Mirnal Mirnal
60
BLOG

Charytatywne zakupy na zerowe raty

Mirnal Mirnal Społeczeństwo Obserwuj notkę 0
Wczoraj obejrzałem wzruszającą rolkę - pewien młodzian obserwował klientów przy kasie. Jeśli widział staruszków zakupujących skromne artykuły a do tego wyłuskujących z portmonetek monety i drobne banknoty, to całkowicie zaskakiwał kasjerkę i ubogiego klienta: podchodził do terminala i zbliżeniowo kartą płacił za jego zakupy.

Nie sądzę, aby ten zwyczaj się powszechnie przyjął, ale to dobry pomysł dla zamożniejszych i współczujących obywateli.

W Polsce jest kilka znanych dużych stacjonarnych i internetowych marketów sprzedających artykuły AGD i to na raty zerowe, co oznacza, że jeśli nabywa się artykuł za X zł, to jego cena jest rozkładana na 10, 20, 30 lub 40 równych rat bez jakichkolwiek odsetek i dopłat. Od lat korzystam z tej formy i wprawdzie nie wiem, jak to się ekonomicznie toczy i spina, ale jestem zadowolony z wszystkich transakcji. Nawet są do nabycia tzw. wielosztuki, kiedy to kupuje się 5 wybranych artykułów, a najtańszy z nich jest za symboliczną złotówkę.

Po obejrzeniu wspomnianej rolki, nasunął mi się także charytatywny pomysł. Otóż wspomniane markety mogłyby utworzyć, zwłaszcza podczas zakupów internetowych, osobną kategorię: zakupy charytatywne. Do koszyka wkładane byłyby odkurzacze, lodówki, pralki, telewizory itp., ale z pominięciem najdroższych a luksusowych towarów. Markety i banki umożliwiałyby nabycie na 50 zerowych rat a może nawet dawałyby dodatkowe okazyjne obniżki. Ponadto system byłby dla takich nabywców bardziej łaskawy przy wydawaniu zgody na opisane raty, a przy dodatkowej symbolicznej opłacie można by ubezpieczyć się od nagłego odejścia wspaniałomyślnego nabywcy. 

Towary byłyby bezpłatnie dostarczane (i wnoszone) na adres wybranego hospicjum, urzędu pomagającemu powodzianom lub pogorzelcom, organizacji wspomagającej mieszkańców Ukrainy (może nawet nie tylko w Polsce), grupy organizującej szlachetną paczkę itp.

Podobny pomysł, na mniejszą skalę można by zastosować w internetowych sklepach spożywczych, gdzie klienci - obok zakupów dla siebie - mogliby do koszyka wkładać żywność o długim terminie przydatności do spożycia, przy czym dla większych zakupów byłyby zastosowane większe rabaty oraz podział płatności na kilka zerowych rat.

Czy markety byłyby zainteresowanie taką działalnością?

Mirnal
O mnie Mirnal

Życzliwy wobec ludzi życzliwych, krytyczny wobec wielu zjawisk.*************************** Kind to kind people, critical of many phenomena.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo