marita marita
133
BLOG

Lniane główki dzieci w wołyńskich dołach muszą jeszcze poczekać

marita marita Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

IV RP rodzi się w straszliwych bólach, ale porodu już cofnąć się nie da. PIS musi  doprowadzić do końca to, co zaczął - przebudowę państwa według modelu :

- demokratycznego (zamiast rozpasanej i wynaturzonej oligarchii polityczno-medialno-prawniczej dogadanej przy Okrągłym Stole)

- solidarnego (zamiast dzikiego kapitalizmu w neoliberalnym stylu - kapitalizm z ludzką twarzą, stwarzający dogodne możliwości dla przedsiębiorców, ale też troszczący się też o  najsłabszych)

- sprawiedliwego (zamiast  kasty nietykalnych i skorumpowanych prawników rzetelnie i zgodnie z prawem działający wymiar sprawiedliwości)

- polskiego (polskie państwo trzeba oddać Polakom, bo aż do 2015 należało do oligarchów i tylko im służyło) 

- suwerennego (Polska nie może dłużej być wasalem silniejszych  państw, posłusznym wykonawcą niezgodnych z naszym interesem decyzji unijnych, niemieckich czy innych )

Ten ostatni element, niezbędny do budowy IV RP, może jednak okazać się najtrudniejszy, czego dowodem jest dziwny , niezrozumiały i nieakceptowany przez wielu Polaków stosunek do Ukrainy. Dominująca w polskiej polityce od 27 lat rusofobia , wzmocniona jeszcze katastrofą smoleńską (której wynikiem są podejrzenia o dokonanie zamachu, gniew z powodu przetrzymywania wraku samolotu i  zbezczeszczenia ciał ofiar) wymaga sojuszu z Ukrainą , a sojusz ten wymaga przymykania oczu na rozwijający się tam banderyzm i ekscesy ukraińskich nacjonalistów. Uszy puchną od wygłaszanych przez polskich polityków i ekspertów w mainstreamowych mediach proukraińskich frazesów, zwłaszcza jeśli je zderzymy z  niepokojącą rzeczywistością - ataki na polski konsulat w Łucku, zniszczenie pomnika ku czci zamordowanych przez UPA Polaków w Hucie Pieniackiej, ustanowienie przez Radę Obwodową Wołynia roku 2017 rokiem UPA na Wołyniu, marsze ku czci UPA, świętowanie rocznic powstania ukraińskiej dywizji  SS Galizien i wreszcie wstrzymanie przez Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej pozwoleń "na prace poszukiwawcze pochówków i porządkowanie polskich miejsc pamięci na Ukrainie" w odwecie za rozebranie nielegalnie postawionego pomnika ku czci UPA w Hruszowicach. W  wywiadzie udzielonym TVP  przez polskich badaczy usłyszałam ,że przebadano dopiero 5% mogił, czyli ofiary z 95% wołyńskich grobów wciąż czekają ekshumację i na pogrzeb. W jednej  z badanych mogił  znaleziono szczątki rodzin zamordowanych w pamiętną niedzielę 11 lipca 1943 z wyjątkowo dużą liczbą dzieci. Dzieci były odświętnie ubrane (bo szły na  niedzielną mszę) ,  prawie wszystkie  miały jasne włosy. Dziewczynki rozpoznawano szybko, bo na swoich lnianych główkach miały warkoczyki i wplecione w nie koraliki. Gdy padły słowa  koralikach, przebiegł mnie dreszcz , bo ja  swoim małym córkom też często wplatałam we włosy koraliki, żeby  wyglądały ładniej. Uzmysłowiłam sobie, że gdybyśmy żyły 74 lata temu na Wołyniu, to zapewne ukraińskie siekiery dosięgłyby także nas...

74 lata - tak długo czekają na identyfikację i pogrzeb dzieci i ich rodzice z 95% wołyńskich dołów. I dzięki decyzji Wołodymyra Wiatrowycza z UIPN czekać będą dalej, bo badania i pochówki właśnie zostały wstrzymane.

Polska w ostatnim czasie przyjęła prawie 2 miliony Ukraińców, Polacy dają im pracę, uczelnie zapraszają na darmowe studia , a oni naszych  bestialsko pomordowanych przez nich dzieci nie pozwalają nam godnie pochować !

Czy w takich warunkach Polska powinna nadal być adwokatem Ukrainy w UE i Nato?

Nie sądzę.

Z polskich mediów powinni raz na  zawsze zniknąć ci wszyscy ukrainofile ślepi na jedno oko, którzy widzą tylko interes w popieraniu Ukrainy, a nie widzą żadnych przeszkód ! I tylko ich tłumaczą , i tylko ich usprawiedliwiają, że biedni  Ukraińcy muszą przecież budować swoją tożsamość narodową i do tego potrzebny jest im kult Bandery, podczas gdy mieli sensowną alternatywę - jak najbardziej słuszny  kult ofiar Wielkiego Głodu ! Odrzucili ją jednak na życzenie środowisk żydowskich, którym się nie podobało, że  nagłaśnianiem  martyrologii zamorzonych głodem kilku milionów Ukraińców robią konkurencję ofiarom holokaustu. Widziałam na filmiku na Youtube jak przedstawiciele jednej z żydowskich organizacji walczących ze zniesławieniem udali się do prezydenta Juszczenki z pretensjami o to właśnie. Miny Juszczenki nigdy nie zapomnę - totalna konsternacja i szok. Wyglądał jakby nie wiedział czy  dać w zęby tym oszołomom,  czy z hukiem wyrzucić ich za drzwi. Czas pokazał, że hucpiarze osiągnęli cel - z przestrzeni publicznej zniknęła całkowicie sprawa Wielkiego Głodu tak mocno nagłaśniana jeszcze klika lat temu. Zatem Ukraińcy nie chcąc narażać się Żydom zrezygnowali z tego kultu i zastąpili go gloryfikacją Bandery i UPA wybierając tym samym świadomie konflikt z Polską, której elity od 27 lat są ślepo w nich wpatrzone. 

Tak jak napisałam w poprzedniej notce - skończyć  raz na zawsze  z brataniem się na siłę z nacjami nam wrogim , które nam szkodzą jak mogą i oczerniają.  Ukraińców, Niemców, Żydów, Rosjan, Litwinów trzymać na dystans, żadnych forów, żadnego pomagania, finansowania, żadnego pojednania na siłę.  Przeklętą oś Wschód- Zachód  obejmującą właśnie te wrogie nam państwa zastąpić osią Północ-Południe, którą tworzą kraje nam przyjazne : V4, Rumunia, Chorwacja itd i z nimi zacieśniać stosunki. 

p.s.Pisząc rozwijającym się banderyzmie skorzystałam z informacji  Sceptyka, który podał w notce  garść przykładów  - oto link:

http://konfederat1000.salon24.pl/776462,koniec-zartow-z-ukraina

marita
O mnie marita

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka