Wielu z nas otrzymało pismo od Energa Obrót (Grupa ORLEN). Nagłówek krzyczy - „Aktualizacja Cennika – obniżamy ceny prądu!”. Z pozoru – sukces, ceny na giełdzie spadły, więc płacimy mniej. Ale jako dociekliwi klienci zajrzyjmy w głąb faktur i zestawionego z nią nowego cennika. Zauważamy mechanizm, który można nazywać „podatkiem od nieuwagi”?
Oto matematyka, której nie znajdziecie w nagłówkach.
Obecnie na mojej fakturze (taryfa G11) pozycja „Opłata abonamentowa” wynosi 0,70 zł netto miesięcznie. Rocznie kosztuje mnie to ok. 8,40 zł.
W nowym cenniku, który wejdzie w życie 1 lutego 2026, Energa wprowadza tzw. „opłatę handlową” w wysokości 19,90 zł brutto (ok. 16,18 zł netto) miesięcznie.
Co to oznacza?
Żadna z obecnych opłat sieciowych (stała, mocowa, jakościowa) nie znika. Te 19,90 zł to zupełnie nowy, dodatkowy koszt.
Koszt „obsługi rachunku” rośnie z 0,70 zł na 16,18 zł (netto). To wzrost o 2311%!
W skali roku, zamiast 8,40 zł, zapłacę Enerdze 238,80 zł samej opłaty „za wystawienie faktury”. To nie jest podwyżka o 5% czy 10%, którą moglibyśmy przeoczyć i zaakceptować. To wzrost o ponad 2200%, co oznacza, że za tę samą usługę zapłacimy 22 razy więcej niż do tej pory!
Nawet jeśli cena energii elektrycznej (za 1 kWh) spadnie o kilka groszy, to przy średnim zużyciu w polskim mieszkaniu (ok. 1800 kWh) ta nowa opłata całkowicie konsumuje oszczędności z obniżki cen prądu. Energa jedną ręką daje obniżkę na prądzie, a drugą wyciąga nam z kieszeni ponad 200 zł rocznie na marży handlowej.
Paradoks państwowy
Energa to spółka Skarbu Państwa. Państwo ma interes w tym, by obywatele żyli godnie i nie byli naciągani na zbędne koszty. Z drugiej strony państwo jako właściciel chce zysków z dywidendy. Ale czy te zyski powinny pochodzić z automatycznego przepisywania milionów Polaków (w Polsce jest niemal 15 mln mieszkań!) na droższe cenniki z wysoką opłatą handlową?
Proponowany manewr obronny: nie mamy obowiązku godzić się na te 19,90 zł! Mamy 14 dni na reakcję. Można zażądać pozostania w tzw. taryfie zatwierdzanej przez Prezesa URE, gdzie opłata handlowa nie istnieje, a płaci się jedynie minimalny abonament (tak jak ja do tej pory).
Publikacja jest ostrzeżeniem. Sprawdźcie swoje skrzynki i nie dajcie się uśpić hasłami o „obniżkach”. System liczy na naszą nieuwagę. Jeśli milion klientów Energi przełknie te 20 zł, firma zarobi dodatkowe 240 milionów rocznie „za nic”. Czy na tym ma polegać nowoczesna energetyka?
Czy u Was też pojawiają się takie „świąteczno- noworoczne prezenty” w pismach od dostawców energii elektrycznej?
Na koniec małe zestawienie dla lepszego zobrazowania, kogo ta „20-złotowa obniżka” dotknie najbardziej. Podczas gdy my będziemy liczyć każdą kilowatogodzinę, by zrównoważyć nową opłatę handlową...
Zarobki na szczycie: Członkowie zarządów państwowych gigantów energetycznych zarabiają od 70 do ponad 100 tysięcy złotych miesięcznie. Dla nich 20 zł to pomijalny koszt, jednak dla wielu z nas, to konkretny ubytek w domowym budżecie.
Przywileje: Pracownicy sektora energetycznego od lat korzystają z tzw. ulgi energetycznej, bowiem często dostają w prezencie limit ok. 3000 kWh rocznie (to prawie dwa razy tyle, ile zużywa się w przeciętnym mieszkaniu!) z ok. 20% zniżką. Oni nowej opłaty handlowej we własnych portfelach raczej nie poczują.
Drodzy Czytelnicy, system jest ustawiony tak, byśmy to my - miliony „szarych” odbiorców - sfinansowali te zyski i przywileje swoją nieuwagą. Nie dajmy się!
PS
1. Prąd po 12 groszy vs 75 groszy
Podczas gdy nam proponuje się „obniżkę”, która de facto jest podwyżką kosztów stałych o 2200%, uprzywilejowana grupa pracowników sektora płaci za prąd zaledwie 12 groszy za 1 kWh. To my, w naszych rachunkach finansujemy te zniżki oraz ich gigantyczne odprawy emerytalne (nawet 12-krotność pensji!).
2. Mechanizm „Uzasadnionego Kosztu” - koszty socjalne są wliczane w taryfę
Kiedy Energa zgłasza się do URE, aby zatwierdzić ceny, pokazuje: „Mamy takie i takie koszty pracownicze (odprawy, zniżki)”, zaś URE uznaje to za „uzasadnione koszty działalności”.
Wniosek: nasza opłata abonamentowa (ta niska) i nowa propozycja opłaty handlowej (ta wysoka) mają za zadanie m.in. pokryć te królewskie odprawy dla pracowników sektora.
3. Ładowanie aut elektrycznych „za grosze”
W dobie elektromobilności fakt, że ktoś może ładować auto prądem za 12 groszy (podczas gdy inni 5 razy więcej), budzi ogromne kontrowersje. To darmowe „paliwo” dla wybranych, za które większość będzie płacić 19,90 zł miesięcznie.
Oto kluczowe szczegóły dotyczące opłaty handlowej
Dotyczy ofert wolnorynkowych: Opłata handlowa jest zazwyczaj doliczana do ofert z dodatkowymi usługami (np. pomoc fachowców, gwarancja stałej ceny).
Wysokość: Stawka 19,90 zł obowiązuje przy wyborze e-faktury. W przypadku faktury papierowej opłata ta jest zazwyczaj wyższa o parę złotych.
Alternatywa: Klienci korzystający z tzw. taryfy zatwierdzanej przez Prezesa URE (np. taryfa G11 bez dodatkowych usług) zazwyczaj nie płacą opłaty handlowej, a jedynie opłatę abonamentową wynikającą z kosztów dystrybucji.
Okres obowiązywania: W 2025 roku ceny samej energii są mrożone na poziomie maksymalnym, jednak opłaty handlowe w ofertach wolnorynkowych są pobierane zgodnie z zawartymi umowami.
Jeśli otrzymałeś informację o zmianie, warto sprawdzić na stronie Energi, czy obecna umowa przechodzi na warunki cennika standardowego, czy jest to propozycja nowej oferty.
Aby zrezygnować z opłaty handlowej lub przejść na taryfę regulowaną (bez dodatkowych usług), należy wykonać następujące kroki:
1. Sprawdź swoją obecną umowę
Opłata handlowa pojawia się wtedy, gdy korzystasz z tzw. oferty wolnorynkowej (np. „Gwarancja stałej ceny”, „Energia z fachowcem”). Jeśli umowa terminowa właśnie wygasa, Energa automatycznie może chcieć przenieść na cennik rezerwowy/standardowy, w którym doliczana jest wspomniana opłata 19,90 zł.
2. Przejście na Taryfę Zatwierdzaną przez URE (bez opłaty handlowej)
Najskuteczniejszym sposobem na uniknięcie tej opłaty jest przejście na standardową Taryfę G11 (lub G12) zatwierdzaną przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. W tej taryfie sprzedawca nie może doliczać opłaty handlowej.
Jak to zrobić? Należy złożyć wniosek o zmianę oferty na taryfę regulowaną. Możesz to zrobić:
• przez portal Moja Energa;
• wypełniając odpowiedni formularz i wysyłając go pocztą;
• osobiście w Salonie Sprzedaży Energa.
3. Zrezygnuj z usług dodatkowych
Jeśli opłata handlowa wynika z pakietu (np. pomoc medyczna, ubezpieczenie), sprawdź w regulaminie, czy możesz zrezygnować z samej usługi dodatkowej bez rozwiązywania umowy na prąd. Często wiąże się to jednak ze zmianą warunków cenowych na ogólne.
4. Co napisać w piśmie/wniosku?
W treści wniosku lub podczas rozmowy z konsultantem należy wyraźnie zaznaczyć:
„W związku z wygaśnięciem obecnej oferty, proszę o przejście na standardową taryfę zatwierdzaną przez Prezesa URE (taryfa G11) bez żadnych usług dodatkowych i bez opłaty handlowej”.
Ważne uwagi
Termin wypowiedzenia -sprawdź, czy obecna umowa nie przewiduje kar za wcześniejsze rozwiązanie (jeśli jeszcze trwa). Najlepiej złożyć wniosek z datą wejścia w życie po zakończeniu obecnego okresu lojalnościowego.
E-faktura -nawet w taryfie URE warto zachować e-fakturę, ponieważ opłata abonamentowa (za dystrybucję) bywa wtedy niższa o kilka złotych.
Ceny zamrożone w 2025 -pamiętaj, że w pierwszej połowie 2025 roku ceny samej energii są ograniczone ustawowo, ale zamrożenie nie dotyczy opłaty handlowej, dlatego jej uniknięcie realnie obniży rachunek o ok. 240 zł rocznie.
Możesz pobrać odpowiednie wzory dokumentów bezpośrednio ze strony Energa - Formularze i wnioski.
********************************************************************
Pracownik Energi jest uprzywilejowany
Pracownicy dużych spółek energetycznych faktycznie znajdują się wewnątrz systemu, co daje im uprzywilejowany dostęp do wiedzy, którego przeciętny obywatel nie ma „w standardzie”. Oto dlaczego pracownik spółki energetycznej jest w lepszej sytuacji niż zwykły klient…
1. Dostęp do „kuchni” taryfowej
Pracownik nie musi przeszukiwać kilkunastostronicowych regulaminów drobnym drukiem. Na co dzień widzi w systemach, które oferty są marżowe (drogie dla klienta, z opłatą handlową), a które są taryfą czystą (URE). Koledzy z zespołu czy wewnętrzne biuletyny jasno wskazują, co się najbardziej opłaca „prywatnie”.
2. Wiedza o „ukrytych” przyciskach
W systemach sprzedażowych często istnieją opcje, których konsultant nie ma obowiązku proponować, dopóki klient o nie wyraźnie nie zapyta. Pracownik wie, że:
• Opłata handlowa to w dużej mierze czysty zysk spółki, a nie koszt prądu;
• Przejście na taryfę G11 (zatwierdzaną przez państwo) jest prawem każdego, a nie uprzejmością firmy.
3. Solidarność zawodowa vs. plan sprzedażowy
W biurze obsługi klienta (BOK) panuje specyficzna dwubiegunowość:
• Wobec klienta: Pracownik jest rozliczany z „dosprzedaży” usług dodatkowych. Jeśli doradzi Ci przejście na tanią taryfę bez opłaty handlowej, może nie zrealizować swoich celów sprzedażowych i stracić premię.
• Wobec kolegi: Przy kawie pracownicy wymieniają się informacjami, jak samemu uniknąć zbędnych kosztów. To naturalne, że wewnątrz grupy zawodowej „rozwiązuje się zagadki”, które dla ludzi z zewnątrz mają pozostać skomplikowane.
Rzeczywistość obywatela w 2025 roku
Dla osoby „z ulicy” system jest zaprojektowany tak, aby wydawał się zawiły. Wiele osób płaci 19,90 zł miesięcznie (ponad 230 zł rocznie), myśląc, że „tak po prostu musi być” lub że to część ceny prądu.
Jak wyrównać te szanse? Skoro pracownik Energi wie, co klikać, Ty też możesz
1. Ignoruj marketingowe nazwy: Wszystkie nazwy typu „Energia Plus”, „Pakiet Korzyści” zazwyczaj oznaczają opłatę handlową;
2. Żądaj Taryfy Zatwierdzanej przez Prezesa URE: To jest „hasło klucz”, które ucina pole do manipulacji i zdejmuje opłatę handlową.
3. Sprawdź Cennik Standardowy (Rezerwowy): Jeśli Twoja umowa terminowa wygaśnie, a Ty nic nie zrobisz, Energa wrzuci Cię właśnie na ten cennik z wysoką opłatą handlową.
W tym systemie „wygranym” jest rzeczywiście ten, kto poświęci czas na rozwikłanie problemu, bo państwo i spółki energetyczne w 2025 nie mają interesu w tym, by automatycznie obniżać rachunki wszystkim o koszty administracyjne.
Życzliwy wobec ludzi życzliwych, krytyczny wobec wielu zjawisk.***************************
Kind to kind people, critical of many phenomena.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka