobanderowcy, marzący tylko o powtórzeniu Rzezi Wołyńskiej i zabraniu NAM Podkarpacia.

Natomiast Amerykanie to imperialiści, którzy nas wykorzystują w swoich ciemnych celach, a w razie niebezpieczeństwa natychmiast Nas porzucą i uciekną. Podobnie jak Unia, która jest tylko zasłoną dla Niemców, którzy marzą o kolejnym Rozbiorze Polski razem  z Rosją, a na razie muszą się zadowolić łupieniem i wynaradawianiem Polaków.

Trzeba przyznać, że w tej działalności Agentura odnosi większe sukcesy, mogąc liczyć na różnej maści "pożytecznych idiotów", stąd MUSIMY sobie uświadomić, iż również uczestniczymy w kolejnym froncie walki z Moskwą i nie lekceważyć jej operacji propagandowych.