marek.k marek.k
912
BLOG

Brzoza vs Skrzydło. Anatomia.

marek.k marek.k Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 39

Dr. Berczyńśki:

"Samolot o takiej prędkości, takiej masie, nie rozpada się po zachaczeniu o takie drzewka"

Przewodniczący podkomisji z pewnością nie widzial na żywo "tego drzewka", ale miał dużo czasu i okazji, aby obejrzeć sobie konstrukcję skrzydła "ogromnego samolotu". Chyba nie skorzystał.

Dzięki talentom w wyszukiwaniu zdjęć blogera TIGER65 (dzięki, i przepraszam, że bez pytania), możemy zaoferować pomoc.

Przekrój skrzydła TU-154m w odległości kilkunastu metrów od miejsca zderzenia z brzozą, przeskalowany na potrzeby tej notki do właściwych dla miejsca zderzenia rozmiarów (maksymalna grubość płata, mierzona wzdłuż II dźwigara 38 cm), zestawiony dla oddania proporcji z brązowym słupem o średnicy 40 cm wygląda tak:

 

Brzoza vs Skrzydło. Anatomia dla opornych.

A w zbliżeniu obejmującym jedynie I dźwigar tak:Brzoza vs Skrzydło. Anatomia dla opornych.

Ocena zdolności przecięcia skrzydła przez brzozę powinna uwzględniać fakt, że wymiarowanie poszczególnych elementów konstrukcji skrzydła powinno zostać na zdjęciach zmniejszone - skrzydło w miejscu zderzenia z brzozą przenosi obciążenia wielokrotnie mniejsze od tych jakim podlega fragment skrzydła na ilustracjach, a co za tym idzie konstruowane jest z wykorzystaniem mniejszych przekrojów elementów, w tym poszycia.

 

Gdyby jednak powyższe ilustracje nie były wystarczająco przekonujące, to na "znikniętych" stronach zespołu dr Laska możemy znaleźć takie zdjęcie elementu, co do którego o ilemi wiadomo nie zgłaszano do tej pory pretensji wybuchowych:

 

Brzoza vs Skrzydło. Anatomia dla opornych.

http://faktysmolensk.niezniknelo.com/files/foto/fot1/DSC_0194.JPG

Widocznych na zdjęciu uszkodzeń, oraz oderwania od konstrukcji samolotu lewy płat statecznika poziomego, dwukrotnie mniej więcej mniejszej grubości i wykonany z tych samych materiałów co skrzydło, doznał w wyniku zderzenia z konarami topoli o średnicy ok 8 cm, a więc co najmniej 25-krotnie słabszymi od brzozy.

Utrata połowy powierzchni nośnej usterzenia poziomego w TU154m skonfigurowanym do lądowania powoduje nie dające się powstrzymać nurkowanie samolotu na dziób i jego rozbicie na większą lub mniejszą ilość fragmentów. I nawet nieistniejące w realnym świecie wymogi certyfikacji, mające w przekonaniu członków podkomisji gwarantować zachowanie sterowności samolotu przy 20% asymetrii siły nosnej, nic tu nie pomogą.

"Zahaczenie" o topolowa gałąź o grubości 8-10cm może w odpowiednich okolicznościach skutkować rozbiciem "lecącego z taką prędkością, o takiej masie samolotu". a im większa ta masa i prędkość, tym bardziej tragiczne skutki.

marek.k
O mnie marek.k

Projektuję i buduję systemy informatyczne. Hobbistycznie entuzjasta technicznych zagadnień aerodynamiki lotu i "pilot" samolotów X-Plane.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka