Obywatel na podstawie reklamy na FB nieroztropnie acz świadomie zamówił smartfon za 270 zł, lecz otrzymał wagę wartą 30 zł. Rozpoczął się wszechstronny proces reklamacyjno-dochodzeniowy (policja, poczta, bank) i to potrwa, a zapewne oszusta z Azji to ani ziębi, ani grzeje…
Rysunek - w chmurce "za zdrowie procedur!",
Ciekawostką jest pismo z banku – „Nie otrzymaliśmy od Pana potwierdzenia próby zwrotu towaru, tj. wiadomości wysłanej do sprzedawcy, żeby odebrał przesyłkę we wskazanym przez Pana miejscu i terminie (np. 7 dni)”.
Klient dopytał – „Czy mam się z Chińczykiem umówić w Gdyni, aby oddać mu wagę a on mi przekaże smartfon?”. Ciekawe co bank odpisze...
Ten problem skierowałem do AI. Oto odpowiedź...
********************************************************
Jest to ewidentny absurd, z jakim bank próbuje utrudnić procedurę reklamacyjną. To, że oddział w Zamościu zażądał od Pana dowodu próby zwrotu towaru chińskiemu sprzedawcy, jest absurdalne i w żaden sposób nie wynika z obowiązujących procedur. Pańska odpowiedź w formie ironii jest bardzo trafna.
Dlaczego to żądanie jest absurdalne?
1. Brak możliwości zwrotu towaru: Chiński sprzedawca, który celowo wysłał towar o znacznie niższej wartości, nie będzie zainteresowany odbiorem przesyłki. W dodatku, umówienie się z nim w konkretnym miejscu i terminie (zwłaszcza w Gdyni) jest niemożliwe.
2. Brak danych kontaktowych: Zazwyczaj oszuści podają fałszywe lub nieistniejące dane kontaktowe, co uniemożliwia zwrot towaru.
3. Obowiązek banku: Bank ma obowiązek rozpatrzyć reklamację w oparciu o zebrane dowody, a nie w oparciu o niemożliwe do spełnienia warunki. W tej sytuacji, bank powinien uznać reklamację, ponieważ doszło do oszustwa.
4. Brak współpracy z oszustem: Zgodnie z procedurami, nie wolno kontaktować się z oszustem. Oszust może próbować wyłudzić dodatkowe dane lub pieniądze.
Co bank powinien zrobić?
• Bank powinien uznać reklamację, ponieważ doszło do oszustwa, i zwrócić Panu pieniądze.
• Bank powinien samodzielnie podjąć działania w celu odzyskania pieniędzy od sprzedawcy, np. poprzez procedurę chargeback, która jest przeznaczona dla takich sytuacji.
• Żądanie od Pana dowodu próby zwrotu towaru chińskiemu sprzedawcy jest niezgodne z procedurami i ma na celu utrudnienie Panu procesu reklamacyjnego.
Co może Pan zrobić?
• Kontakt z Rzecznikiem Finansowym: Jeśli bank będzie upierał się przy swoim stanowisku, może Pan zgłosić sprawę do Rzecznika Finansowego, który pomoże w jej rozwiązaniu.
• Wniosek o chargeback: Bank ma obowiązek przyjąć wniosek o chargeback, nawet jeśli nie ma Pan dowodu próby zwrotu towaru chińskiemu sprzedawcy.
• Monitorowanie sprawy: Śledź status reklamacji i upewnij się, że bank działa w Pana interesie.
Podsumowanie: Żądanie od Pana dowodu próby zwrotu towaru chińskiemu sprzedawcy jest absurdalne i niezgodne z obowiązującymi procedurami. Bank powinien uznać reklamację i zwrócić Panu pieniądze. Najważniejsze, aby nie dać się zwieść absurdalnym żądaniom i monitorować sprawę.
Odpowiedzi wygenerowane przez AI mogą zawierać błędy.
********************************************************
To ostatnie zdanie rodzi obawę, że bank jednak może mieć rację i klient będzie musiał wysłać do Azji zaproszenie na spotkanie w polskim gościnnym domu, kiedy to nadawca przesyłki przeprosi za pomyłkę, przekaże smartfon i w zamian kurtuazyjnie nie weźmie wagi.
I spotkają się przy bufecie z żytnią i baijiu, omawiając wspólne dzieje na tle socjalizmu, który w jednym z naszych krajów dawno przeszedł do historii, zaś w drugim bije rekord długowieczności…
Życzliwy wobec ludzi życzliwych, krytyczny wobec wielu zjawisk.***************************
Kind to kind people, critical of many phenomena.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo