Do debaty przed II turą wyborów, może parę procent rodaków wiedziało, co to snusy. Nazajutrz to najpopularniejsze słowo nad Wisłą...
Mógł przyjść do studia z piersióweczką, ale to raczej niedozwolone, choć co by mu zrobiono podczas debaty, gdyby pociągał dla kurażu, aby zmniejszyć stres podczas dyskusji z kontrkandydatem, do czego zresztą się przyznał? Kto by mu podskoczył, skoro to omc prezydent, a do tego bokser?
Skandynawia to rejon z legalnymi snusami. Obrotni północni sąsiedzi myślą o otwarciu wytwórni ukierunkowanej na Polskę, dlatego chcą wypuścić długą serię próbną pod dość oczywistą nazwą... karolek.
Alkohol jest tam drogi i zwalczany, zatem opłaca się przemyt polskiej wódki do Skandynawii i aby na pusto nie wracać, planuje się poszerzenie oferty eksportu do naszego kraju w postaci małych a filuternych snusików, dla dorosłych i młodzieży.
Idziesz do kasy w markecie, a pani dyskretnie wsuwa coś do ust. Jeszcze wczoraj byś nie wiedział co, ale już wiesz. Kierowca nim wyda ci bilet na autobus, bierze sympatycznego kolorowego karolka. Policjant ma trudny przypadek z tobą i nie wie, w jakiej wysokości wlepić mandacik, to snusik okaże się wielce pomocnym narzędziem na styku dyskusji władza - obywatel.
Jeśli pan Karol wygra, to podczas rozmów z Trumpem i z Putinem, dla kurażu lub aby zwalczyć senność spowodowaną głupotami wylewanymi przez tych dyskutantów, oczywiście sięgnie po karolka, którego wizerunek w odpowiedni sposób będzie miał na koszulce w celach reklamowych. To będzie udział pana Karola w szerzeniu wiedzy o naszej Ojczyźnie... Na basenie, w którym będą w trójkę kontynuować owocne obrady dodatkowo będzie bił po oczach (ale nie pięściami!) stosownym a seksownym tatuażem. Miejmy nadzieję, że jednak nie wygra.
Dziennikarze prowadzący serwisy informacyjne na stolikach, obok wody mineralnej, będą mieli snusiki, a tych nie powinno zabraknąć także dla kamerzystów, wszak to dzielne chłopaki stojące godzinami za sprzętem i im także się należy.
Jeśli pogodynka będzie musiała nas poinformować o kiepskiej pogodzie latem, to wszyscy jej wybaczymy, kiedy wrzuci coś pod swe urocze małe dziąsełko.
Piloci walczący z turbulencjami oraz cała ekipa stewardes w zagrożonych rejonach będą mieć dodatkowe porcje.
Nie wiadomo tylko, jak zareaguje pacjent, którego kardiochirurg dyskretnie łypnie ku karolkowi trzymanemu przez niedyskretną pielęgniarkę.
Ongiś związki zawodowe wywalczyły podawanie mleka osobom powielającym dokumentację, i już wszyscy pospekulujmy, jakie to grupy zawodowe będą się delikatnie dopominać wspomnianych rarytasów.
Jeśli snusy się przyjmą, a dlaczego by nie, to papież Leon XIV przed środowymi audiencjami także pokrzepi się karolkiem, wszak w Watykanie mamy wielu naszych sympatycznych księży i to na wysokich stanowiskach.
Nawet jeśli księża, wzorem pana Karola, ostentacyjnie będą dziąślić lub dziąsłować snusy, to miejmy nadzieję, że jednak one nie wyprą tradycyjnego komunijnego opłatka i wina mszalnego, zwłaszcza w niedziele i święta.
Należy oczekiwać, kiedy to nauczyciele złożą oświadczenie o szkodliwości snusów dla młodzieży albo wręcz przeciwnie, bowiem sami się jakoś do nich przekonają...
A tak po ludzku - czy rodzice, żona, dzieci, krewni i znajomi wiedzieli o zaskakującym panakarolowym zwyczaju propagowanym przed kamerami kilku studiów telewizyjnych?
Złośliwi przeciwnicy kontrkandydata pana Karola, czyli pana Rafała, nazywają go na literę D, zatem aby daleko nie szukać, proponuję dość trudne (ale także złośliwe) słowo Dziąślarz - przyjmie się?
Wikipedia: Snus – popularna w Szwecji, Finlandii i w Norwegii używka, sporządzana na bazie tytoniu. Postacią przypomina sprzedawaną w Polsce tabakę, jednak w odróżnieniu od niej zażywana jest doustnie przez umieszczenie jej za dolną lub górną wargą, skąd następuje wchłanianie substancji psychoaktywnych, głównie nikotyny oraz uzależniających, jak ulepszacze smaku i zapachu, najczęściej mentolu. Snus zawiera większe ilości nikotyny niż papierosy i może służyć jako bezdymna alternatywa, jednak jest bardziej uzależniający od innych wyrobów tytoniowych, łatwo prowadzi do przedawkowania i również zawiera substancje rakotwórcze.
przyjazny wobec wszystkich sympatycznych ludzi, krytyczny wobec wielu zjawisk
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo