Michał Jaworski Michał Jaworski
133
BLOG

Jeżeli ..., to ...

Michał Jaworski Michał Jaworski Polityka Obserwuj notkę 6

Notka z okazji jeszcze bardziej okrągłej 138 miesięcznicy katastrofy smoleńskiej

"Od 10 sierpnia 2021 roku polskie państwo zajęło stanowisko w sprawie tragedii smoleńskiej. W zgodnej opinii wszystkich członków komisji ..." napisał znany smoleński biznesman Tomasz Sakiewicz. Ale żeby stanowisko było ZGODNE, Macierewicz musiał wyrzucić z podkomisji kilku jej członków. Pomijając, iż Sakiewicz pisze o komisji podczas gdy to była PODkomisja niewładna zajmowania stanowiska w imieniu państwa, to jej stanowisko zostało utajnione w takim stopniu, iż nawet nie wiemy czy faktycznie zostało zajęte.

Ale coś zostało zajęte ponieważ stało się  przedmiotem krytyki ze strony wyrzuconych. Nie krytyka merytoryczna jest ciekawa ponieważ mertytoryczne argumenty przeciw tezom z materiałów nazywanych raportem są tak samo nic nie warte jak tezy z materiałów wyprodukowanych przez Macierewicza i spółkę, tylko opisy sposobu dochodzenia przez ludzi Macierewicza do ustaleń - piszac dosłownie - opisy fałszerstw dokonywanych przez najbliższych współpracowników Macierewicza - wiceprzewoodniczących podkomisji Biniendę i Nowaczyka, bowiem o kogo innego nie może chodzić.
image


W poniższm zdaniu Dąbrowskiego&Co nie jest opisana manipulacja tylko oszustwo:
Oglądająć filmową wersję raportu autora oszustwa nietrudno wytropić - mowa jest o Kazimierzu Nowaczyku.

W kolejnym tekście Dąbrowski&CO sugerują, że dla uprawdopodobnienia zaminowania również bliźniaczego tupolewa jego slot został posypany trotylem.

Nie pada bezpośrednia sugestia, że posypania trotylem osobiście dokonał Binienda, ale wiadomo, iż nie było drugiej osoby tak bardzo zainteresowanej znalezieniem dowodów na to, że fragment skrzydła nie uległ urwaniu na skutek kolizji z brzozą.

Potwierdzenie iż prawie wszystkie wysiłki - również finansowe - podkomisji skierowane były na osłonę oszustw Biniendy znajduję się w innym zdaniu donosu Dąbrowskiego&CO

"do uzasadnienia stwierdzeń o braku znaczących uszkodzeń skrzydła przy uderzeniu w brzozę B7 używano fragmentów symulacji MES autorstwa NIAR, dających wynik niespójny z prezentowaną narracją"

To wszystko wydarzyło się już po 137 miesięcznicy.
Dzisiaj odbędą się manifestacje w obronie naszej przynależności do Unii Europejskiej. W pobliżu tej głównej ma odbywać się miesięcznicowa msza i podobno ma to być konfrontacja. Jeżeli tak to poszukajmy, kto wybrał sprzyjający konfrontacji termin. Ogłoszenie wyroku TK było kilkakrotnie odraczane. Nastąpiło kiedy Kaczyński przewidywał, że upadek projektu "zamach Tuska i Putna na jego brata" przynajmniej przez kilka dni będzie co najmniej drugim tematem dnia, bo pierwszym pozostanie sytuacja przy wschodniej granicy. Politycznie upadek tego projektu zaważyłby jedynie, kiedy Ziobro w poczuciu zagrożenia wykorzystałby swoją wiedzę, że nie tylko Macierewisz ale i Kaczyński od początku oszukiwali ale każdorazowe przypomnienie Kaczyńskiemu przez pana Zbyszka jego wiedzy źle działa na emocje prezesa. Wizja wiedzy pana Zbyszka wystarczyła, żeby Kaczyński zadecydował o wydaniu przez Przyłębską orzeczenia de facto anihilującego wszystkie zarzuty pod adresem reform Ziobry, kierując się wyborem momentu, w którym przysłoni to temat Smoleńska. Morawiecki, który poszedł z wnioskiem do TK,  został przez Ziobrę ograny jak szczeniak bowiem z nieukrywaną radością zaniósł faktyczny wyrok na siebie. Tym samym po 11 latach  pan Zbyszek wydaje się wracać do roli delfina. Nie jest to jedyny jego triumf gdyż po hasłach:
- Unia nie ma prawa zabierać nam funduszy - de factó nie ma prawa przestać finansować pisowskiego obłędu prawnego, 
- wynegocjowaliśmy rekordowe fundusze z UE,
obecnie pojawia się retoryka, że te fundusze są nam niepotrzebne.
Jeżeli w najważniejszej dla przyszłości Polski sprawie dla Kaczyńskiego nie jest ważne czy pozostaniemy w kręgu Zachodu tylko czy winę za polexit będzie mógł zrzucić na kogo innego, to czy w kwestii lądowania w smoleńskiej mgle liczyło się dla niego bezpieczeństwo brata i reszty delegacji czy to czy winę za ewentualną katastrofę będzie miał na kogo zrzucić ?


Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka