marek.w marek.w
1048
BLOG

Multi-Kulti a Islam

marek.w marek.w Polityka Obserwuj notkę 18
W XX wieku Europa rozpętała dwie najstraszniejsze w dziejach wojny, wciągając w nie resztę świata. Oprócz dziesiątek milionów ofiar zapłaciła dwukrotnie potwornymi zniszczeniami prawie na całym kontynencie oraz faktycznym osłabieniem wobec innych kontynentów.
Stało się jasne, że trzeciej wojny przy coraz bardziej rozwiniętych narzędziach zniszczenia sama Europa, a pewnie i świat nie przetrwają!
 
Dlatego mądrzy ludzie podjęli ogromny wysiłek, aby jak najgłębiej zakopać tę straszną europejską agresję wobec sąsiadów, tworząc po raz pierwszy w ludzkich dziejach pokojowy sojusz wielu państw oparty na dobrowolnym porzuceniu wszelkiej agresji wobec siebie. Ostatecznie ten sojusz przybrał formę Unii, choć i pozostałe państwa Zachodniej Europy również biorą w tej polityce udział.
Projekt zakończył się ogromnym sukcesem i od 70 lat nie ma mowy o jakiejkolwiek wojnie wewnątrz europejskiej. Co więcej, również agresja na niższym poziomie stale spada. Wystarczy zauważyć, że praktycznie WSZYSTKIE europejskie organizacje terrorystyczne, dokonujące jeszcze w poprzednim pokoleniu licznych zamachów obecnie zniknęły!
Proszę zwrócić uwagę, że również obyczaje  uległy wielkiemu zmiękczeniu z upływem lat. Zniesiono karę śmierci, stale zmniejsza się ilość zbrodni, także stale wzrasta empatia wobec słabszych, jak dzieci, różne mniejszości czy nawet zwierzęta.
W sumie coraz bardziej europejskie społeczeństwa przypominają to przedstawione przez Lema w "Powrocie z gwiazd", tyle, że efekt osiągnięto poprzez socjologię, a nie chemiczne preparaty.
 
Oczywiście, żelazne prawo efektów ubocznych nigdzie sobie nie poszło i w tym także przypadku widać je doskonale:
-zmniejszając tak gwałtownie ogólną agresywność populacji przy okazji jakby "wywałaszono" ludzi, a szczególnie polityków, którzy zawsze wsłuchują się w "głos ludu". Skutkuje to nałogową ucieczka od wszelkich, choć trochę ryzykownych decyzji.
Ogólnie ujmując społeczeństwa europejskie coraz bardziej przypominają niestety przysłowiowe stada baranów.
-innym wielkim problemem okazała się  polityka Multi-kulti,czyli teza, iż wszystkie kultury są sobie równe i nam nie wolno ich oceniać, ponieważ to od razu powoduje poczucie wyższości, a przez to pogardy dla INNYCH.  Zamysł był po szaleństwach Nazizmu czy ogólnie Nacjonalizmów jak najbardziej zacny, tyle, że spowodował ogromny wzrost postaw typowo Lewackich, czyli pogardy dla własnejkulturypołączonej z wychwalaniem obcych!
Końcowym efektem Lewactwa jest bezradność wobec obcej, poza europejskiej agresji na naszą kulturę i nas samych. W tym wypadku Lewacy najbardziej mi przypominają strusi chowających głowę do piachu i wypinających kuper do bicia:-)
 
Wszystkie te zjawiska nie byłyby nieszczęściem, gdyby nie zderzyły się z narastająca agresją Islamu połączoną z masową migracją do Europy uchodźców z BW i Afryki.
Jak wielokrotnie tłumaczyłem, gwałtowny wzrost agresji w Islamie , głównie Arabskim jest następstwem jego zapaści  jako Cywilizacji, czyli sposobu organizacji społecznej kierowanej przez przepisy religijne. W nowoczesnym, szybko zmieniającym się globalnym społeczeństwie, sztywna, niezmienna od kilkunastu wieków ortodoksja musi doprowadzić do nieuchronnej katastrofy w zderzeniu z bezwzględnym żywiołem Cywilizacji Naukowo-technicznej ogarniającej cała Ziemię.
 
Jednym z następstw Kolapsu Islamu są dwa sposoby reakcji społeczeństw na postępujący rozpad państw arabskich ( takich jak Jemen, Libia, Syria itd.). Jednym jest masowa ucieczka do bogatszych państw , głównie Europejskich, drugim próba powrotu do starych, pięknych czasów, gdy Arabowie na fali religijnego entuzjazmu zajmowali coraz to nowe ziemie, nawracając ogniem i mieczem bałwochwalców na Islam.
Najbardziej wyrazistym przykładem tej postawy jest IS, czyli Kalifat.
 
Gdy Kalifat osiągnął jak na razie granice swojej ekspansji terytorialnej przeszedł do drugiego etapu, czyli organizacji zamachów bezpośrednio na Niewiernych , czyli Europę, testując jej tchórzostwo i brak woli oporu. Dla wielu obserwatorów nadejście tego etapu było nieuchronne, co wcale nie zmniejsza konsternacji  wśród europejskich polityków.
Europie rzucono już bezpośrednie wyzwanie, masowo mordując jej cywilnych obywateli i muszą podjąć jakąś decyzję,co dalej z tym zrobić!
Pechowo się złożyło, że nie można poprosić Wuja Sama o zajęcie się tym problemem, jak to zawsze robił ( umożliwiając potem Lewakom arystokratyczne kręcenie nosem nad barbarzyństwem Jankesów). Akurat teraz Prezydentem Ameryki jest gość, przy którym dowolny europejski biurokrata udający polityka prezentuje się niczym Rambo:-)
 
Jak już pisałem, w zasadzie wiadomo dobrze, co Europa musi zrobić- wysłać swoje wojska, zrobić porządek z tą bandą fanatycznych psychopatów a potem wspólnymi siłami pomóc zbudować w miarę działające państwa, aby z nich masowo nie uciekali ich mieszkańcy.
Siły do kampanii wojskowej są i to w nadmiarze, w końcu całe wojsko wróciło z Iraku i Afganistanu, trudniej pójdzie z odbudową społeczeństw, ale i tego musimy sie podjąć, bo nie ma innego wyjścia. Trzeba zacząć od Libii i Syrii, jakby to nie wydawało sie trudne i bolesne, w końcu Europa już nie raz dokonywała znacznie trudniejszych rzeczy, wystarczy chcieć! 
 
Przy obecnym poziomie europejskiego przywództwa, nie wierze zbytnio w ich zdolności decyzyjne i jestem pewny, że skończy sie na kilku piskach. Rzecz w tym, że to dopiero początek ! Gdy szefowie kalifatu otrzymają wiadomość, że frajerów można zabijać dalej bezkarnie, szybko nastąpią dalsze, coraz mocniejsze ataki, również w Europie. Oni po prostu nie potrafią inaczej...
Co ważne, a przed czym wielokrotnie ostrzegałem, Europejska Bestia,tak  głęboko pozornie schowana, może okazać się o wiele żywotniejsza, niż się sądzi. Jak mówi ludowe przysłowie, nie drażnij niedźwiedzia, kiedy śpi!
A wtedy możemy obejrzeć naprawdę ciekawe czasy!
 
marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka