Należy zmodyfikować przepisy zabraniające liniom lotniczym wypuszczania pasażerów z samolotów przebywających na płycie lotniska a nawet już na pasie startowym. Podobno to od łaski pilota zależy, czy pasażer zgłaszający chęć wyjścia z uskrzydlonej rury, może to uczynić. Oczywiście, nie każdy moment kołowania przed startem nadaje się do wyjścia. Grozi to zresztą paniką i ogólnym zniechęceniem klientów linii lotniczych do latania.
Jednak bywają szczególne sytuacje, choćby wydarzenia poprzedzające katastrofę samolotu hiszpańskich linii lotniczych Spanair. Okazuje się bowiem, że przegląd trwał dość długo i cała podróż była znacznie opóźniona. Czy pasażer miał prawo wyjść z samolotu, ponieważ uznał, że umowa o przelocie nie spełniła jego nadziei, że jest niebezpieczna sytuacja, że jego podróż jest zbytnio opóźniona, że odlot w rozważanym przypadku już nie ma sensu? A czy ma prawo być przesądny i z tego powodu chcieć wysiąść?
Okazuje się, że na pokładzie był co najmniej jeden pasażer, który rozmawiał z żoną przed powtórnym startem. Uzgodnili, że postara się wysiąść. Jednak załoga mu na to nie pozwoliła. Pasażer zginął. A media podają, że takich przypadków było kilka. Jeśli potwierdzi się ten wątek, to prawnicy będą mieć trudny orzech do zgryzienia. Ponieważ obywatele demokratycznych państw coraz bardziej do serca sobie biorą dosłowne pojęcie wolności (a nie wyimaginowane przez bojowników o wolność, przeto powstaje pytanie o swobodę dokonania wyboru podczas zaistniałej sytuacji.
Dlaczego osoba pijana i zakłócająca lot zostaje wysadzona z samolotu częstokroć podczas pozaplanowego przyziemienia na (zwykle) najbliższym lotnisku, zaś osoba spokojna, ale na przykład przesądna - nie może? Pierwsza wbrew swej woli jest wydawana w ręce policji, druga wbrew swej woli jest wieziona i… więziona. Tak – więziona, bowiem przetrzymywanie obywatela wbrew jego woli jest karalnym uwięzieniem! A powód jest oczywisty – nieposłuszny pijak zapłacił i nie musimy mu oddawać wniesionej opłaty, nieposłuszny zaś przekora zapłacił i będzie chciał zwrot pieniędzy albo co gorsza – skorzysta z usług konkurencyjnego przewoźnika.
Czy pasażer ma prawo odmówić wejścia na pokład samolotu, jeśli się okaże, że podstawiono inny model, niż się spodziewał? Nie ten wiek, typ, linia lotnicza? Jakie prawa ma zatem pasażer po wykupieniu biletu?
Przy okazji chciałbym zasygnalizować, że kierowcy pojazdów transportu publicznego w podobny sposób łamią prawo obywatela do swobody. Otóż w przypadku długotrwałych korków drogowych nie wypuszczają pasażerów pomiędzy przystankami, powołując się na przepisy swoich firm. Na nic prośby i żądania, aby otworzyli drzwi, także podczas upałów. Musi dojść do zasłabnięcia lub większego nieszczęścia, aby zmieniono nieprzyjazne przepisy? Czy pasażer jest towarem, z którym się nie dyskutuje? Któremu można ograniczyć swobodę dokonywania wyboru?
No i najważniejsza kwestia, do rozpatrzenia przez prawników, a nawet przez Rzecznika Prawa Obywatelskich - czy czasowe przetrzymanie pasażerów w pojeździe wbrew ich woli jest zgodne z prawem? Nie wyobrażam sobie, aby kierowca odmówił otwarcia drzwi podczas zablokowania ruchu autobusu, także podczas upału, a jednak to nagminna praktyka.
Art. 31.1. Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.
Art. 31.2. Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
Art. 31.3. Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
Czy na podstawie powyższych artykułów Konstytucji 1997 można żądać zmiany przepisów niższej rangi, a dotyczących przewozu pasażerów środkami transportu publicznego, w szczególności samolotami oraz autobusami? Obywatel nie może być przetrzymywany w jakimkolwiek miejscu bez jego zgody, chyba że jest to konieczne dla jego bezpieczeństwa (albo innych osób), jednak ograniczenia nie mogą naruszać istoty wolności.
Jeśli potwierdzą się doniesienia o niewypuszczeniu kilku pasażerów z samolotu pomiędzy dwoma nieudanym startami, to byłby to ewidentny przykład ograniczania praw obywatelskich, natomiast ich rodziny powinny otrzymać odszkodowania o podwyższonej kwocie z oczywistych a podanych powodów! Powyższy problem został wysłany także do Rzecznika Praw Obywatelskich, ponieważ opisane przykłady nagminnie zdarzają się na terenie Unii Europejskiej i korzystnie byłoby znać wykładnię w tej materii.
przyjazny wobec wszystkich sympatycznych ludzi, krytyczny wobec wielu zjawisk
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka